Opinie o Antyczna Przygoda

5.3/6
(333 opinie)
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.6
Transport
5.2
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Jazda z przygodami

    Gosia 19.09.2022 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Wielki plus za program, wspaniałe widoki i kompetentnych przewodników. Delfy i Meteory przepiękne. Wpadki organizatorów odrobinę popsuły mi humor. Na szczęście miałam wspaniałych towarzyszy podróży.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Ekipa z Aten :)

    Ekipa z Aten 31.03.2014 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    długa podróż, stopy obrzęknięte, jedzonko kiepskie i mało... ale zimą gdy przegląda się zdjęcia z wycieczki to buzia sama się uśmiecha :)

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    wYCIECZKA

    Artur, Kraków 23.05.2015 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Ogólnie jestem zadowolony z wycieczki do Grecji,jeśli chodzi o program i stronę turystyczną to było fajnie i dobrze zorganizowane praca pilotów i przewodników ogólnie bez zarzutów oprócz przewodnika z Olimpi ten przewodnik to pomyłka. Jeśli chodzi o warunki to było gorzej jedzenie było nie ciekawe zwłaszcza obiadokolacje ja rozumiem że nie musi być wykwintnie ale jedzenie morze być smaczne i ciepłe,były problemy ze skorzystania z toalety w autokarze,klimatyzacje w połowie hoteli były popsute w jednym z hoteli nie było cieplej wody i nic w tym dziwnego takie rzeczy się zdarzają ale jak zgłosiłem pilotowi na drugi dzień to nie usłyszałem nawet przepraszam,mimo tych kilku niedociągnięć ogólnie jestem zadowolony z wycieczki i myślę że w przyszłości skorzystam z państwa usług.Pozdrawiam.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    28

    Antyczna Grecja

    Małgorzata 05.04.2017 | Termin pobytu: kwiecień 2017 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Wyjazd udany. Jak dla mnie zbyt dużo riun, ale w sumie trudno sie dziwić w nazwie była nazwa "antyczna". Przewodnik pan Jakub Zaryczny rewelacyjny w tym co robi. Z dużym wyczuciem i dbałością prowadził wyjazd. Wszystko dopięte było na ostani guzik. Nawet po częsci przenosiło się to na uczestników wyjazdu, którzy nie spóźniali sie na zbiórki. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o lokalnej przewodniczce oporowadzającej nas po Atenach - Pani Alicji. Z przykrością muszę stwierdzić, że może wiedzę to ona i miała, ale motywacji zero. Irytowała wiekszośc grupy. Robiła to od niechcenia. Ja po kilku godzinach wyłączyłam urządzenie do słuchania bo mój poziom irytycjacji jej postawą zaczął przekraczać poziom dopuszczalny. Mówie to z przykrością, bo akurat oporwadzała nas po Atenach. Jeśli chodzi o pogodę była idealna na zwiedzanie. W sumie to końcówka marca, bo w terminie 25.03.2017-03.04.2017. Wiekszość pobytu towarzyszyło nam słonko z temp do 20 -22stop. Hotele jak na jednodniowe noclegi wystarczajace. W Atenach malutkie pokoje z widokiem na ślepą klatkę...Ale jesli tylko sie w nich spało zupełnie wystaczały. Zdecydowanie polecam wykupienie obiadokolacji. Po całym dniu podróży wracaliśmy głodni. Nie wyszystkie hotele mają w pobliżu jakies resteuracje i szukanie je wieczorem jest mało komfortowe. Ale oczywiscie mozliwe. U nas 95 proc grupy jadło kolacje. Dla osób, które lubia zjeśc, dwa posiłki tj. 7:00 rano sniadnie a 19:00 kolacja na ciepło, to zbyt mało, mogą spokojnie jechać. Pan Jakub codziennie tak organizowal plan dnia, ze mozna było zjeśc obiad na mieście. Z reguły to dodatkowy wydatek ok 8-10 euro. Dodatkowe atracje jak wieczór grecki.. mhm.. jesli nigdy nie byliście na takiej imprezie można sie wybrać. to koszt ok 30 euro. Oprocz tradycyjnych tanców jest ciepły posiłek, zakąski i buteka wina na dwie osoby.. Jesli ktoś był kiedys na wieczorze np tureckim to bardzo podobny klimat.Ja oceniłam go na 3 plus. o ile teńce mi sie podobały, to trio śpiewające wyrywało mnie z butów. Poza tym, po ciepłej kolacji nie tknęłam nic ze stołu opórcz wina. Wiec wydajac na ta imprezie 30 euro to dla mnie było dużo. Rej Sawa Dunaj druga impreza fakultatywna... Rejs jak rejs... Pewnej częsci nie urywa. Zrobilismy raczej ze 4 bączki na rzece na odległości 2 km. Za to śliwowica pychota. Przy słonecznym dniu, można polecic. Raczej miły przejażdżka. Za to Budapeszt nocą jak dla mnie bomba. Belgrad też bardzo ładny. W moim odczuciu można było wiecej tam pooglądać. Oglądając kilka dni, tylko wybaczcie za okreslenie, ale "kupe kamieni" to zwiedzanie stolicy Belgrad sprawia wrażenie. Na mnie najwieksze wrażenie zrobiły widoki na góry i morze. I miasteczko Defy. Super urokliwe na zboczu góry. Dla chętnych polecam zachód i wschod słonca. Mnie zachwycił bardzo. Dla tych, którzy się wachają, czy dadza radę, spokojnie jedzcie. Progam nie jest jakoś mega męczący. Nawet 70 letni pan dawał śmiało radę. Są podejścia np 899 schodków, ale oczywiście nikt nikogo nie zmusza. Za to polecam widoki juz po ich pokonaniu. Ja jestem zadowolona z wyjazdu. NIe uważam, że straciłam pieniądze mimo, że riun momentami miałam dośc. Za to usłyszałam kawał historii i zobaczyłam. Pomimo, że podrózwaliśmy nowiusieńkim autobusem z klimą, wc i tv to jedyny minus, to bardzo małe odlełości między fotelami. Mój mąż który jest wysoki czasami musiał nogi wystawiać na korytarz, bo pratycznie sie tam nie mieścił. Przy kilku godzinach dziennie w autokarze męczace. Jeśli już o autobusie to niestety wariat 4 dni dojazdowych tam i spowrotem deczko szkoda tego czasu. Można dostać nie powiem czego. Kochani jedna z naszych uczestniczek zakończyła wycieczkę na przejściu węgiersko - serbskim. Miała nie ważny dowód. Jesli planujecie wyjazd zerkincie czy macie aktualny dowód lub paszport. Dwa razy przekacza sie granice unii i bez ważnego dokumentu powrót do domu jest bolesny. Oczuła to pani z naszego wyjazdu. Przewodnik przypominał w Polsce z 10 razy a i tak była skucha. Wrażenie i to duże robią meteory. Widoki są superaśne. My mieliśmy pogodę z mgłą i lekkim deszczem a i tak jestem zachwycona. Przy słonecznej pogodzie wygląda to cudnie. To był jedyny dzień z dzieszczykiem,reszta była słoneczna. Kochani jesli nie byliście Grecję trzeba zobaczyć. Dzięki temu programowi zwiedzicie jak prawie cała, za wyjątkiem wysp. No i na Moście Korynckim obowiązkowo trzeba fotke zrobić. Pozdrawiam ...

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    Warto zobaczyć

    Magda 29.08.2015 | Tagi: 26-35 lat, ze znajomymi

    Grecja antyczna na pewno jest warta zobaczenia - miejsca znane z literatury i historii zobaczone na własne oczy mogą zrobić prawdziwe wrażenie. Wycieczka zorganizowana poprawnie, pilot OK, autokar i kierowcy też. Standard hoteli może być - poza Serbią - tam na śniadanie podano dwie parówki i śmierdzącą kawę! Absolutnym minusem są wizyty w sklepikach "pracowniach" ceramiki czy ikon, a największą porażką - zawożenie turystów na lancze do konkretnych miejsc - zwykle te miejsca są w oddaleniu od prawdziwego życia, wiec nie ma możliwości, by pójść do jakiejś innej knajpki. Co więcej - ceny są wysokie (10 euro podczas gdy w okolicznych tawernach można zjeść obiad za 5-6 euro), zaś jedzenie bardzo niedobre. Absolutnym przegięciem był lancz zorganizowany na stacji benzynowej - na pewno wszyscy, którzy jada do Grecji (państwa pysznych warzyw, owoców morza, rybek itd.), marzą o tym, by jeść na stacji benzynowej. Niesmaku całemu przedsięwzięciu dodaje to, że kierowcy plus pilot jedzą w tych miejscach za darmo (pilot po posiłku zawsze szła po podpis do kogoś z obsługi), a samo biuro - jak można się domyślić - ma jakiś udział w zyskach! Na pewno nie warto kupować kolacji w hotelach - nie są smaczne i dość drogie (w porównaniu do cen w tawernach). Na wycieczce było za mało czasu wolnego w pięknych miejscach, za to dość wcześnie przyjeżdżało się do hoteli lub właśnie marnowało czas na wspomniane lancze! Na plus oceniam lokalnych przewodników - bardzo zaangażowanych i profesjonalnych. Program też raczej został zrealizowany (poza Nafplion gdzie nie było czasu, by wejść do twierdzy, mimo że było to w programie wycieczki). Ponieważ Grecja jest piękna, a zabytki mówią same za siebie, wycieczka się broni, ale niesmak pozostaje. Szkoda, że Rainbow coraz bardziej skupia się na tym, by wyciągnąć od ludzi kasę i czasem robi to w tak bezczelny sposób jak w przypadku wyżej wspomnianych lanczów.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    15

    ocena wycieczki ,, Antyczna przygoda,,

    Eugeniusz - Łęczyca 23.10.2022 | Tagi: powyżej 65 lat, samemu

    W 1-szej dekadzie br. m-ca uczestniczyłem w wycieczce, głównie w swej części przeznaczona była dla osób interesujących się starożytnością , pragnących jednocześnie konfrontacji z rzeczywistością. To moja 1 - sza wycieczka z tym biurem podróży. Organizacja , przygotowanie lokalnych przewodników ( Pani Olga wypowiadająca się w sposób zrównoważony, ciepły i przyjemny w odbiorze to jak wygrana na loterii - mój faworyt ) oraz pilota Macieja (oszczędny lecz konkretny w słowach) spowodowała, że była ona dobrze przygotowana pod względem logistycznym. Nie wypowiadam się w temacie wyżywienia i zakwaterowania, albowiem jest to indywidualna ocena każdego z jej uczestników. Minusem - dość istotnym i prawdopodobnie niezależnym od organizatora - było zachowanie się ( Wioletta i Łukasz ) pary kierowców naprzemiennie prowadzących autokar. Wzajemne animozje,fochy powodowały niekiedy pewien dyskomfort wśród części podróżnych. Duet ten - mimo wysokich umiejętności - w tym składzie osobowym nie powinien obsługiwać wycieczek objazdowych organizowanych nie tylko przez BP Rainbow Tours. Forma życzeniowa : dobrym posunięciem byłoby zaopatrywanie zainteresowanych - ja tego nie potrzebowałem - w druki z planem wycieczki.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Ogólne wrażenie

    IWONA, BYDGOSZCZ 18.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wyjazd bardzo męczący, długa podróż, zadalekie odległości od zwiedzanych obiektów. To co zwiedziliśmy faktycznie jest Antyczną podróżą. Za mało wolnego czasu np. 20 - 30 min dla grupy 40 osobowej na WC i małe zakupy

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    4

    Maria Rozalia, Niemodlin 03.07.2014 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Mysłała ,że będzie lepiej i ciekawiej

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    ANTYCZNA PPRYGODA

    Sławomir, Augustow 11.08.2019 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    WYCIECZKA OK TYLKO ZBYT DŁUGIE PRZEJAZDY DO HOTEL ZA DUŻO JEŻDŻENIA A ZBYT MAŁO ZWIEDZANIA

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    mogło być lepiej

    Renata, KRAKÓW 22.09.2025 | Termin pobytu: wrzesień 2025 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Grecja miała być domknięciem zwiedzania wszystkich krajów na Bałkanach (pozostałe też z Rainbow), miała być klasyczna Hellada na 14 dni ale grupa się nie zebrała, została więc Antyczna przygoda. Wybierając tą wycieczkę należy pamiętać że z 10 dni tylko 6 jest poświęcone na zwiedzanie, a nawet jeszcze mniej bo tak naprawdę tylko 4 i 5 dzień jest nastawiony na zwiedzanie, pozostałe to głównie jazda autobusem. Zaczynając od początku: - miejsce na przesiadki inne niż w poprzednich latach, moim zdaniem zmiana na gorsze, mniej toalet, mała restauracja. Dobrze, że nie padało bo jak już wygonią z autobusu to nie było by gdzie się tym wszystkim osobom schować. - noc i cała niedziela to tylko przejazd, ale już mogliśmy poznać umiejętności naszego pilota Pana W. , tudzież ich brak. Przystanek po całej nocy przy nieczynnym McDonaldz'ie dobrze, że obok toalety czynne, największa atrakcją było dokarmianie bociana, w ciągu dnia żadnej większej przerwy w jakimś miejscu gdzie można by coś zjeść - trzeba sie nastawić na własny prowiant - pierwszy nocleg w Grecji na przedmieściach Salonik, idealnie blisko by właśnie wtedy zorganizować nocne zwiedzanie, ale o tym za chwile. Jak ktoś nie miał wykupionej obiadokolacji mógł zjeść w hotelowej restauracji, wychodziło taniej bo wokół nie było nic innego - poniedziałek zaczynamy zwiedzać, oczywiście jesteśmy na wschodnich przedmieściach Salonik a Meteory po zachodniej więc co by nie tracić czasu przebijamy się przez poranne korki drugiego co do wielkości miasta w Grecji (naprawdę nie było hotelu po drugiej stronie?) efekt: pilot wzbudza w nas poczucie, że to my jesteśmy winni, że spóźnimy się na spotkanie z przewodniczką. Drogie Panie w Meteorach długie spodnie nie przejdą, konieczne spódnice lub chusty, które maja imitować spódnice, przy kasach można pożyczyć. Po zwiedzaniu pracownia ikon - jak już ktoś napisał, zapchaj dziura i czas wolny na przedmieściach Kalambaki - czyli albo jesz w knajpie wybranej przez biuro, gdzie pilot zapewne je za darmo albo sie nudzisz bo jest za daleko do centrum gdzie jest duży wybór knajp, dalsza część dnia to już tylko jazda autokarem - ponieważ hotel na drugi nocleg mieliśmy 5 min od morza a wschód słońca we wrześniu o 7:05 to udało sie złapać kolejną atrakcję. Dojeżdżamy do Aten, wreszcie czas na zwiedzanie, ale nie najpierw czas wolny, czyli tu jest plac tu sie spotykamy za 2 godziny. zaczynamy zwiedzanie punkt 12 od uroczystej zmiany warty przez pałacem prezydenckim, warto obejrzeć ten spektakl, zupełnie inne niż u nas. kolejno przejdziemy przez park (chyba tędy, a może ta drogą) żeby zobaczyć stadion pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich. Dopiero kiedy w Muzeum Archeologicznym spotykamy sie z Panią przewodnik zaczynamy sie czegoś dowiadywać, kolejno Akropol i później przejazd do hotelu. Chcielibyście wiedzieć co mijacie za oknem? pewnie tak ale nie z tym pilotem - wieczorem fakultety czyli tylko wieczór Grecki, tylko bo nasz pilot zadecydował, że sie przecież nie rozdwoi żeby być i na wieczorze i na nocnym zwiedzaniu, no tak on wieczór miał w cenie a na oprowadzaniu musiał by coś popracować. końcowo ci co poszli na wieczór mówili ze tak sobie, niektórzy wprost że żałowali wydanego euro, najlepiej bawił sie kierowca a pozostali sami zorganizowali sobie zwiedzanie Aten nocą, z hotelu spacerkiem jakieś 20 min do centrum i bardzo dobrze sie bawiliśmy - już 5 dzień wycieczki środa zwiedzamy Mykeny, Nafplion, Epidauros, tylko po Mykenach czas wolny we wskazanej przez pilota restauracji, ale zaraz jedziemy do Nafplion uroczego miasteczka, które było by idealne na czas wolny z dużym wyborem restauracji, lodziarni, miejsca do odpoczynku, czy też spokojnego podejścia do twierdzy, cały dzień jestesmy na Peloponezie następnego dnia też mamy być ale wracamy jedziemy znowu nad kanał koryncki, tym razem hotel zaraz przy plaży dojeżdżamy w okolicach 18:00 jest chwila by sie wykąpać w morzu - kolejnego dnia jedziemy jedziemy, wstępujemy do tłoczni oliwy, można kupować produkowaną tu oliwę, zwiedzamy Olimpię, i znowu jesteśmy zawożeniu do wskazanej przez pilota knajpy na 40 min czasu na posiłek, tym razem knajpa tylko ok 5 min od głównego deptaka w Olimpi, można podejść po pamiątki i.. oliwę tańszą niż kilka godzin wcześniej a potem jedziemy i jedziemy - wieczorem dojeżdżamy do Delf, i tu hotel jest najlepiej położony blisko dużo knajpek, sklepików, pamiątek - te kupować od razu wieczorem bo następnego dnia nie ma na to czasu. Rano zwiedzamy Delfy i zamiast wykorzystać poranną niższa temperaturę na zwiedzanie wykopalisk a później przejść do klimatyzowanego muzeum to przecież jesteśmy w Grecji ma być gorąco wiec najpierw orzeźwimy sie w muzeum potem rozgrzejemy w pełnym słońcu. następnie... jedziemy i jedziemy i zatrzymujemy sie w hotelu oddalonym o godzinę od Salonik, a przecież czeka nas nocne zwiedzanie (zobacz wyżej) wiec jedziemy godzinę w jedna, godzinę w druga, godzina spaceru, pół godziny rejsu czy było warto? była okazja zobaczyć miasto nocą i na tym zakończę - mamy już sobotę, zwiedzamy Saloniki, kolejno przejazd do Skopie. Szybko przekroczyliśmy granicę grecja - macedonia i dzięki temu udało sie najpierw zakwaterować w hotelu a dopiero później iść na zwiedzanie. Osoby, które chciały poznać miasto wieczorem po czasie wolnym zostały i wracały same do hotelu, jakieś 20 min spaceru - tego dnia jeżeli ktoś sie nie zdecydował na fakultet to już miał tylko oczekiwanie na powrót. a kanion matka - miła odmiana po tygodniu oglądania wykopalisk, i dużo świeżego powietrza dalej to już tylko jedziemy i jedziemy, w poniedziałek rano okazuje sie ze jedna z wycieczek trafiła na wypadek i pozostałe osoby musza czekać 3 godziny na przesiadki - i tu po raz kolejny dobrze ze nie padało na koniec pilot zapytał kto z Państwa wróci do Grecji - chyba tylko jedna osoba podniosła rękę, czy to jego zasługa, czy nie przekonał nas antyk czy słaby program wycieczki - to już każdy musi sie przekonać sam. pozdrawiam pozostałych uczestników wyjazdu - "przewodniczka" ;)

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem