5.0/6 (1 opinia)
5.0/6
Na lotnisku w Warszawie cała nasza grupa otrzymała/dn 11.01.25/ w biurze Rainbow dokumenty do zaokrętowania z błędnie wydrukowanymi banderolami na bagaże.Druk był dwustronny i nie pozwalał okleić osobno każdej walizki dla 2 osób.Bagaże na statek wnosi załoga i trafiają pod kabinę po 2-3 godz. zatem wymagają prawidłowego oznaczenia.Zauważyłem błąd i wszyscy wydrukowaliśmy nowe banderole w hotelu w Doha przed zaokrętowaniem. W programie imprezy dołączonym do umowy znajdowała się wycieczka fakultatywna na wyspie Sir Bani Yas.Niepotrzebnie,bo byla to jedna z ofert statku a nie Rainbow. To był mój 10 rejs wycieczkowcem.Rejsy mają inną specyfikę niż wycieczki lądowe.Nasza pilotka Aneta była pierwszy raz na statku i niestety nie została dobrze przygotowana do tej roli.Mało wiedziała o konieczności uczestniczenia w obowiązkowym alarmie szalupowym oraz o zasadach wykupienia pakietów z napojami. Spotkania z grupą zamiast w wynajętej sali/a takie były/odbywała na stojąco w miejscu ruchliwym i hałaśliwym. Na szczęście posiadała dobrą merytoryczną wiedzę o zwiedzanych miejscach. Bardzo pozytywne wrażenie wywołały polskojęzyczne rezydentki w Doha/Katar/ : Donata i Dominika.Obie mają ciekawe autorskie programy wycieczek ,które fachowo i z pasją prowadzą.
Jan Antoni, Gdańsk - 15.02.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
3/4 uznało opinię za pomocną