4.9/6 (18 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Hotel reklamowany jest w katalogu Rainbow jako ekskluzywny (w domyśle luksusowy) i nowoczesny (agencja w bydgoszczy twierdziła, że świeżo po remoncie). Faktycznie pokoje nadają się do remontu i są niedoczyszczone. Wyposażenie bywa różne, początkowo ulokowano mnie w pokoju w którym zamiast lampki nocnej była latarka przymocowana do ściany obok łożka. Efekt był przygnębiający. Domki, w których się mieszka, ulokowane są prawie bezpośrednio na plaży i słabo odizolowane od natury, więc trzeba się przyzwyczaić do chodzących po podłodze mrówek i innych stworzonek (niektórym to nie przeszkadza innym tak). Jeżeli chodzi o nowoczesność, to pokoje mają wifi, które przeważnie działało (chociaż w 2017 roku to już raczej standard, a nie nowoczesność). Na plus należy wymienić miłą obsługę, zadowalające śniadania, przepiękne otoczenie domków (drzewa, krzaki, zwierzęta, ogólnie przyroda) oraz ładną plażę. W okolicy znajduje się mnóstwo sklepów, restauracji itp. każdy znajdzie coś dla siebie. Ogólnie polecam, miałem miły wypoczynek, ale jestem nieco rozczarowany naciąganym opisem w katalogu oraz w agencji Rainbow.
3.0/6
Hotel położony bardzo dogodnie, w okolicy wiele restauracji, tuż przy plaży i 'promenadzie'. Z dala od zgiełku miasta i jakby nie w stricte hotelowej dzielnicy. Blisko sklepiki, stragany (ceny konkurencyjne do straganów w miejscach turystycznych) i spory market. Dość zadbany ogród przyciąga pięknie i egzotycznie ćwierkające o świcie ptaki. Budynki mieszkalne pokryte strzechą nadają specyficznego klimatu temu miejscu. Obsługa przemiła i uczynna choć nie zawsze łatwo porozumieć się po angielsku. Zgodnie z prośbą dostaliśmy pokoje na wyższej kondygnacji i koło siebie - za to duży plus. Restauracja przestronna, jak dla nas wystarczający wybór śniadaniowych potraw. Niestety z utrzymaniem czystości jest poważny problem (niedomyte talerze, sztućce, brudne maty stolikowe). Także w pokojach. Trzeba pamiętać, że tkzw pokój premium ma standard co najwyżej 3*. Wszystko funkcjonuje trochę na słowo honoru. Bardzo głośna lodówka (drzwiczki tak umorusane, że szok), niedomykające się szafki, brudne firany. Łazienka jest koszmarna, nigdy nie była domyta kabina prysznicowa, wyziewy z kanalizacji rozprzestrzeniały się na pokój. Na terenie ośrodka mnóstwo wentylatorów - klimatyzacja bardzo efektywna na szczęście. Ale wentylatory z restauracji (z każdego budynku mieszkalnego jest dość blisko) hałasowały całą noc. Plaża publiczna chociaż z wydzieloną częścia tylko dla naszego hotelu - w miarę czysta. Sporo wałęsających się psów ('urok Bali'), ale zupełnie nieszkodliwych. Materace na leżakach - okropnie brudne. Nigdy nie było problemu z dostępnością leżaków, ale parasole były umocowane na stałe i tych przydałoby się więcej, bo słońce bardzo palące. Dwa baseny hotelowe, dość małe ale niezatłoczone. Bardzo ciepła woda i w basenach i w oceanie :) Brak animacji - ale dla mnie to był akurat plus. Ogólnie pobyt na wyspie bardzo udany, ale hotelu bym nie poleciła. Wymaga renowacji i utrzymania w czystości.