5.6/6 (949 opinii)
6.0/6
To była wspaniała objazdówka. Widzieliśmy wiele ciekawych miejsc, zabytków oraz obiektów świeckich i religijnych. Poznaliśmy interesujące fakty historyczne oraz życie i kulturę obecnej ludności. Rezydenci dbali o to, byśmy mieli możliwość spróbować rodzimych potraw i owoców, często przez nas nieznanych. O hotelach na trasie wycieczki też nie mogę powiedzieć nic złego, byłam nawet mile zaskoczona ich standardem a przydzielony nam autokar wyposażony był w WiFi. Na pochwałę zasługuje również forma i jakość wyżywienia ( szwedzki stół ). Oprócz programu zasadniczego mogliśmy skorzystać z dodatkowych imprez fakultatywnych np. zadziwiającej i imponującej rewii transwestytów. Hotel wybrany przez nas na wypoczynek też okazał się super, zadbany teren, czysta woda w basenach, sprzątane codziennie pokoje, stołówka przestronna z dobrymi śniadaniami, obsługa miła. Szkoda tylko, że nie można było korzystać z plaży która była zaniedbana, pełna wyrzuconych przez morze martwych ryb i meduz a woda w morzu bardzo zanieczyszczona.
6.0/6
6
6.0/6
Wyjazd do Tajlandii mial jeden cel: zapoznac sie z prawdziwa tajska kuchnia. Przy okazji zwiedzic choc odrobine tego rozleglego kraju. Pod wzgledem kulinarnym, niemalze spelnienie marzen;) Plan wycieczki pozwala na odrobine swobody i poprobowanie lokalnej kuchni calkowicie na wlasna reke, jak rowniez w ramach oplaconego programu. Hotele na objezdzie sa przyjemne i serwuja duzo dan z lokalnej kuchni. Posilki bywaly czasami troche chlodne, ale zawsze dalo sie znalezc cos pysznego. Odczuwalem niedosyt owocow, ale te mozna bylo zakupic niemalze na kazdym postoju. Zdecydowanie polecam umowic sie z ktoras ze szkol kulinarnych na 4-5 godzinne zajecia z gotowania - ja to uczynilem w Chiang Mai w dniu wolnym od programowego zwiedzania. Rewelacja. Kuchnia uliczna moze wzbudzac kontrowersje - higiena nie jest na pierwszym miejscu, ale smaki... zdecydowanie polecam!!! Program wycieczki jest napiety ale nie meczacy. W trakcie przejazdow, postoje zaplanowane sa dobrze i w milych miejscach. Cafe Amazon serwuje swietna kawe - ciekawe jest to, ze nawet 'bez cukru' jest slodka - wszedzie;) Zaden hotel nas zbytnio nie rozczarowal. Pokoje byly duze, czyste i wygodne. Gdzie niegdzie byl problem z rozniesieniem bagazu, wiec mala walizke z niezbednikiem zawsze mialem pod reka i zabieralem sam. Nasza opiekunka zawsze miala dla nas dobre rady i sluzyla pomoca w razie potrzeby. Najwieksze rozczarowanie spotkalo nas na wypoczynku. Wybralismy hotel swietnie oceniany na wielu forach – Novotel Rayong. O plusach nie bede pisal, bo hotel jak hotel, ma duzy basen i restauracje, piaszczysta plaze i cieple morze. Na minus: - jakosc obslugi, a raczej jej kompletny brak – z wyjatkiem recepcji, gdzie wszyscy i zawsze byli usmiechnieci i chetni do pomocy. Sprzatanie stolikow, wydawanie czy odbior recznikow – na wlasna reke. - ceny hotelowe, moze nie zaporowe, ale zdecydowanie wolelismy jesc i pic w knajpkach na plazy i na ulicy. - lokalizacja – najblizsza miejscowosc jest oddalona o 7-8 km od hotelu. Hotel oferuje darmowy bus kursujacy tam i spowrotem, ale niezbyt czesto. W planach kolejna podroz do Tajlandii, tym razem na wyspy.
6.0/6
Cudowna wycieczka, bardzo bogaty program, wszystko zorganizowane, słońce, 30 stopni, wszędzie dostęp do WiFi