6.0/6
WOJCIECH, KAMIONKI 23.03.2019
Perfekcyjnie zorganizowana wyciczka, zadbanie o wszelkiego rodzaju drobiazgi, od kierowcy który dbał o czystość autokaru, po pilotów którzy zadbali o każdy szczegół wycieczki.
Perfekcyjnie zorganizowana wyciczka, zadbanie o wszelkiego rodzaju drobiazgi, od kierowcy który dbał o czystość autokaru, po pilotów którzy zadbali o każdy szczegół wycieczki.6.0/6
Maciej , Gorzów Wielkopolski 23.01.2019
Prawdziwa Basniowa Tajlandia
Wyjazd był super!!!, ciekawy program zwiedzania, bardzo dobrze zorganizowany przez biuro, a korzystam z egzotyki nie pierwszy raz z Reinbow.Polecam!!.6.0/6
Alicja, Szczecin 12.01.2016
Termin pobytu: styczeń 2016
Tajlandia jak z bajki
Poprzednia opinia wyczerpała wszystko i się z nią zgadzamy.Jest to kraj niezwykły, a sposób życia Tajów,ich pokora, gościnność i kultura jest dla nas Polaków do pozazdroszczenia. Przyroda cudowna, owoce wyśmienite.Wycieczka świetnie zorganizowana, pilot Karol i Taj Joe dali z siebie wszystko.Program wycieczki bogaty.Poruszanie się różnymi środkami lokomocji np. rowerami, łódkami po kanałach, tratwą, statkami spacerowymi, pociągiem dała możliwość zobaczenia jak żyją mieszkańcy. Największe wrażenie zrobił na nas pobyt w szkole słoni.Cudowne zwierzaki, aż żal było się z nimi rozstać. Pobyt w Pattay przyćmił doznane wrażenia z tej prawdziwej Tajlandii, tej baśniowej, ale warto było tez tam być.6.0/6
JP 12.12.2022
Termin pobytu: listopad 2022
Rewelacyjna wycieczka
Wycieczka jest jak najbardziej godna polecenia. Tajlandia jest bardzo bezpieczna, kolorowa, a ludzie bardzo przyjaźnie nastawieni, spokojni, sympatyczni. Tajlandia to kraj pełen kontrastów, ale pewno nie jest to tzw. trzeci świat tak jak wiele afrykańskich krajów. Za naszą najniższą krajową mielibyśmy tutaj komfortowe życie na naprawdę wysokim poziomie. Nie będę omawiać planu, który został przedstawiony przez biuro. Przedstawię tylko kilka informacji. Polecam kupować pamiątki od razu gdy coś nam się spodoba. W Bangkoku wbrew pozorom ceny są najbardziej korzystne. Kartę do telefonu z internetem 15GB na 15dni można kupić za ok 300Bat już na lotnisku. Jest sporo widocznych punktów tajskich sieci lub później w licznych sklepach 7eleven - bardzo dobrze zaopatrzone (coś jakby połączenie Żabki i Rossmanna). Internet jest bezplatny w hotelach, ale różnie działa, najsłabiej w Kanchanaburi. Kantor z dobrym kursem jest przy hotelu Bangkok Hotel. Pilot wycieczki może wskazać nam do niego drogę. Banknoty o wyższym nominale mają lepszy kurs. Pakiet 220$ płaci się po przylocie w hotelu przed zakwaterowaniem. Obok hotelu na ul. Ratchaprop 8 polecam kupować ubrania, sukienki za 200Bat, na pływającym targu trzeba się mocno targować żeby zejść z 800Bat do tej ceny. Na ul. Ratchaprap Rd polecam pójść na masaż. Można znaleźć już za 200Bat (plecy i ramiona/tajski/stóp) w innych miastach ceny zaczynają się od 250Bat za masaż tajski lub masaż stóp. W Bangkoku polecam na własną rękę pojechać tuk-tukiem lub pójść na nogach ok. 40min do Parku Lumpini, w którym z bliska można przyjrzeć się licznym waranom nad stawem. Miseczki z kokosa nie powinny kosztować więcej niż 100Bat do kupienia u "cioci" na pływającym targu lub w Pattaya Jomtien na nocnym markecie. Ręcznie wycinane mydełka w kształcie kwiatów w szkatułce można kupić na północy za 100 Bat w okolicy Złotego Trójkąta (po rejsie łodzią), a mniejsze nawet za 70Bat. W Kanchanaburi takie same były za 280Bat... Wygodne, plecione sandały można kupić za 300-250 Bat w Chiang Mai. Na pływającym targu znowu trzeba się mocno targować, początkowa cena to 1200bat... Nie polecam brać za dużo ubrań. W Tajlandii sklepów nie brakuje, sukienki można kupić za 30zł, sandały za 35zł. Kapelusze można kupic w wielu miejscach za 100Bat np. w Kanchanaburi. W hotelach nie ma żelazka więc ubrania i tak się pogniotą. W Chiang Rai polecam zobaczyć Niebieską Świątynię na własną rękę. Jest położona 15-20min samochodem od hotelu w jedną stronę koszt taksówki to ok 100Bat. Polecam również zainstalować w telefonie aplikację Grab, Uber i Maps.Me (działa offline). W Sukothai jazda rowerem jest świetna, najpierw robimy rundę z pilotem, a potem jeździmy przez ok 1,5h na własną rękę. Towarzyszy nam przyjemny wiaterek gdy się już rozpędzimy. Jadąc na plantację herbaty mijamy również utokarem plantację ananasów. Na plantacji herbaty polecam zrobić zakupy i skosztować różnych rodzajów herbat, polecam zakupić jaśminową (zielona, delikatna w smaku) cena od 100Bat. Później takiej nie kupimy. Nie bać się noclegu w pociągu, po 30min rozkładają łóżka i robi się wygodnie, komfortowo, natomiast zasłonki zapewniają prywatność. Wybierać miejsca na dole, nie było zimno, na początku nawet prze chwilę duszno. Nie polecam wycieczek fakultatywnych, z P.N. Doi Inthanon ciekawy był tylko 2h trekking i kawa w górskiej wiosce. Do tego musieliśmy dopłacić 60Bat za świątynie, co razem daje kwotę 2560Bat... Za te pieniądze lepiej kupić coś z jedwabiu w Chiang Mai. Mają przepiękne, mile w dotyku, ale bardzo drogie wyroby (bluzka ok. 2250Bat), i będzie to znacznie lepsza pamiątka. Reszta wycieczek fakultatywnych ma zawyżoną cenę. Na wyspę Koh Larn można dotrzeć statkiem za 30Bat w jedną stronę. Jedzenie na wyspie jest niedrogie, duży wybór knajp (owoce morza za 150Bat, coca cola 25-35Bat). Z kolei ogród w Pattaya jest podobno kiczowaty i nie warto.