5.6/6 (949 opinii)
6.0/6
jesteśmy bardzo zadowoleni z objazdówki po Tajlandii. byłam najedzona, przygotowana na wszytsko i bardzo zadowolona. polecam przedwodnika Alana. Bardzo dużo się dowiedziałam, dużo zwiedziłam. polecam kupić kartę i z niej korzystać, bo wi fi nie wszędzie było szybkie. zatrzymaliśmy się w Jomtien i polecam. nic więcej nie było trzeba
6.0/6
Polecamy tą wycieczkę na pierwszą wizytę do Tajlandii. Mieliśmy świetnych przewodników pana Tomka i lokalnego przewodnika Tonego. Bardzo dużo zależy właśnie od nich, jak wprowadzają w kulturę kraju. Tony śpiewał dla nas piosenki, pan Tomek wprowadzał w meandry języka Tajskiego i Buddyzmu. Wycieczkę kupiliśmy na 4 dni przed wyjazdem, czekaliśmy na podpisanie naszych urlopów, zdążyłem przeczytać cykl reportaży Urszuli Jabłońskiej: Człowiek w przystępnej cenie – gorąco polecam każdemu tą pozycje. Wcześniej podróżowaliśmy samodzielnie ale stwierdzamy po przyjeździe że niebyli byśmy wstanie zwiedzić i przyswoić tyle informacji, częściowo z naszej ludzkiej natury. Dni są wypełnione zwiedzaniem do około 17-18, miałem poczucie, że biuro stawia na jakość zwiedzania nie na ilość. Zwiedzanie świątyń buddyjskich bez odpowiedniego wcześniej komentarza jest redukcjonizmem. Tomek i Tony pomagali tez zorganizować nam czas po przyjeździe do hotelu, doradzali, gdzie pójść wieczorem, na co uważać. W Chang Mai zorganizowali wyjście na Muai Thai – polecamy oglądać walki z myślą, że to nie jest (tylko) „mordobicie” ale sekwencja rytuałów przed każdą walką, i szacunku dla przeciwnika. Mamy sugestie do rozważania dla organizatorów aby pochylić się nad ostatnim dniem objazdówki w Chang Mai, większość grup odwiedza świątynie Wat Doi Suthep zaplanowaną na ten dzień poprzedniego dnia popołudniu. W ostatni dzień zostaje masaż – na którym każdy już wcześniej był nie raz – polecamy chodzić jak najczęściej i próbować różnych typów. W zamian za masaż można odwiedzić Gibbon park albo jezioro Huay Tung Tao. Sami zastanawialiśmy się nad lekcją gotowania tajskiej kuchni. Polecamy rozważenie zrezygnowania z masażu i zorganizowanie na własną rękę wypadu. Wyjazd na dworzec kolejowy jest o 16, wiec czasu jest sporo. W Bangkoku polecamy w pierwszy dzień, wieczorem przejechać się tuk tukiem do China Town, a w drugi na khaosan road. Na wypoczynek wybraliśmy Ko Chang i gorąco polecamy ten wybór, jednocześnie odradzając Pattaye – która przypomina Bułgarskie złote piaski na sterydach. Wypożyczyliśmy skuter i w ¾ objechaliśmy wyspę zwiedzając ją po drodze. 9 dnia objazdówki są do wyboru 2 wycieczki fakultatywne, wybraliśmy trekking (spacer) w parku narodowym Doi Inthanon i byliśmy zachwyceni. Sanktuarium słoni można zobaczy w innych miejscach, choćby na ko Chang. Osoby, które wybiorą ko Chang ostatnią noc przed wylotem śpią w patayi – aby być bliżej lotniska, polecamy rewie transwestytów – spektakl nie jest nacechowany seksualnością, występujący Panowie są artystami. Nam udało się też odwiedzić Pataya central – olbrzymią galerie handlową z Europejskimi markami odzieżowymi i elektronika w dobrych cenach. Podsumowując polecamy wycieczkę każdemu na pierwszą wizytę w Tajlandii, kraj ma tak bogatą historie i kulturę, że czuli byśmy niedosyt korzystając tylko z jego przystępnych cen i plaż.
6.0/6
Wspaniała wycieczka niezapomniane wrażenia i wszystko bardzo dobrze zorganizowane świetnie się bawiliśmy
6.0/6
Właśnie wróciłam z wycieczki "Baśniowa Tajlandia" i muszę przyznać, że jestem zachwycona. Program bardzo ciekawy, ale nie przeładowany. Był czas zarówno na zwiedzanie w grupie jak i na zatrzymanie się przy najciekawszych miejscach, zrobienie zdjęć, zakupów i krótki odpoczynek. Zobaczyliśmy w zasadzie pełen przekrój: od prowincjonalnych miasteczek po metropolie, od świątyń po dziką naturę. Nie było ani jednego miejsca, o którym mogłabym powiedzieć, że nie było warte zobaczenia. Bardzo wysoko oceniam również kompetencje i wiedzę pilota (pana Piotra) i naszej Tajskiej przewodniczki. Polecam serdecznie.