Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w tym hotelu w listopadzie.Uważam, że jest to świetny wybór, gdyż wszystko jest przygotowane na 100%.Pokoje - piękne, duże, nowoczesne.My akurat dostaliśmy pokój z częściowym widokiem na ocean, bo pokój był skierowany w stronę lewej cześci hotelu, ocean widzeiliśmy od boku.Przemiła obsługa, recepcja, kelnerzy, którzy próbują mówić w języku polskim.Baseny duże - co prawda zimne, ale słońce i temperatura na wyspie( nawet w listopadzie) sprawi, że po wyjściu z basenu poczujecie ogromny wpływ ciepła i promieni słonecznych.Leżaków było wystarczająco.Jedzenie bardzo dobre, na śniadanie codziennie było praktycznie to samo, ale zachwycił nas pyszny bekon.Obiady i kolacje różne, pyszne i bardzo dobrze przygotowane jedzenie.Stołówka była duża, zawsze jakoś siadaliśmy bliżej bufetu z jedzeniem, nigdy te miejsca nie były zajęte.Na terenie hotelu sklep z pamiątkami, market i wiele innych rzeczy.Przy wyjściu na basen bar, w którym można napić sie czegoś, zjeśc jakąś przekąske hamburgera, jakieś słodkości.Styl hotelu bardzo przyjemny, piaskowy, piękny.Przy hotelu cudowna promenada, przy której można sobie pospacerować.Plaża jakieś 10 minut od hotelu.Można dojść promenadą.Plaża ogromna, ale w ogóle nie zaludniona.Co prawda jej piasek może nie jest tak pięny jak na wydmach i trochę twardo sie idzie,ale myśle, że nie jest to jakiś problem.Druga plaża jest położonaa w trochę dalszej częsci miasta jakieś 20 minut od hotelu . Miasto spokojne, nie jakoś ogromne, ale można t spotkać wiele knajpek, sklepów.Bardzo przyjemne.Pogoda była bardzo dobra.Co prawda w dniu przyjazdu i odjazdu troche padało troche bardziej w dniu odjazdu, ale wiemy, że deszcze na wyspach to jest bardziej ciepły i inny niż u nas.Tak to bardzo ciepło na leżakach piekło.Słońce duże.Wiatr wiemy, że jest to wietrzna wyspa i wiało może dwa/ trzy dni tak zauważalnie a reszte podczas ośmiodniowego pobytu nie.Rezydentka - bardzo miła osoba, można było się dowiedzieć wszystkiego, co potrzebne.Wyspa ma księzycowy krajobraz, który ma swój urok i czaruje.Byliśmy na wycieczce w wiosce Ahuy, w której pani przewodnik powiedziała, że takich fal jakie były wtedy nie widziała nigdy.Przez to nie moglismy wejść do grot.Piękne miasto Betancuria, magiczne.Wydmy corralejo wielkie a cudownym piaskiem, wspaniałym widokiem na wyspie Lobos.Lot trwał 5 godzin i nie wiem 20 minut, bardzo dobrze sie leciało.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zwiedziliśmy już z mężem kawał świata, bardzo zafascynowały nas Bałkany oraz Grecja kontynentalna, jak i jej wyspy, jednak od zawsze moim marzeniem był wyjazd na Wyspy Kanaryjskie, a dokładnie na Fuertaventurę (ze względu na przepiękne złociste, kilometrowe plaże). To oto marzenie ziściło się i w 10 rocznicę ślubu mąż zabrał mnie w niesamowitą podróż, na cudną Fuertaventurę. Nie sposób wyrazić słowami, to co zobaczyliśmy będąc na Fuercie oraz czego doświadczyliśmy. Mało tego, żadna fotografia nie jest w stanie do końca oddać tego, co kryje w sobie ten wulkaniczny, a zarazem magiczny krajobraz. Będąc tam trzeba poczuć na własnej skórze, powiew wiatru znad oceanu, dotknąć prawdziwie saharyjskiego piasku oraz zaobserwować niesamowicie zjawiskowe wschody słońca. Fuerta jest na tyle zróżnicowana, że z jednej strony można poczuć się tam jak w krainie z „1000 i jednej nocy”, odkryć stare oazy, które stwarzają klimat, jakbyśmy przenieśli się w czasy Betlejem, czy do Tunezjii, a do tego kilometrowe, piaszczyste oraz złociste plaże Fuerty, które obłędnie przypominają te na Florydzie, czy w Kalifornii (mam na myśli rejon od Costa Calma, po Jandię, a także piękne Cofete). Z uwagi, iż wykupiliśmy pobyt na Fuercie na ostatnią chwilę, mieliśmy parę obaw, co do tego, czy hotel spełni nasze oczekiwania i czy, aby uda nam się dostać pokój z widokiem na ocean. Zupełnie niepotrzebnie jednak martwiliśmy się, gdyż po przylocie na Fuertaventurę kompleks hoteli Castillo San Jorge & Anigua okazał się wspaniałym obiektem. Uprzejma pani z recepcji wręczyła nam klucze do pięknego, dużego i przestronnego pokoju, prosto z widokiem na ocean, skąd zaobserwować mogliśmy nad ranem grupy delfinów przemieszczające się w stronę południa wyspy oraz niesamowicie zjawiskowe wschody słońca. Jeszcze w dniu przylotu, po szybkim rozpakowaniu się i zapoznaniu się z kompleksem hotelowym, postanowiliśmy zrobić rozeznanie po okolicy (jak daleko do plaży miejskiej i czy są w pobliżu wypożyczalnie samochodów w okolicy). Dość szybko zorienowaliśmy się, iż w pobliżu hotelu Castillo San Jorge & Antigua znajduje się kilka wypożyczalni samochodów, a samo położenie hotelu okazało się świetną bazą wypadową do zwiedzania wyspy. Byliśmy bardzo zadowoleni z miejscowej wypożyczalni aut Rent a Car, nieopodal hotelu San Jorge & Antigua ( ok. 5min. drogi) ,która to zaoferowała nam wypożyczenie samochodu (Fiata Panda-spisał się rewelacyjnie) na 4 dni, z pełnym ubezpieczeniem, za kwotę 105e. Dodam, iż w tej wypożyczalni można dogadać się bez problemu w języku angielskim, niemieckim i hiszpańskim. Jedynym wymogiem była wpłata kaucji wartości 100e, która to bez problemu została nam zwrócona, po oddaniu samochodu. W miejscowości Caleta de Fuste jest kilka wypożyczalni, natomiast nie wszystkie żądają wpłaty kaucji, za to wtedy doliczają droższe opłaty za samochód. Szczerze polecamy klientom biura Rainbow, aby zagościli kiedyś w hotelu Castillo San Jorge & Antigua oraz zdecydowali się zwiedzić wyspę, a w miarę możliwości również wyspy sąsiadujące z nią. Fuertaventura to malownicza kraina, a raptem za niewielkie pieniądze ( nam wystarczyło 40e), ze względu na tenie paliwo na wyspie, można zwiedzić całą wyspę, zażywać kąpieli słonecznych na najróżnejszych plażach oraz odkryć niesamowicie zjawiskowe pustynne, a zarazem wulkaniczne krajobrazy. Szczególnie radzilibyśmy Państwu podzielić se te wypady po wyspie, na kilka etapów. Z uwagi na to, iż mieliśmy wykupioną opcję all inclusive, zawsze starliśmy się tak dostosować długość tras wypadowych po wyspie, aby zdążyć wrócić do hotelu w porę obiadową, gdyż jedzenie serwowane w tymże obiekcie San Jorge & Antigu przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się tak dużego wyboru dań, smacznych posiłków oraz wykwintnych trunków, jak również tak przesympatycznej i uprzejmej obsługi. Drodzy klienici biura Rainbow, proponowalibyśmy Państwu, aby jednego dnia wybrać się w trasę i zwiedzić część północną wyspy, ze słynnymi Wydmami w Corralejo. Nie zajmuje to wiele czasu (ok. 30km od Caleta de Fuste), a można poczuć się, jak na Saharze i dotknąć prawdziwego saharyjskiego piasku. Warto też zawitać do portu w Corralejo, z którego to odbywają się przeprawy promowe na sąsiednie wyspy Lazarotte, czy Lobos. Na wyspy te można dostać się zarówno indywidualnie, wypożyczonym samochodem, bądź z grupą zorganizowaną. Wycieczki możliwe do kupienia zarówno u rezydenta, w hotelu, jak i w samej miejscowości Caleta de Fuste, bądź bezpośrednio, w porcie Corralejo. Kolejnymi miejscami na wyspie, które koniecznie trzeba odwiedzić nie zapominając o stolicy wyspy - Puerto del Rosario z portem, są miejsowości: La Oliva ( w pobiżu której znajduje się Góra Tindaya-święta góra Fuerty 397 m npm- wygasły wulkan) oraz El Cotillo i El Rogue. Tam to dopiero można zobaczyć otwartą potęgę i przestrzeń oceanu oraz poczuć siłę i moc fal oceanicznych, a przy okazji obejrzeć starą wieżę obronną. Warto również będąc na Fuercie zawitać do miejscowości Antigua, a następnie udać się malowniczą trasą do miejsowości Betancuria, wiodącą przez słynny punkt widokowy na Fuercia Mirador Morro Velosa 650m npm (który znajduje się pomiędzy Valle de Santa Ines a Betancuria). W Betancuirii można zobaczyć m.in. słynną Katedrę Santa Maria. Podążając dalej drogą w stronę wybrzeża zachodniego dojedziecie Państwo do fenomenalnej miejsowości Ajuy, gdzie plaże są już w kolorze czarnego, wulkanicznego piasku , a nieopodal w skałach znajdują się niebywałe, godne obejrzenia jaskinie. W drodze powrotnej warto nadjechać do miejscowości Pajara i Tuineje oraz odwiedzić słynną plantację aloesów w Tiscamanita. Podróżując po Fuercie często możecie Państwo napotkać ogromne stada dzikich, kolorowych wolnopasających się kóz (atrakcję na wyspie stanowią też karawany wielbładów). Kolejnym ważnym, o ile nie najważniejszym punktem zwiedzania wyspy jest cała jej południowa część ze słynnymi długimi i szerokimi plażami, rozpoczynająca się w rejonach Costa Calma, aż po Morro Jable, na południu. Po drodze warto zobaczyć uznaną za jedną z najpiękniejszych plaży świata Playa de Sotevento oraz zawitać do Punte de Jandia (najbardziej wysunięty na zachód punkt Fuerty - również z przepięknymi złocistymi plażami). Osobom które zdecydują się na wypożyczenie jeepa szczególnie polecamy podróż na Cofete. Mniejsze samochody osobowe z wypożyczalni, aby tam dojechać mają nieco utrudnione zadanie, gdyż droga na Cofete jest bardzo wyboista, a poza tym wypożyczalnie nie zezwalają na jazdę małym samochodem osobowym, na odcinku drogi pomiędzy Morro Jable-Cofete-Puerito de La Cruz. Podróżujący tam samochodami osobowymi muszą zdać sobie sprawę, iż jadą na własne ryzyko, gdyż wypożyczalnie, aby zabezpieczyć się przed szybkim zniszczeniem pojazdu, instalują w samochodach gps-y, dlatego też, jeśli komuś udowodnią, iż auto przebyło taką trasę, można słoną karę zapłacić. Mimo wszystko spragnieni widoków turyści docierają na Cofete także małymi pojazdami! Warto jednak na tę konkretną wyprawę wynająć jeepa, bądź zapisać się (m.in. w samym Morro Jable, na deptaku jest mnóstwo firm) , na zorganizowaną wycieczkę jeepem-dzień przed terminem wycieczki trzeba zgłosić chęć udziału. Z kolei dla rodzin z małymi dziećmi polecamy wyjazd do Oasis Parku oraz do muzeum soli w Las Salinas (tu dzieci mogą dokarmiać wolnożyjące, przeurocze wiewiórki atlantyckie-jedzą prosto z ręki). Natomiast dorosłych zachęcamy, aby zawitali również do porcików typu Pozo Negro, czy Gran Tarajal, gdzie można zobaczyć, choć w niewielkim stopniu namiastkę słynnych Los Gigantos na Teneryfie (czarne klify wpadające do oceanu) i przeurocze białe domki wkomponowane w czerń skał. Warto też udać się w Caleta de Fuste, na prawdziwy targ afrykański, który odbywa się dwa razy w tygodniu (w środy i soboty), gdzie można śmiało pohandlować się i kupić parę ładnych drobiazgów z Fuertaventury (odzież, torebki, buty, paski, pamiątki i.t.d.) Reasumując: jesteśmy z pobytu na Fuercie bardzo zadowoleni. Pogoda, jak na kwiecień spisała się na medal. Temeratura oscylowała wokół 28 st. Było słonecznie, można było wylegiwać się na plaży. Woda w oceanie zachęcała jak najbardziej do kąpieli. Zwiedziliśmy na Fuercie dużo ciekawych miejsc, a przy okazji wzbogaciliśmy bardzo dzięki pobytowi w Hotelu Castillo San Jorge & Antigua nasze doświadczenia zarówno kulinarne, jak i życiowe, za co serdecznie touroperatorowi Rainbow po raz kolejny dziękujemy!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gorąco Polecam dl ludzi którzy chcą wypocząć w spokoju i ciszy nie martwiąc się o nic , czysto, miła obsługa, jedzienie bardzo dobre.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała lokalizacja nad samym oceanem. Basen z ciepłą wodą, jedzenie pyszne , obsługa zarąbista, mówiąca trochę po polsku😁 generalnie ogromny plus.