Opinie o Chatur Costa Caleta
Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam hotel
Marek 24.08.2021Hotel usytuowany ok 200 m od morza, jednak plaża piaszczysta znajduje się kilkaset metrów w lewo. Byliśmy w lutym, basen podgrzewany, temperatura wody w basenie umożliwiała kąpiel (na dachu jakuzzi, ale było nieczynne oraz pole do minigolfa dla dzieci). Obsługa hotelu pomocna (jedna z recepcjonistek mówiła po polsku). Po zameldowaniu kluczyki do pokojów otrzymaliśmy od razu. Pokoje czyste, sprzątane, choć zdarzył nam się owad - niespodzianka (karaluch), może przez otwarte okno (?). Pokoje przestronne (duże łóżko), byliśmy z dzieckiem na dostawce. Jedzenie smaczne i duży wybór. Ciekawe animacje
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chce się Wracać 😍
Krystyna 25.11.2019Fuerteventura zaskakuje za każdym razem 😍 Postanowiliśmy odwiedzić wyspę już 3 raz i na pewno wrócimy! Wszystkie wakacje z Rainbow, Rezydentki z powołaniem uśmiechnięte z ogromna wiedza, odpowiedzą na każde pytanie :) Wyspę przede wszystkim kochamy za różnorodność plaz - każdy znajdzie coś dla siebie ;) krystaliczna ciepła woda ! Bujna roślinność i wiatr bez którego nie chcielibyśmy tam być 😂 Costa Caleta jak na 3 gwiazdki ok, jedzenie świeże smaczne różnorodne :) wielkim plusem jest basen i jacuzzi na dachu skąd można podziwiać ocean palmy :) obsługa hotelowa w języku polskim ogromne zaskoczenie ale wszystko pozytywnie ;) w 2020 na pewno wrócę !
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czysto i smacznie, ale hotel wymaga renowacji.
Jakub, Piotrków Trybunalski 27.10.2019Pobyt rodziny z 2,5 letnim dzieckiem. Hotel raczej wiekowy, zrobione powierzchowne renowacje, jednakże widac już, że swoje lata ma i najlepsze ma już za sobą. Hotel - obaszarowo bardzo mały, praktycznie nie ma terenów zielonych. Na patio wewnątrz hotelu 2 baseny i malutki brodzik dla dzieci, zniszczony pokój do zabaw, plac zabaw, restauracja, sala animacyjna, lobby, niewielkie spa i pralnia, które również swoje lata mają. Także jeśli chodzi o infrastrukturę niestey, ale nie zachwyca i motywuje do spedzania czasu poza hotelem. Pokoje rozmiarowo dla 3 osób w miarę ok, jednakże dostawka dla 2,5 latka raczej niebezpieczna do spania (rozkładana sofa na metalowym stelażu ,która ma duże przerwy między leżanka A oparciem), jako duży plus mogę dodać że bardzo czyste, jednakże też nadgryzione zębem czasu. Łazienki czyste, ręczniki wymieniane codziennie, nawet jeśli nie były rzucone na ziemię. Największym plusem hotelu jest jedzenie. Być może śniadania podobne codziennie, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo smaczne obiady, a kolację naprawdę różnorodne i sporo regionalnych potraw, w tym codziennie owoce morza. Także można powiedzieć, że kuchnia ratuje opinie hotelu. Alkohole mocne raczej słabe, ale polecam sangria naprawdę smaczna. Zwłaszcza jak Panie barmanki przygotowywały ja z owocami i fanta. W recepcji pracowały 2 Polki , także ułatwiło to komunikację zwłaszcza starszym osobom nie mówiącym po angielsku. Auto moza wypożyczyć w hotelu. Okolica bardzo przyjemna. Bardzo blisko supermarket, sklepiki i kawiarenki. Niedaleko spacerkiem do plaży. Ogólnie pobyt oceniam pozytywnie, jednakże hotel bardziej dla osób , które potraktują to jako bazę wypadową niż jako miejsce do wypoczynku i pobytu większości czasu w hotelu że względu na ubogą i zniszczoną infrastrukturę.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Afrykański klimat w Europie
Agata 29.08.2024Fuerteventura zachwyca i początkowo wprawia nieco w osłupienie swoją dzikością, skalistym i piaszczystym lądem, na którym szuka się z ustęskieniem cienistego miejsca pod palmą. Wiatr we włosach, złota opalenizna, szerokie piaszczyste plaże tylko w Caleta de Fuste. Kapelusze trzeba bacznie strzec przed wiatrem, który swymi podmuchami potrafi nas równomiernie opalić i daje ukojenie od upałów. Fuerteventura zachwyca turkusem oceanu, falami rozbijającymi się o skały, tajemniczymi, nieodkrytymi miejscami, skalnymi jaskiniami i miejscami na nietypowe zdjęcia, lokalnymi wiewiórkami i zoo niczym na safari z prawdziwego zdarzenia. A do tego niekończące się wydmy, kręte drogi, instagramowe spoty i kozy na surowych skałach. Jeśli szukasz wypoczynku i chcesz zaznać afrykańskiego klimatu, to Fuerte to jest to. Caleta de Fuste to miejsce z pięknymi szerokimi plażami, gdzie można natrafić nawet na karnawał w lecie. Nie odczuwa się wcale dużej ilości turystów i tłumu. Każdy znajdzie swoje miejsce na plaży, nawet z dala od innych. Dużo sklepików, a nawet galeria handlowa położona nad samym oceanem. Przystanek kilka kroków od centrum. Piękne ścieżki rowerowe i chodniki wiodące przy samej plaży i oceanie. Mimo, iż natrafiliśmy na remonty w mieście, to nie przeszkodziły nam one w spokojnym wypoczynku. I co ważne - Fuerteventura to doskonałe miejsce, by nauczyć się i podszkolić hiszpański.
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!