Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
przede wszystkim minusy, bo tego wszyscy szukają czytając takie opinie - rozsuwające się łóżka - prosiliśmy wyraźnie podczas rezerwacji o podwójne, dostaliśmy dwa pojedyńcze zsunięte. Wspominam to jako koszmar, bo nie dało się spać, gdyż z przeraźliwym dźwiękiem się rozsuwały... hotel bronił się brakiem podwójnych łóżek na stanie, jak na 3 gwiazdki to nie powinno być problemem... - jedzenie pod Anglików (to oni stanowią większość gości) - często bez smaku, mało warzyw, owoców, choć w sumie dla każdego coś się znalazło, bywały owoce morza (całkiem dobre), zawsze były dostępne suszone owoce. Najgorsze jednak były wysoko słodzone napoje i paskudna kawa (najgorsza jaką piłam, nigdy w Polsce tak złej nie doświadczyłam). Skazało mnie to na wodę i dostępną tylko do śniadań herbatę (nie za najlepszej jakości też). Plusem jest to ze mozna zamowic lunchbox na wynos jesli nie bedzie sie na obiedzie - obiadu to nie zastapi bo to dwa tosty z szynka i serem i jakis owoc Plusy - baseny czyste i dostępne w takich godzinach jak nam pasowało (tzn po 18 już bywało chłodno i nie przeszkadzało nam, że są zamykane) - z drinków dobra sangria i piwo, reszta to te same słodzone syropy jakie były rozcięczane wodą podczas posiłkow i jakis alkohol (drinkow dnia nie polecam, chyba ze ktoś chce wygladać tak grubo jak co niektore Angielki :P) - miła obsługa - szczególnie na recepcji, która podpowie jak dojechac do jakiejs oddalonej plazy, kelnerzy i kelnerki tak zalatani, ze nie było nawet jak z nimi nawiązać kontaktu, ale spelniali swoje role dobrze - rezydent - pomocna, choc nie potrzebowalismy za bardzo jej pomocy, zadnych wycieczek dodatkowych nie kupowalismy - czysta lazienka i caly pokoj, choc dostalismy taki od ulicy i nie bylo tam slonca i reczniki nie schly (nam nie przeszkadzalo bo tam spalismy przede wszystkim :) - ciekawe animacje, praktycznie co wieczor ok 21:30 neutralne - inni goście - malo czasu spedzalismy w hotelu, ale raczej nastawieni na przesiadywanie nad hotelowym basenem z drinkiem, sporo starszych osob - karaluchy kolo hotelu (powszechne na wyspie po zmroku), ale nie widzialam zadnych w pokoju - duzy, nastawiony na masowke hotel, ale bez zarzutu - jesli ktos lubi wieksza interacje z wlascicielami to nie dla niego - wysokie opaty za wifi i tv - dla nas ok, bo pojechalismy odpoczac od swiata, ale dla niektorych to problem - wylot z zielonej gory - a raczej z portu babimost, bez auta nie polecam jechac bo to port w szczerym polu, wiedzielismy na co sie pakujemy, ale mimo wszystko nastepnym razem wybiore wylot z wroclawia
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
za takie pieniądze to ok jedzenie dobre ,do plaży 10 minut ,super wycieczka na cofete ,piękna plaża jandia
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Odwiedziliśmy Fuerteventurę z wypadem na Lanzarote i mamy miłe wspomnienia. Hotel wybraliśmy w ostatniej chwili z uwagi na bardzo wysokie ceny w sezonie na całej wyspie. Hotel zasługuje na 3,5 *posiłki, obsługa hotelowa, pokoje, recepcja, rezydent OK. Pani rezydentka poświęciła nam bardzo dużo czasu opowiadając o wyspie. Polecamy wycieczki na południe wyspy ( Cofete ) oraz całodniową na Lanzarote.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
bylo ok, troche denerwuja pokazy zwierzat organizowane przez hotel - szkoda meczyc zwierzat, swiadomosc, ze w sumie troche moich pieniedzy poszlo na to troche mi przeszkadza ale poza tym wszystko OK! Maly basen na dachu - swietna sprawa! Tak, pojechalbym tam (i do tego hotelu) jeszcze raz.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel był bardzo w porządku. Mógłby przejść remont niektórych pokoi, ale najważniejsze ze było czysto. Jedzenie bardzo dobre, barmani sympatyczni. Jedynym minusem było pechowe ulokowanie naszego pokoju (z jednej strony hałasował bilard, z drugiej występy na scenie i bar) - niestety nie wszyscy się stosowali do ciszy nocnej. Na leżaki trzeba było polować, ale to raczej jest normalne w sezonie wakacyjnym. Wycieczki były fajne, najbardziej interesujące plaża Cofete i Lanzarote. Przy Cofete plusem była luźna i kameralna atmosfera, a na Lanzarote pani przewodniczka (niestety nie pamietam imienia :() bardzo ciekawie opowiadała oraz bardzo dobrze poprowadziła naszą grupę - czułam się zaopiekowana :). Wyjazd oceniam na 8/10!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że przy początkowej rezerwacji wylot był podany w godzinach porannych, a powrót w popołudniowych..To na kilka dni przed wylotem dostałem informację, że wylot bedzie w godzinach popoludniowych, a przylot rano - czyli biuro zabrało tak naprawde cały dzien wczasow, bez jakiejkolwiek rekompensaty
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cena adekwatna do jakości. Hotel zdecydowanie zasługuje na 3*. Jeśli nastawiacie się Państwo na poznanie wyspy, najbliższej okolicy, a nie na spędzenie całego czasu w hotelu to jest to dobry wybór. Świetna baza wypadowa, sympatyczne miasteczko, miła obsługa hotelowa, jedzenie dobre. Polecam bardzo wycieczki fakultatywne lub samodzielne zwiedzanie wyspy. Fuerteventura jest cudowna!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu Chatur Costa Caleta uwazam za udany. Mozliwe, ze nie należę do mocno wymagających osob, dlatego tez oceniam go jako dobry. Hotel nieduzy, nie ma tłumów podczas posiłków ani przy basenie. Lezaki przy basenie "zarezerwowane juz od 7 rano", (recznikami), często nie bylo wolnych nawet do popołudnia, czego nie jestem w stanie zrozumieć. Goscie opalali się na krzesłach a na lezakach opalaly się reczniki gosci, ktorzy do 17ej często nie wyszli na basen. Obsługa hotelu nic z tym nie robila, najwyraźniej tak mozna. Woda w basenie dosc chlodna. Slonce codziennie wychodzilo zza chmur dopiero okolo 11ej,a po 17ej na terenie przy basenie byl juz cien. W sloncu bardzo gorąco pomimo 24-26 stopni, jak wskazywaly prognozy. Posiłki smaczne, ale sniadania bardzo monotonne. Codziennie to samo. W czasie lunchu i kolacji zupa, najczesciej krem, smazone na bieżąco miesa i ryby, owoce morza, rozne salatki, warzywa. Raz w czasie 7 dniowego pobytu grill. Szerokiego wyboru dan moze nie bylo ale bylo smacznie i swiezo. Pokoje dosc czyste, dwa dni w ciagu 7 nie sprzatane w ogole, ale tam w czwartki i niedziele tak jest (informacja w recepcji). Duzym minusem jest brak malej lodowki w pokoju. Do plazy 400m faktycznie ale trzeba znalezc ta 400metrowa drogę, ktora prowadzi przez teren innego hotelu. Idac chodnikiem wzdłuż oceanu droga jest dluzsza. Miasteczko nieduze, nietetniace zyciem. Niewiele barów i restauracji. Plaza ladna, woda w oceanie turkusowa i czysta. Wycieczka na poludnie wyspy, na plaze Cofete udana, przepiękne widoki zapierajace dech w piersi. Rezydentka Rainbow konkretna i rzeczowa, wiadomo bylo o co chodzi, co robic a czego nie. Polecam hotel Chatur dla tych, ktorzy chca spokoju, lenistwa i nie lubia upalow od wczesnych godzin rannych do samego wieczora.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Poza małymi wyjątkami, pobyt bardzo udany
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd ok. Fuerta nie zrobila na nas "wow" wrazenia. Wyspa raczej smutna, ciemna ale ma swój charakter. Jednak miasteczka, które zwiedzalismy byly urokliwe. Fajny klimat typu bar na plaży czy knajpy śmierdzące rybami ale pyszne jedzenie. My trafilismy w styczniu na rewelacyjna pogodę - kapalismy sie i w oceanie i w basenie. Jesli chodzi o hotel-- bez rewelacji, prosty, schludny. Jedynie trzeba było prosic sie o drinki w barze bo kelnera ciagle nie bylo.