Opinie o Holiday Beach Club

Kategoria lokalna 2

4.4/6
(60 opinii)
Atrakcje dla dzieci
2.1
Obsługa hotelowa
4.3
Plaża
4.8
Pokój
3.6
Położenie i okolica
5.5
Rezydent
4.6
Sport i rozrywka
3.1
Wyżywienie
3.3

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    38

    dobrze nie jest

    Maciej, Gliwice 27.12.2017 | Termin pobytu: listopad 2017

    Hotel ma sporo minusów: - bardzo monotonne śniadania - fatalna kawa, bagietka, nutella, dżem, ser żółty, szynka zmielona razem z budą, jajko gotowane lub smażone - jedna sztuka na osobę dziennie, banany i arbuz - i tak codziennie, cały czas to samo - w tym miejscu jest bardzo wąska plaża więc leżaki nie są na samej plaży ale w nieciekawym piasku na terenie hotelu - prowadzone były prace budowlane w tej części plaży, budowano umocnienia brzegu - pokoje mało atrakcyjne, ciemne pokoje, złej jakości wyposażenie, oddzielne łóża bez możliwości połączenia - sejf, klimatyzacja, lodówka czy wiatrak za dodatkową, wcale nie niską opłatą (są inne hotele które mają to w standardzie) plusy: - położenie - jeśli chce się wyjść do restauracji, kantoru czy marketu - bardzo blisko - w hotelu jest cicho i spokojnie

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    warunki hotelowe

    Paulina, --- 29.12.2024 | Termin pobytu: grudzień 2024

    Mieszkaliśmy w Bloku A, na samym końcu kompleksu. Przez dwa wieczory i poranki brakowało wody, pomimo zgłoszeń, nie zostało nic z tym zrobione. zaraz za ogrodzeniem palono śmieci i był okropny zapach. Rój martwych pszczół na korytarzu nie był sprzątnięty przez dwa dni. Płytki w łazience na ścianach pełne plam bardzo brudne, nie myte chyba od lat. Oczywiście brak suszarki i klimatyzacji. Bardzo słaby standard lecz to Afryka Gambia.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    72

    Skrajności

    Witosławski 26.02.2016 | Termin pobytu: marzec 2016

    Pierwsze wrażenie (mówi się, że najważniejsze i coś w tym jest) to szok w tym złym znaczeniu. Przydzielony pokój gdzieś poza głównym kompleksem w jakimś piętrowym bloku, gdzieś za płotem. "Pokój" mały, duszny, słońce walące prosto w okno, bez klimy nawet za dopłatą, na środku dwa duże łóżka (to akurat ok) ale zajmowały 80 % pokoju, pościel mocno pożókła, łazienka mocno sfatygowana, z zamkiem drzwi za każdym razem trzeba było się kilka minut namęczyć, ogród beznadzieja. Wyglądało to jakby te pokoje przeznaczone były dla klientów gorszego sortu. Jak się okazało to Polaków głównie tam lokowano. Na zdjęciach reklamowych nigdzie te paskudne pokoje nie były pokazane o co mam duży żal do biura podróży. Nie dano nam szansy wyboru. Po małej awanturze w recepcji zaproponowano nam pokój o podwyższonym standardzie za dopłatą ok 120 €. Nie chcąc sobie psuć tygodnia odpoczynku weszliśmy w to. Dostaliśmy już lepszy pokój z dwoma pomieszczeniami w głównej części hotelowej, choć łazienka była podobna jak w poprzednim. Woda z prysznica raczej kapała niż leciała. Nie obyło też się bez zgrzytów z obsługą (bardzo wielki problem z zsunięciem łóżek- nawet straszono nas policją!! Skrajna głupota) Sprzątaczka poruszała się jak mucha w smole, ciągle po coś przychodziła: to ręczniki, to trochę coś zamiotła, to coś przetarła i tak w kólko do 17 godz. Czyste ręczniki dała najczęściej dobrze popołudniu, czyli bez ręczników byliśmy ładnych parę godzin. Śniadania tragedia. Codziennie dokładnie to samo, już nie dało się na to patrzeć mimo, że tutaj byliśmy tylko tydzień (a co mieli mówić ci co tutaj byli miesiąc a byli tacy)- pokrojona bagietka, masło, żółty ser, jakaś kiepska mielonka, dżem, małe kawałki banana i melon. Znajomi, z którymi spotkaliśmy się mówili, że u nich w hotelu śniadania były bardzo dobre i urozmaicone. Całe szczęście, że nie wykupiliśmy w hotelu obiadokolacji. Ogród w tej części głównej był naprawdę ładny i zadbany to na plus. Ogólnie dało się jakoś przeżyć i wypocząć, bo do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale nikt nie lubi być nabijany w butelkę.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    41

    Skromnie i siermiężnie

    Stanisław Przygoda 28.02.2016 | Termin pobytu: marzec 2016

    Jak w tytule z dodatkiem , że głośno i strasznie.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem