5.3/6 (99 opinii)
4.5/6
Kraje Beneluksu to naprawdę mała potęga w Europie. Holandia nasycona kwiatami, zielenią w której woda ma duże znaczenie. Belgia poprawna politycznie z dodatkiem smacznych frytek, owoców morza ale i gofrów i wspaniałej czekolady. Wielkie Księstwo Luksemburg dystyngowane, spokojne gdzie wszystko ma swoje miejsce.
4.5/6
Wycieczka Benelux Comfort jest jak najbardziej godna polecenia, choć trzeba się liczyć z intensywnością programu. Mało jest czasu bądź na delektowanie sie tym co nas szczególnie interesuje bądź ustalonym czasem wolnym, ponieważ kolejne punkty do realizacji w programie, nie mogą czekać. Raczej trzeba to potraktować jako ekspresową wizytę i pomyśleć o powrocie tamże jeśli cos komuś spodobało się szczególnie... Holandia "We love Amsterdam" - Amsterdam pozostawia pewien niedosyt, brak choćby w programie zwiedzania muzeum "Domu Rembrandta" lub zwykłego spaceru uliczkami wokół np. malowniczej dzielnicy Jordan...ale może nie wszyscy są zainteresowani malarstwem, w przypadku naszej grupy pilot odwiódł skutecznie ponad połowe grupy od zwiedzania muzeum Van Gogha (naszym zdaniem szkoda, choćby dlatego że korzystaliśmy z tzw. fast track inaczej pewnie czekanie ok. 3h, a muzeum fantastyczne ze słynnymi "Słonecznikami", choc nasz pilot mówił, że tam ich nie ma...może to był taki żart...dla tych co nie wiedzieli). Rejs statkiem OK, choc to rodzaj wąskiej łodzi z siedzeniami po 3 osoby po kazdej stronie małego stoliczka, polecamy zająć miejsce przy oknach, brak serwisu załogi np. nie można zamówic soków, soft drinks etc jak podczas niektórych takich rejsow kanałami w innych miastach, stąd warto się zaopatrzyć uprzednio, rejs trwa ok 1h). Zwiedzanie giełdy kwiatowej w Aalsmeer naszym zdaniem to pomyłka, dodatkowo wymuszajaca wczesną pobudkę, nudna hala gdzie widac jedynie jeżdżace wózki ze skrzynkami kwiatów ( w sklepie lokalnym kompletny brak możliwosci zakupu różnego rodzaju cebulek kwiatów - lepiej skorzystac z czasu wolnego w Amsterdamie i mijanego po drodze targu z kwiatami). Natomiast Kinderdijk to wspaniały skansen wiatraków i wszystkim przyszłym wycieczkom życzymy wspaniałej pogody tamże, aby móc sie delektowac i spacerem i rejsem stateczkiem. Tutaj mamy prawdzimy pejzaż Holandii na wyciagniecie ręki. Naszym ulubionym miejscem było Delft, małe unikatowe miasteczko, słynne z obrazów Vermeera a dla wielbicieli kina kojarzące się z "Dziewczyną z perłą", zwiedza sie tam 2 kościoły , my porzuciliśmy zwiedzanie sztuki sakralnej na rzecz pobytu na rynku, zajrzenia wgłąb przyległych uliczek i lokalnych sklepików (inaczej nie byloby czasu), możemy rekomendaować wspaniałe sklepy z serami, małą lokalną wytwórnie czekolady i 2 wspaniałe sklepy z płytami (także winylowymi). Delft to nasz absolutyny "the best of" - my tam wrócimy na pewno...ale prosze pamietać, że to nasz wybór nie Państwa. Niedosyt pozostawia też Haga, tylko wieczorny szybki spacer bez "Mauritishuis" i tamtejszego Vermeera, ale to znaczy, że mamy po co tam wracać. Euromast w Rotterdam nie koniecznie naszym zdaniem, choc panorama z góry ciekawa, a i nowoczesna architektura miasta godna podziwu. Ważna uwaga - na terenie całego Euromast płatność wyłącznie kartą kredytową (nie gotówką), inaczej nie napijemy sie kawy, nie zjemy lunchu , nie kupimy pamiątek. Scheveningen - miła wizyta nad morzem :) Belgia Brugia - cudna, śliczne średniowieczne miasteczko, choć tłumy turystów. Polecamy koniecznie spóbowanie w jakiejś lokalnej restauracji owoców morza (jeśli ktoś lubi) szczegolnie małż (pyszne), ceny ok 22 EUR za porcję (spokojnie dla 2 osób). Podczas czasu wolnego koniecznie spacer wzdłuż kanałów i nacieszenie oczu miejscem ... Bruksela - najważnieszy rynek i wszechobecna czekolada, pyszne truskawki w czekoladzie serwowane w rożku "Godiva" (cenny od 6 EUR, tańsze im dalej od rynku), koniecznie trzeba przywieżć pralinki i smakować je miło wspominając wsponienia z wycieczki...dla miłośników komiksu polecamy odwiedzenie sklepu Tintina (był nawet komiks po polsku), tuz obok rynku. Antweria (opcjonalnie) - miły rynek (to wszystko) Luxemburg Państwo/miasto - krótki spacer , nic szczególnego naszym zdaniem, mix miasta niemieckiego jak w dolinie Mozeli z francuskimi akcentami...
4.0/6
Wycieczka bardzo ciekawa. Program dobrze przemyślany. Najbardziej atrakcyjne punkty programu zrealizowane. Trochę męczący przejazd autokarem, szczególnie w kierunku Niderlandów. Powrót trochę krótszy. Pilotka (Karolina) to całkowite nieporozumienie. Brak wiedzy historycznej i fatalne słownictwo. Miałem wrażenie, jakby uczennica szkoły podstawowej próbowała opisywać złożoną rzeczywistość, której nie rozumie. Nie dało się jej słuchać. Przewodniczka to najgorszy punkt programu.
4.0/6
Wycieczka fajna ale z uwagi na brak chociaż jednego dnia dochodziło do takich sytuacji ,że wielu ciekawych rzeczy nie widzieliśmy np. 1) spacerujemy wieczorem po Hadze i oglądamy z zewnątrz muzeum gdzie znajduje się dziewczyna z perłą . 2) jedziemy po Brukseli i Pani przewodnik pokazuje nam z zewnątrz muzea i opowiada o skarbach będących wewnątrz. Mnie to przypominało wycieczkę głodujących po supermarkecie , którym przewodnik pokazuje puszki i objaśnia tu jest kawior a tu szyka konserwowa.