5.1/6 (441 opinii)
4.0/6
To już moja czwarta wycieczka z Rainbow, tym razem do słonecznej Grecji. Do tej pory wszystkie były świetne i zdecydowanie warte polecenia. Bliżej Bogów ma bardzo ciekawy i bogaty program jednak jest w nim kilka niedociągnięć, które mam nadzieje nie zrażą czytelnika a pomogą udoskonalić wycieczkę, bo uważam że jest ona tego warta. 1). Moim zdaniem dzień czwarty, na który prawdopodobnie zwolennicy plażowania, czy nawet zwykłego odpoczynku czekali z utęsknieniem, powinien mieć miejsce w niedalekiej odległości od trasy zwiedzania albo być zastąpiony innymi atrakcjami. Z powodu dalekiej trasy do tego miejsca w rzeczywistości nie był to "dzień przeznaczony na odpoczynek", ale niespełna dwie godziny odpoczynku.., o które na dodatek część wycieczki musiała walczyć gdyż nie wszyscy byli zainteresowani taką formą odpoczynku. 2). Podczas zwiedzania została zaproponowana wycieczka fakultatywna (dodatkowo płatna) - rejs po kanale korynckim. Dla osób, które nie zdecydowały się na dodatkową wycieczkę pozostało czekanie w porcie na grupę. Niestety rejs z uwagi na utrudnienia nie potrwał tak jak program zakładał około 1 i pół godziny, a kilka godzin. Port okazał się bezludnym opuszczonym miejscem, gdzie upał doskwierał niesamowicie. Było to tak nieatrakcyjne miejsce, że nawet nie można było zabić czasu robieniem zdjęć. W takiej sytuacji rejs po kanale powinien być obowiązkowy (wliczony w świadczenia), albo część osób nie zainteresowana rejsem mogłaby wcześniej pojechać do hotelu w Atenach, do którego nie było daleko. Dodatkowo czas zmarnowany w opuszczonym porcie można było przeznaczyć na czas wolny w Atenach, gdzie z kolei stanowczo było go za mało! 3). Brak dobrej organizacji transportu z objazdu na wypoczynek. O godzinie 11:30 wszystkie osoby, które zdecydowały się na wypoczynek zostały przywiezione na lotnisko, gdzie jak zostało powiedziane miały czekać kilkanaście minut na autobus, który przewiezie je do hotelu. Jak się okazało, trzeba było czekać na inne osoby, w tym także samoloty z Polski z kolejnymi turystami. W konsekwencji trzeba było czekać z bagażami na lotnisku do godziny 14:30. Tym sposobem kilka godzin zostało stracone na bezsensowne siedzenie na lotnisku, gdzie hotel znajdował się zupełnie niedaleko. Na domiar złego w ostatni dzień, powrót do Polski zaplanowany na godzinę 21:00 został przyspieszony o 12 godzin tj. na 9 rano... Podsumowując, mam powody żeby nie być zadowolona w 100% z tej wycieczki...,a ponieważ trochę czasu mi zeszło na napisanie tej opinii to mam nadzieję, że nie pójdzie ona na marne i kolejni uczestnicy będą zadowoleni tak jak ja z wcześniejszych wycieczek z Rainbow!
4.0/6
Wycieczka Bliżej Bogów wywołała u nas mieszane uczucia - program ciekawy, ale mógł być bardziej intensywny, strata czasu w Sparcie - wolne popołudnie i dwa noclegi w zgiełku miasta zamiast noclegu w cichej wiosce rybackiej. Ponadto zwiedzanie Akropolu, Agory w samo południe, w upale i słońcu- może można było to zrobić wczesnym rankiem, a później muzeum archeologiczne? Bardzo miły pobyt na plaży na wyspie Elofonisos, miłe popołudnie w hotelu w Loutraki, bo hotel bad morzem i możliwość kąpieli, odpoczynku na plaży. Natomiast nie do przyjęcia zakwaterowanie pierwszej i ostatniej nocy w Zakynthos w hotelu Perkes- to nie hotel a przechowalnia, magazyn dla ludzi - brak ciepłej wody, brak zasłony prysznicowej, woda zalewa łazienkę i robi się bajorko na środku, brak mydła, łożka stojące obok siebie, brak szafki, aby położyć telefon czy okulary, brak krzesła, nie można było otworzyć okna, brudne ręczniki itd. Pozostałe noclegi Ok.
3.5/6
Warte obejrzenia, ciekawe i piękne - Mistra, Jaskinie Diros, Monemvassia, Elafonisos i Kanał Koryncki (za dodatkową opłatą). Reszta, razem z Akropolem nie warta zachodu i czasu. Resztki ruin są ciekawsze i lepsze np. w Turcji, a "milion" pędzących i przekrzykujących się turystów na Akropolu skutecznie obdziera to miejsce z patyny, historii i tylko dźwięczy pieniądz. Na objeździe, poza Gythion, fatalne hotele (np. zamiast prysznica wąż do polewania), a w Atenach dodatkowo otoczenie narkomanów i imigrantów skutecznie utrudniało jakiekolwiek wyjście na zewnątrz. Wyżywienie beznadziejne, ciągle takie samo, totalny brak owoców. Dopłata za tzw. obiado-kolecję jest zwyczajnym wyłudzeniem kasy. Za osobę R kasuje 70 PLN dziennie (ok.17 Euro), a w każdym z miejsc (może w Atenach trudniej), gdzie był nocleg za ok. 20 Euro 2 osoby mogły zjeść kolację z lokalnym piwem czy winem. Bezwzględnie za mało czasu w Mistrze i Monemvassii, natomiast absolutna strata w Koryncie, Mykenach i jakiejś winiarni. Na tle fatalnej jakości wycieczki należy pochwalić wspaniałą Pilotkę Panią Irminę, Jej umiejetności organizacyjne, profesjonalizm, wiedzę, kulturę i nieustający uśmiech na tworzy oraz znakomitego kierowcę.
3.5/6
z dala od plaży, pokój ok, brak internetu w pokojach, słabiutki w recepcji