Opinie o Bliżej Bogów

5.1/6 (447 opinii)
5.1/6
447 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.3
Transport
5.3
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
  • 4.0/6

    Bliżej Bogów i Bliżej Grecji

    To była nasza pierwsza wycieczka objazdowa. Powiedzmy, że miała ona słodko-gorzki smak. Grecja, choć piękna, na wycieczkach objazdowych pokazuje swoje różne oblicza - nie tylko piękne klify i plaże, ale też faktycznie "greckie" życie, problemy czy zmagania. Zabytki przepiękne, każdorazowo zapierające dech, gdzie można przeżyć chwilę refleksji i poczuć się jednością z danym miejscem, poczuć jego klimat. Świątynie greckich bogów to coś, czego się nie zapomina i chętnie się do nich wraca. Wycieczki zostały poprowadzone w sposób bardzo krajoznawczy, trasy autokarem nie były przesadzone jak się obawialiśmy (myślę, że tak średnio w autokarze w ciągu dnia spędzaliśmy może 3-4 h, na 16 godzin z doby. Zawsze był czas na zjedzenie obiadu. Największe wrażenie zrobiły na nas przeprawy promami, w tym jedna nocą, gdzie można było podziwiac czerwony księżyc. Płynęliśmy chyba 6 razy statkiem, to było naprawdę świetne doświadczenie. Gorzki smak natomiast miały dla nas hotele. Oczywiście nie spodziewaliśmy się luksusów, ale niektóre hotele (chociażby pierwszy - Ikarus i ostatni ( nie pamietam nazwy) naprawdę godziły w komfort psychiczny człowieka. Jedzenie było fatalne i mało urozmaicone, a pokoje miały wbijające się w plecy sprężyny, fatalna akustyka gdzie było slychać najmniejszy szmer. Zatem pierwsza noc była nieprzespana. Gdy dojechaliśmy do miejscowości Gytheio myslelismy, że sam Zeus się do nas uśmiechnął. Hotel i pokoje - przepiękne. Naprawdę rekompensował gorzki smak po Ikarusie. Balkony z widokiem na port, góry, słońce. Niesamowite wrażenia i to na dwie noce - naprawdę ogromnie dziękujemy. Hotel w Loutraki również niesamowity - w środku może nie tak przyjemnie urządzony, ale ogromny taras prowadzący wprost na mało zaludnioną plażę, z widokiem na piękne góry i miejskie życie dalej przy głównej promenadzie - cudowny. Naprawdę gdyby standard innych hoteli był taki sam jak te dwa - byłoby prawie jak w Olimpie :) Dochodziły jeszcze inne mało smaczne kwestie jak codzienność greków oraz widoczne problemy z jakimi się zmagają - głownie w Atenach, a dokładniej hotel mieszczący się na dzielnicy gdzie urzędują narkomani. Bardzo dużo osób było przerażonych jak okazało się, że Ci ludzie są dosłownie na wyciągnięcie ręki - po drugiej stronie ulicy. Wszędzie były strzykawki, wymioty. Hotel sam w sobie oczywiście w środku bardzo ładny, dobry komfort. Ale po wyjściu przed budynek naprawdę można było odczuć ludzką tragedię, biedę i strach, że coś nam się stanie. Niemniej wieczorna wycieczka z rezydentem (który był naprawdę, naprawdę cudowny, mega duża wiedza, pozdrawiamy serdecznie) również zrekompensowała nam te widoki inną stroną Aten - tą poukładaną, z pięknym portem i wspaniałym, wieczornym życiem w którym powiewała nuta wolności i swobody. Niesamowite widoki z głównych ulic na Akropol. To trzeba przeżyć. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ocenę 4, tylko i wyłącznie ze względu na hotele i czasem dość smutne jedzenie. Cała wycieczka zorganizowana bez przeszkód, rezydent z niesamowitą wiedzą, trasy autokarem przemyślane i nie męczące. Dziękujemy! I do zobaczenia ponownie :)

    Aleksandra, Warszawa - 11.09.2023  | Termin pobytu: sierpień 2023

    11/12 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Poza hotelami i śniadaniami OK

    Na siedem noclegów, tylko dwa noclegi były w hotelu o zadowalającym standardzie, pozostałe hotele bardzo słabe, w jednym z hoteli musieliśmy zmienić pokoj, bo łazience nie było słuchawki prysznicowej, natomiast hotel w Atenach znajduje się w dzielnicy imigranckiej, strach było wyjść na własną rękę z hotelu, nawet jak kierowca przywiózł nas do hotelu to najpierw wszyscy wysiedli, a dopiero później otwarto bagażnik z walizkami. Śniadania w hotelach to głównie suche pieczywo, pomidor, szynka, ser. W niektóre dni więcej byliśmy w trasie niż na zwiedzaniu, program wycieczki został zmieniony przez organizatora i niektórych wycieczek nie można było dokupić Zadowoleni jesteśmy z pilota wycieczki Pan Paweł bardzo dużo i ciekawie opowiadał, pokazywał miejsca ponad programowe.

    MAGDA, Gdańsk - 12.08.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    11/12 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Bliżej Bogów objazd

    Wycieczka tematycznie b. ciekawa. Optymalne połączenie programu i czasu wolnego. Słaba ocena za zakwaterowanie w pierwszym i ostatnim dniu w hotelu Perkes - totalne nieporozumienie, chyba jedynym kryterium wyboru przez Rainbow była cena - strasznie zaniżacie swoje standardy! Wątpliwa czystość pokoi, byliśmy na początku maja i upałów nie było, do przykrycia prześcieradło i stęchły koc. Ciepła woda wyłącznie po kilkunastominutowym spuszczaniu zimnej wody, łazienka bez wydzielonego prysznica (brak kotary oraz brodzika) - używanie powodowało iż wszystko wewnątrz było mokre.

    Przemek, Olsztyn - 21.05.2023  | Termin pobytu: maj 2023

    7/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Mogło być jeszcze bliżej

    Wczoraj wróciłam z wycieczki więc opinia pisana na gorąco póki emocje nie opadły. Kolejny nasz wyjazd z biurem R, udany, ale bez zachwytów. Po pierwsze tytuł trochę na wyrost. Bliżej bogów byłam w Olimpii, w Epidauros i w Atenach, na siłę dołączając Mistrę, bo tam już tylko 1 Bóg, czyli w sumie mniej niz 12 godzin. Lądowanie na Zakynthos, trudny dla mnie do zrozumienia pomysł, bo zobaczyliśmy tylko zatokę wraku, wycieczka w ostatnim dniu trwała 3,5 godziny a przejechaliśmy cały Peloponez z Aten, aby wrócić na wyspę. I tu pierwsza propozycja. Jeśli z jakichś względów musimy lądować na Zakynthos, z Warszawy po godz.15,a z Katowic całkiem rano, to może rejs do zatoki wraku mógłby się odbyć po południu w dniu lądowania. Wtedy nie trzeba wracać na wyspę całą grupą, a zakończyć program w Atenach, co dałoby więcej czasu na to, aby być rzeczywiście, zgodnie z tytułem, bliżej bogów. Kolejny dzień rozpoczęliśmy o 4 rano, aby móc zrealizować program, bo jest to wigilia Wielkanocy. Nie dość, że sobota, to jeszcze przed świętami. O 5.30 meldujemy się na promie. Przeprawa przebiega sprawnie i w komfortowych warunkach. Do Olimpii docieramy ok. 8.00. Olimpia to dla wielbicieli "kamieni" obowiązkowy punkt programu dot. starożytności. Wspaniałe stanowisko archeologiczne! Później Mistra, przepiękne bizantyńskie świątynki ze wspaniałymi freskami. W drodze do Gythion odwiedzamy lokalną winiarnię w której oprócz wina poczęstowano nas pysznym chlebem i serem oraz oliwkami. Bardzo udany choć intensywny dzień kończymy w nadmorskiej miejscowości Gythion. Z całą pewnością dodatkowa nieplanowana przez biuro, bo nie ma na to wpływu, atrakcja dla zainteresowanych obrzędami religijnymi uczestników wycieczki. W pobliskim kościele o 23 rozpoczyna się ponad 4 godzinne nabożeństwo. Kolejny dzień to Niedziela Wielkanocna, jedziemy do jaskiń Diros, a następnie do wspaniałej Monemvasii, skalnego miasta z urokliwymi wąskimi uliczkami i pięknymi widokami na morze. Następny dzień jest typowym wakacyjnym dniem, wyjazd na wyspę Elafonisos daje możliwość relaksu na plaży i podziwiania kolorów morza. Następny ranek spędzamy w drodze do Nafplion, ślicznego, bardzo eleganckiego miasteczka, a stamtąd jedziemy do Epidauros, sanktuarium boga Asklepiosa i pierwszego wielkiego szpitala, nie tylko w Grecji. Następnie przejeżdżamy do Myken, wielkie przeżycie dla wszystkich wielbicieli Homera i Schlimanna. Wieczorem docieramy do Loutraki, kurortu nadmorskiego. Stamtąd jedziemy do Aten, na które wiele osób ostrzy sobie apetyty upatrując w nich kwintesencji programu. Do stolicy Grecji wjeżdzamy wczesnym popołudniem. Wieczorem impreza regionalna na Place, a następnego dnia rano zwiedzanie (?) Aten. Program przewiduje objazd miasta i wejście na Akropol oraz grecką agorę. I to wszystko! Jeszcze zmiana warty pod parlamentem i wielogodzinny powrót na Zakynthos. Chyba tylko po to, aby następnego dnia popłynąć do Zatoki Wraku i z tamtejszego lotniska wracać do Polski.

    Jola - 04.05.2019

    67/70 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem