5.1/6 (444 opinie)
4.0/6
Ostatnio miałam okazję wziąć udział w wycieczce objazdowej "Bliżej Bogów" z biurem podróży Rainbow. Wcześniej brałem udział w wycieczce "Portugalia od deski do deski", dlatego moje oczekiwania były dosyć wysokie. Chociaż Grecja sama w sobie jest pięknym miejscem do odwiedzenia, sama organizacja wycieczki pozostawia trochę do życzenia. Zacznijmy od pozytywów: Program był bogaty, dając możliwość zarówno zwiedzania, jak i relaksu na plaży. Przewodnik okazał się być energicznym mówcą, co uczyniło opowieści o lokalnych zwyczajach i historii interesującymi. Jednakże, rozczarował mnie system mikropłatności, który zastosowano na tej wycieczce. Wiele aktywności, które mogłyby być uwzględnione w standardowym pakiecie, były proponowane jako dodatkowe, (zbyt) drogie wycieczki fakultatywne. Najbardziej rozczarowującym elementem była wycieczka do jaskiń (w programie: 1500m jaskiń, w rzeczywistości: niecałe 500m). Koszt €40 za rozczarowującą wycieczkę do jaskiń w porównaniu do €15 za degustację i zwiedzanie winnicy to zdecydowany rozjazd ceny w stosunku do jakości. W dodatku, niektóre informacje podane przez przewodnika, zwłaszcza dotyczące historii kościoła w Grecji, były nieprawdziwymi domysłami wyssanymi z palca. Zaskoczeniem była również kwota, którą należało przeznaczyć na wejściówki. Byłem przygotowany na kwotę w okolicach €100-€150, ale w przypadku tej wycieczki to wyniosło ponad €200. Biuro powinno informować uczestników o orientacyjnej kwocie, którą trzeba na to przeznaczyć. Podsumowując, mimo zalet tej wycieczki, wciąż jest wiele obszarów do poprawy. Fakultety powinny być bardziej wyważone, informacje na stronie internetowej powinny być bardziej precyzyjne, a przewodnicy powinni być lepiej przeszkoleni z lokalnej historii i kultury. Ponadto, transparentność w kwestii dodatkowych opłat jest niezbędna w przypadku wyjazdów zagranicznych.
4.0/6
Program fajny, trochę taki leniwy nawet - nie zmęczyłam się pogonią z jednego miejsca zwiedzania do drugiego. Bardzo fajny jeden cały dzień na Elafonisos na plaży - odprężający. Pozostałe odwiedzane miejsca ciekawe. Trochę żałuję, że będąc tak blisko Sparty i Koryntu nie zwiedzaliśmy ich. To do czego mam zastrzeżenia to czystość hoteli (brudna podłoga w restauracji na Zakynthos, która wyglądała jak zakrwawiona - zarówno pierwszego jak i ostatniego dnia po tygodniu czasu, co znaczy że nie bardzo dbają tam o czystość, zagrzybiała łazienka w Atenach). Ponadto na Zakynthos było zatrzęsienie komarów - co najdziwniejsze w pokojach. Reszta hoteli nawet OK - zwłaszcza w Gythio. Co do wyżywienia - dopłata prawie 100 zł do obiadokolacji jest nieadekwatna do posiłku. Skromne, nijakie (za wyjątkiem Gythio). Niestety nie wiedząc czy w okolicy noclegu będzie możliwość zjedzenia czegoś wieczorem zdecydowałam się je wykupić. Żałuję. W każdym miejscu były obok restauracje i knajpy gdzie spokojnie na taką kwotę można by się najeść do syta i zapewne smaczniej. Pilotka w porządku - natomiast powtarzała jedną informacje tyle razy, że było to momentami irytujące.
4.0/6
Dla nas Grecja to rozczarowanie. Kraj z tak niesamowitą historią, z takimi zabytkami (większość trzeba sobie wyobrazić), przepiękną przyrodą i romantycznymi zakątkami, a tak niedoceniony przez Greków, którzy mają ewidentny problem z docenieniem piękna swojego kraju, śmiecąc i zaniedbując porządek i estetykę. Żal patrzeć jak to wszystko niszczeje...
4.0/6
Program wycieczki bardzo interesujący i ciekawy. Naprawdę godny polecenia każdemu, kto chce poznać greckie "korzenie". Znakomity pilot - Pani Weronika. Kompetentna, punktualna, zawsze uśmiechnięta - z nią możemy jechać na każdą taką wycieczkę. Natomiast bardzo duże zastrzeżenia co do noclegów i wyżywienia, szczególnie obiadokolacji. rozumiem, że nie jesteśmy na jeden nocleg kwaterowani w hotelach 4-gwiazdkowych, ale poziom większości, w których spaliśmy nie spełnia podstawowych wymogów. Jedyny na trasie hotel w Gythio był bardzo przyzwoity. Ale już hotel w Atenach to jakaś kpina - wszechogarniający brud. Hotel na Zakynthos, gdzie spędziliśmy dwa noclegi, to z kolei smród nie do wytrzymania. O niedziałających lodówkach i wyjących klimatyzatorach nie wspomnę. Natomiast co do wyżywienia to mam ogromny niesmak odnośnie obiadokolacji, gdzie dopłacaliśmy za nie po ponad 500 PLN od osoby. To jest jakaś kpina. Za tą cenę moglibyśmy codziennie zjeść dobrą kolację w restauracji, a tu otrzymywaliśmy, np. w hotelu na Olimpie jeden talerz na 8 osób. Powinniście informować jak te obiadokolacje wyglądają. Powtórzę - bardzo duży niesmak, który popsuł piękną wycieczkę.