Opinie o Bonjour Paris!

Wycieczka do Paryża

Bardzo intensywne zwiedzanie Paryża, dużo zabytków i atrakcji paryskich. Przemieszczanie się metrem - bardzo wygodne i szybkie.

Ciekawy program, organizacja średnia, zamieszanie z voucherami - na miejscu okazało się że aby skorzystać ze zniżek na bilety należało mieć fizycznie vouchery

Podróż Paryż

Dużo ciekawych miejsc do obejrzenia, ale do największych atrakcji wystaliśmy się godzinami. Duży narzut Rainbow na wykupione posiłki. Brak przewodnika po najważniejszych atrakcjach. Muzeum perfum to porażka - zamiast oglądać muzeum i dowiedzieć się o jego historii dostaliśmy tylko propozycję zakupu perfum.

Było dobrze, ale...

Wycieczka w maju pod względem pogody, strzał w dziesiątkę. Poranki dość chłodne, ale reszta dnia super słoneczna bez upałów, utrudniających zwiedzanie. Wyżywienie w postaci obiadokolacji, szału nie ma. Raczej drugi raz nie wybrałabym tej opcji. Za tą cenę, można znaleźć coś samemu, co zje się z apetytem. Hotel w Centrum bardzo fajny. Śniadania super. Paryż warty poznania, pierwszy krok do rozpoznania terenu. Później można jechać już we własnym zakresie. Wycieczka bardzo intensywna. Wygodne buty to podstawa. Lokalny przewodnik Pani Ewa, konkretna, interesująco opowiadała, kobieta z pasją i ogromnym poczuciem humoru. Natomiast opiekun grupy Pani Małgorzata, no cóż... Już po wylądowaniu w Paryżu, zgubiła się na lotnisku (przez 40 minut szukała wyjścia do autokaru) później już było tylko gorzej. Szkoda, że tak ciekawy wyjazd i do tego nie tani, został tak zepsuty przez przewodnika. Ale ogólnie polecam. Wycieczka bardzo interesująca.

Piękny Paryż

Wycieczka raczej może się podobać, bo sam Paryż jest piękny. To był mój trzeci wyjazd do Paryża. Ale mam trochę krytycznych uwag. Przede wszystkim hotel - ponad godzina jazdy z/na lotnisko, dodatkowo na lotnisku trzeba iść z bagażami kawał drogi ponieważ autobus wynajęty nie może podjechać pod halę przylotów/wylotów, pokój okropnie brudny, wykładzina strasznie poplamiona i ani razu nie był sprzątany, pościel niepowleczona, niedoprane ręczniki, brak mydła, szamponu itp. Ponadto trochę zmieniłabym program na korzyść wyjazdu do Wersalu (bo tak naprawdę z tego powodu jest mały niedosyt)- pominęłabym kiepskie muzeum figur woskowych, muzeum perfum zbyt nudne i muzeum impresjonistów raczej dla znawców sztuki.

Bonjour Paris

Sama wycieczka bardzo fajna Zwiedzanie od rana do nocy, barwne opowieści miłe wrażenia. Minusem był hotel-B&B. połozony daleko od metra-pełnym marszem ok 15 minut. pokoik mikroskopijny, po położeniu walizek poruszanie się mocno utrudnione, malutka szafa i 4 wieszaki na 2 osoby. Koszmarne śniadania-jajecznica na proszku /!/ jogurty i dżemik A i croissanty-pani zaznaczyła że po 1 na osobę/?/ Dodatkowo czasami były przestoje bo brakowało produktów. Plusem było codzienne sprzątanie pokoju. , czysty był ręczniki czyste i podstawowe kosmetyki też są

ZADEPTANY PARYŻ

Powinno być znacznie lepiej

Maraton po Paryżu

Program wycieczki jest zdecydowanie zbyt intensywny. Do Paryża dojeżdzaliśmy metrem z przesiadkami, starsze osoby gubiły się w korytarzach, czasem nie zdążyły wsiąść czy wysiąść, każdy bał się że zostanie okradziony w tłumie. Ciągle w biegu, na szybko. Niestety te okolicznosci odebrały całą przyjemność ze zwiedzania. Na dodatek pogoda była tragiczna, w deszczu i gradzie przy silnym wietrze lataliśmy po Paryżu od 8.00 do 21.00 bo program jest do zrobienia. Starsze osoby nie dawały rady. Dziennie robiliśmy na piechotę od 15 do 20 km. Muzeum Impresjonistów przelecieliśmy wręcz, natomiast w Muzeum Perfum traciliśmy czas na wąchanie zapachów. Z autokaru korzystaliśmy tylko w dniu przyjazdu, wyjazdu i podczas nocnego zwiedzania. Za mało czasu w Muzeach, przerwa 40 minut to za mało żeby coś zjeść, trudno znaleźć toalety publiczne. Na plus hotel - śniadania przerosły nasze oczekiwania (rogaliki, bagietki, dżemy, jajecznica, serki, płatki, jogurty), pokoje czyste i codzienne sprzątane, ale małe. Genialna przewodniczka lokalna Pani Ewa bardzo ciekawie i z humorem opowiadała o historii Francji. Nie warto kupować obiadów u Pilota. Tańsza opcja to zamówienie naleśnika czy sałatki w restauracji.

Do zastanowienia się dwa razy...

Jak większość wycieczek tego typu, mogłaby ona spokojnie zostać zorganizowana w 3 dni zamiast w 5 dni, bez ubytku dla liczby zwiedzanych miejsc (na zwiedzanie niektórych miejsc poświęca się zbyt wiele czasu, są też takie miejsca, które spokojnie można sobie "odpuścić" albo samemu obejrzeć spacerując w czasie wolnym, którego też jest sporo). Wycieczka zdecydowanie zbędnie rozciągnięta w czasie. Nie ma sensu przywiązywać się do ew. wylotu ostatniego dnia do Polski w godzinach porannych, a raczej do wylotu ok. 20:00, co zmusza do myślenia jak zorganizować sobie cały ostatni dzień. Większość decyduje się na kolejne zwiedzanie za dopłatą, ale to jest trochę nie fair i nie chodzi tu o pieniądze, a o stawianie klienta w sytuacji bez wyjścia, jeśli nie ma on ochoty siedzieć cały dzień na walizkach. Zdecydowanie odradzam wykup obiadokolacji. Koszt zupełnie nieadekwatny do jakości, szczególnie widząc na miejscu ceny za o wiele atrakcyjniejsze posiłki. Co do hotelu, to bardzo dobre, bogate śniadania, pokoje czyste z ręcznikami i czajnikiem oraz uzupełnianymi kawą i herbatą, wbrew informacji w ofercie. Hotel znacznie oddalony od Paryża (dojazd do centrum to ok. 1,5 h, w tym ok. 0,5 h drogi na stację kolejową z hotelu i to samo w drodze powrotnej), co oznacza bardzo wczesne wstawanie i późne powroty (w sumie to każdego dnia ponad 12 h obejmujących zwiedzanie i dojazdy). Co do Pani przewodnik, to nie byłam zadowolona, szczególnie, że niektóre jej wypowiedzi były dość kontrowersyjne i mogły obrazić niektórych uczestników. Nigdy nie wiadomo, kto bierze udział w wycieczce i warto mieć to na uwadze, aby nikogo, nawet nieświadomie, nie urazić bez powodu. Również poczucie humoru Pani przewodnik nie dla każdego. Co do Pani pilot, to ogólnie w porządku, ale niektóre jej wypowiedzi również były zbędne i mało taktowne.

Bonjour PRis

Program wycieczki był ok. Ale hotel mieliśmy w jednej cześć Paryża a zwiedzaliśmy inną część. Hotel był położony 25min od metra. Więc przejście dwa razy w ciągu dnie tego odcinka zabierało dużo czasu i wysiłku. Program był bardzo intensywny przemierzaliśmy pieszo bardzo duże odległości i w dość dużym tempie. Powracaliśmy bardzo zmęczeni i do tego dochodziła bieganina po schodach w metrze szczególnie jak były przesiadki a później jeszcze 25 min do hotelu. Hotel miał kiepskie warunki miała być klimatyzacja w pokojach ale nie działała. Po drodze do naszego hotelu bardzo blisko metra był Hotel ibis który myślę też można było zarezerwować dla nas. Myślę że osoba która robiła rezerwację powinna sama być uczestnikiem tej wycieczki i po całym dniu chodzenia pokonać jeszcze drogę do hotelu. Przychodziliśmy tak zmęczeni że już nam się nic nie chciało. Gdy patrzę czasami na wycieczki z innych krajów które w sposób przemyślany i dogran zwiedzają to sobie myślę czy my Polacy nie szanujemy się i ciągle ktoś z organizatorów myśli że nas nie stać na pobyt na jakimś normalnym poziomie. W Paryżu są też chyba jacyś rezydenci którzy powinni trochę lepiej przygotować taki pobyt. Dlaczego nie ma w ofercie np. wejścia do kabaretu M.R. czy też zorganizowanid kolacji w jakimś innym fajnym miejscu np. wieży E. Myślę też że bilety na wjazd na wieże powinny też być wcześniej kupione dla grupy. Można takie potrzeby zaspokoić jako wycieczkę fakultatywne lub zorganizować droższą wersję VIP. Gdyby Hotel był bliżej centrum można by było samemu pochodzić po Paryżu a na peryferie ciężko się dostać czy też z nich wyjechać. Więc proszę o trochę więcej szacunku dla Wadzych klientów. Jeżdżę z Waszym biurem od dawna ale w Paryżu zakwaterowanie to porażka Tam mogłyby mieszkać dzieci na wycieczce szkolnej. Ogólnie Paryż jest piękny jest co zwiedzać i program może być. Pilot trochę mało operatywny co było widać na lotnisku. Przyjechaliśmy wcześniej ale nie powiedział gdzie mamy się ustawić i oczywiście eyviecxka z Itaki stanęła przed nami bo tam pilot wiedział gdzie trzeba się ustawić. Nie wiem co się zaczyna dziać w rainbow ale często ostatnio są jakieś takie potknięcia Trzeba chyba zweryfikować coś bo szkoda tracić stałych klientów. Prawda?