Opinie o Buenos Dias Cuba

5.5/6

Polecam jesli...

jestes osoba ktora lubi wycieczki objazdowe tzn. od czwartego dnia pobytu jest codzienna jazda autokarem i codziennie spimy w innym hotelu az dojedziemy do konca objazdu gdzie mamy 3 ostatnie dni wypoczynek. Pisze to bo polowa naszej grupy byla niezadowolona ciagla jazda autokaren, a nie zrozumieli ze to nie jest wypoczynke w hotelu, a najbardziej ich interesowalo lezenie na sloncu i drinki. Jest to bardzo ciekawa wycieczka aby dowiedziec sie wiecej o Kubie i o szczegolach jak sie tu zyje, bardzo dobry jest przewodnik lokalny Jesus. Na kazdym kroku zbieraja napiwki za toalete, za zaspiewanie piosenki po kolacji itp. Kurs byl 1€-160 perso , wic napiwki w wysokosci 10 peso, 20 peso to bardzo nie duzo a ludziom pomagaja. Dzieci pytaja o cukierki i slodycze, Dorosli o mydlo, szampon, jedna Pani chciala grzebien i przede wszystkim o DLUGOPIS. Mydla i szampony sa ciezkie w transporcie, bo bagaz moze miec tylko 20kg, wiec my rozdawalismy te rzeczy ktore dostalismy w hotelu w pokoju: male mydla, szampony, zele pod prysznic, 1 raz nawet byla szczotka do zebow i pasta. Moja rada jest taka, jak sie ma cos do podarowania to najlepiej miec to przy sobie i nie zostawiac w autokarze, bo nam kazali wszystko na wschod trzymac a tam nikt o nic nie pytal. Na Kubie o 18 godzinie jest juz ciemno. W toaletach publicznych najczesciej nie ma paieru toaletowego, wiec warto wziazc odpowiednia ilosc chusteczek higienicznych ze soba. Bylismy na wszystkich wycieczkach fakultatywnych oprocz Havany noca gdzie mial byc wystrzal armatni, bo zostala odwolana bo od popoludnia do wieczora caly czas padalo. Wycieczki fakultatywne polecamy, na wypoczynku polecamy wybrac sie na Katamaran, oprocz snorkelingu i opalania na statku i wyspie Coyo Blanco jest pokaz delfina ktory gdy my stoimy w wodziei mozemy go dotknac i zrobic sobie z nim zdjecie. Potem te zdjecia kupuje sie za 5€ lub wszystkie ujecia za 10€ i link jest przesylany na maila, na katamaranie jest tez fotograf ktory robi zdjecia , te wszystkie zdjecia tez mozna kupic za 30€ i zostaja one wyslane na Whatsapp- ja dostalam 40 sztuk. Bylismy tez podczas objazdu na farmie krokodyli i mozny bylo sobie za 150 perso zrobic zdjecie z malym krokolylem w rece. Jest to wycieczka pelna wrazen i wspomniena zostana na pewno na dlugo. Jedzenie na objezdzie jest okay, nie ma takiego duzego wyboru jak na wypoczynku all inclusive w tych ostatnich dniach, ale my nie narzekalismy. Warto zabrac ze soba karte platnicza, bo bardzo czesto chca platnosci za internet karta, za zakupy w sklepikach hotelowych czasami tylko karta czasami w euro, dolarach, dorarach kanadyjskich lub ewentualnie w peso. Prosze nie wymieniac duzo peso, bo peso jest glownie potrzebne na wschodzie a jak zostanie to raz mozna na lotnisku na euro zamienic a raz nie i u nas w grupie byla kobieta, ktora miala 11.000 peso to byla jakas rownowartosc 70-80€ i nie chcieli jej tego zamienic nie euro. Na Kube jest dzis tak, a jutro wszystko sie zmienia. Sklepy panstwowe sa puste i sa kolejki z kartkiami, a sklepy prywate sa pelne i platnosc najczesciej tylko karta. Dla nas sa w ogole inne ceny ,nawet na straganach z owocami gdzie jadac na wchod czesto sie zatrzymywalismy . Na straganach przy ulicy sprzedaja mango, male bananyczasami mandarynki. Warto miec w autokarze jakis maly nozyk i husteczki wilgotne i suche. Wode sie kupuje samemu , nam przewodniczka pokazala sklep i kazala kupic i miec w autokarze na zapas (najczesciej kazdy bral zgrzewke na osbe) bo moze nie byc, ale u nas w hotelach wszedzie byla woda. Prosze sie targowac i dobrze liczyc jak wydaja reszte, bo czesto sie myla. W Trynidad jest duzo obrusow haftowanych do kupienia i z tego co pamietam to tylko tam byly. Ceny w Vardero na straganach na wypoczynku sa bardzo wysokie, wiec lepiej kupic co sie ma kupic na objezdzie. .