4.0/6 (52 opinie)
Kategoria lokalna 3
2.0/6
Hotel Orchidea wybraliśmy ze znajomymi ze względu na ograniczony budżet. Nie spodziewaliśmy się jednak, że będzie aż tak źle. Sam hotel to istny PRL. Pokoje, które mieliśmy nie grzeszyły zapachem ani tym bardziej czystością. Byliśmy przerażeni. Chcieliśmy wymienić je na inne, ale te które zaproponował na manager hotelu wyglądały identycznie. Dla 4 osób było bardzo ciasno. Sprzątanie polegało na wymianie ręczników A o papier toaletowy trzeba było się cały czas dopominać. Dopiero po zostawieniu napiwku sprzątaczka zlitowala się nad nami i ogarnęła pokój,na balkon ani razu nie zajrzała. Łozka nawet wygodne, jednak dostawka okropna, na wysokości pleców twarda decha. Korytarz istny syf, podłoga chyba nigdy nie była umyta. Lobby jako takie, ale kanapy strasznie niewygodne, sprawiały wrażenie jakby były pozarywane. Drinki nawet nawet. Całkiem smaczne, piwo straszne. Barmani lali szczerze. W lobby młody barman super, a starszy pan masakra. Jedzenie słaaaaaabe i codziennie to samo. Śniadania dało się przeżyć, ale na obiady i kolacje cały czas to samo, strasznie tłusto. Po 3 dniach zaczęliśmy stołować się na mieście. Na marginesie polecam restaurację Poko Loko, mega jedzonko. Na stołówce syf mega syf. Nigdy nie można było znaleźć wolnego stolika, a jeśli już któryś się zwolnił to obsługa sprzątała z niego tylko naczynia zapominając o wycieraniu ich na czysto. Stoły lepiły się dosłownie, okropność. Ludzie przebywający w tym hotelu to istna dzicz. Ładowali tyle jedzenia na talerze jakby nigdy nie jedli. Oczywiście 3/4 z tego zostawiali, no bo przecież all inclusive, więc im się należało. Dla mnie to niedopuszczalne. Oczywiście do wszystkiego mega kolejki. Obsługa sprawia wrażenie jakby pracowała tam za karę. Zero uśmiechu. Najmocniejsza strona hotelu to baseny. Są stare, ale.dobrze utrzymane. Mały basen ze zjeżdżalnia strasznie zimny, reszta ok. Przy basenie bar. Czasem unosił się mały smród, ale wydaje mi się że to.dlatego że rzadko wymieniali worki w koszach na śmieci. Do plaży prowadzą schody ruchome, co jest niezłą atrakcją. Sama plaża hotelowa dość blisko, bardzo ładna i szeroka. Morze ciepluteńkie, daleko płytko, bezpieczne dla dzieci. Można spotkać meduzy. Obsługa biura Rainbow bez zarzutu. Profesjonalni w każdym calu. Pozdrowienia dla Pani Izy ;). Reasumując Albena godna polecenia, jednak nie hotel Orchidea.
2.0/6
Brudne, zarobaczone pokoje. Brudny hotel. Fatalna obługa hotelowa. Monotonne i średnio smaczne jedzenie. Całą sytuację trochę ratuję ładna okolica i plaża.
2.0/6
bardzo niemiłe zaskoczenie
2.0/6
Hotel kiepski, rodem z PRLu. Obsługa jeszcze bardziej kiepska. O sprzątanie pokojów trzeba się prosić, nawet gdy się okaże że w pokoju są robaki. Na recepcji nie wszyscy znają angielski. Kelnerzy i kucharze palą na tarasie gdzie jedzą goście i kiepują pod stoliki na chwilę przed otwarciem jadalni. Barmani urządzają awantury nie pozwalając nalać ciepłej wody do termosu na mleko na dziecka. Jedzenie monotonne i tłuste. Całość uratowała tylko bardzo ładna plaża i okolica.