Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu Festa Panorama w Bułgarii byłam wraz z mężem w lipcu 2019 roku. Hotel ten wybraliśmy po przeczytaniu opinii klientów oraz zachęcani przez dwie Panie z biura Rainbow, które były wcześniej w tym hotelu. Twierdziły, że jest tam bardzo dobre jedzenie, a sam hotel jest po remoncie. Już sam przyjazd pod hotel i wejście do niego to było zderzenie z tandetą, niemiłą obsługą i fatalnym wystrojem. Byliśmy już w wielu hotelach w Grecji, Francji i Hiszpanii, ale ten był zdecydowanie najgorszy. Za pobyt w tym hotelu zapłaciliśmy 6400 zł więc nie mało ja za dwie osoby, za all inclusive. Zdecydowanie pobyt w Festa Panorama nie jest tego warty. Jedyne plusy to świetna grupa animacyjna, położenie blisko starego miasta, wygodne łóżka i czysta łazienka podczas przyjazdu. Bo potem sprzątanie pokoju wołało o pomstę do nieba. Raz zabrudzona wanna była już brudna do końca pobytu. Prześcieradeł nie zmieniono do samego końca ani razu. Zamiast małych opasek na rękę w hotelu zakładają na nadgarstek wielki "zegarek", który jest niezbędny do np. jazdy windą i przeszkadza niesamowicie w wykonywaniu codziennych czynności. Woda w basenie była lodowata jak w Bałtyku. Najgorsze było jednak jedzenie i sama stołówka. Na stolik trzeba było czekać gdyż jest ich stanowczo za mało w porównaniu do ilości gości. Jak już się usiadło to w totalnym syfie pozostawionym po wcześniej jedzących gościach. Byłam świadkiem jak jedna Pani zwaliła na podłogę cały obrus z tym co na nim stało, gdyż miała już dość tego, że musi jeść w brudzie. Samo jedzenie to frytki, ziemniaki, makaron do spaghetti, papryka faszerowana i jakieś mięso. Praktycznie codziennie to samo. Warzyw i owoców było bardzo mało i marnej jakości. Śniadania bardzo monotonne codziennie takie same. Mój mąż jadł co rano owsiankę bo twierdził, że nie ma co jeść. Stołowaliśmy się więc bardziej poza hotelem wydając dodatkowe duże pieniądze. Rzekomo włoska restauracja to tak naprawdę wielka ściema z nieświeżym jedzeniem z tej samej kuchni (była po drugiej jej stronie) tylko inaczej podanym. Poszliśmy tam ze znajomymi z Polski i wyszliśmy po 5 minutach, gdyż nie dało się tego jeść. Zjedliśmy więc na mieście i daliśmy rachunek w recepcji zgłaszając jak okropne jest jedzenie w hotelu. Oczywiście olano to całkowicie. Wart wspomnienia jest też fakt, że gdy wybijał koniec pory posiłku gaszono światła (mimo, że ludzie jeszcze jedli) odłączano ekspresy do kawy z kontaktu nawet jak ktoś chciał sobie właśnie nalać kawy. Przystawiano krzesło do drzwi z wielkim hukiem tak aby ostentacyjnie pokazać, że czas wyjść. Czegoś takiego nigdzie nie widziałam. Drinki w formule all inclusive totalna porażka. Tak jak obsługa tego hotelu. Nikt się nie uśmiecha. Są dosłownie gburowaci od pracowników na recepcji po obsługę stołówki, przez Panie sprzątające. Pobyt w tym hotelu uratowało jedynie towarzystwo bardzo fajnych znajomych (tak samo załamanych tym hotelem), których tam poznaliśmy, stare miasto, morze cieplutkie i piękna plaża. Dodam, że na 7 dni pobytu 3 dni były pochmurne i dwa dni padało, ale to tylko taka mała wstawka dla tych co myślą, że w Bułgarii pogoda jest gwarantowana. Reasumując 4 gwiazdki dla tego hotelu to wielka przesada, a koszt pobytu ma się nijak do warunków tam panujących. Absolutnie nie polecam nikomu tego hotelu i będę go gorąco odradzać. Wielu Polaków, którzy tam byli zgodziłoby się ze mną. Zastanawiam się tylko co dzieje się z tymi prawdziwymi opiniami na różnych stronach, gdyż nie ma mowy abym pierwsza była tak niezadowolona z tego hotelu. Do Bułgarii z pewnością już bardzo długo nie pojadę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedynym plusem tego hotelu jest położenie. Blisko do Starego miasta i Słonecznego Brzegu. Plaża blisko ale przeludniona i brudna. Basen także brudny, nie czyszczony,pełno w nim piachu z plaży. Hotel z lat 90 tych. Brudna wykładzina na podłodze pokojów i grzyb w fugach płytek łazienkowych. Jedzenie ok, ale szału nie ma. Obsługa nie zbyt pomocna.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mieliśmy okazję razem z mężem przebywać w hotelu Festa Panorama w terminie od 23.07 do 30.07. Standard hotelu dla bardzo niewymagających gości, niestety my byliśmy niemiło rozczarowani. Zaczynając już od samego transferu do hotelu z Warny, ok. 110km, gdzie w pobliżu znajduje się lotnisko Burgas, oddalone o 30km, transfer byłby mniej męczący i pozostawiłby miłe wspomnienia. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, bliskość do plaży również zadowalająca. Tyle z plusów. Niestety minusów jest zdecydowanie więcej: leżaki przy basenach trzeba było zajmować ok. godz. 6.30, później niestety nie było już miejsca, w hotelu przebywała większość Polaków i Anglików, których zachowanie było czasami karygodne. Wyżywienie poniżej krytyki, codziennie to samo, na obiad mięso z dnia poprzedniego tylko w innej formie i standardowo ryż i frytki. Nic więcej. Dlatego wykupując opcję Allinclusive liczyliśmy na coś zupełnie innego. My jedliśmy na mieście a rachunki pokazaliśmy managerowi hotelu. Hotel nie jest przygotowany na taką ilość osób ile zakwateruje. Niestety kolejki w restauracji, nie wspomnę już o tym, że nie ma gdzie usiąść. Ludzie czekają po 15 minut z talerzami w ręku aby znaleźć wolne miejsce. Restauracja a la carte- ohydna. Wyszliśmy stamtąd po 5 minutach, dostając zimną lasagne i sałatę bez sosu, zero animacji, na 7 dni, kilka razy zaśpiewane piosenki, dla mnie stanowczo za mało. O 24 gaszone jest światło w hotelu, a obsługa zaprasza do pokojów, ponieważ hotel jest zamykany. Drinki do godz. 23, obsługa pracuje za karę, w ciągu naszego pobytu nikt się nawet nie uśmiechnął. My przychodziliśmy do pokoju aby tylko się przespać, całość pobytu spędzaliśmy poza hotelem, niestety czuliśmy się w nim jak w hotelu z PRL-u, nie zasługuje nawet na 3 gwiazdki. Jeżeli ktoś zapyta o ten hotel- stanowczo odradzę.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze wakacje samolotem, hotel posiada świetna lokalizacje, szybki transfer z lotniska do hotelu, bardzo blisko na plażę czy do Nessebaru. Co do obsługi to pracownicy zapominaja zabrać uśmiechu do pracy, masz wrażenie że Pani jest zła że przyszedłeś po napój, oczywiście poza animatorami i sprzątaczkami które jako jedyne mijając codziennie nas na korytarzu witały nas usmiechem na twarzy. Jedzenie jak to jedzenie, szkoda tylko, że dzień w dzień serwowali to samo więc już 5 dnia nic już nie smakuje. W pokoju czysto choć słaba wentylacja i czuć nieprzyjemne zapachy, plus w toalecie zapachy dań przygotowywanych w kuchni mimo że mieliśmy pokój na 3 piętrze.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy już po wczasach lipiec, sirpień 2018 Wyjazd do Bułgarii to porażka. Kilka informacji o hotelu ocena 3 gwiazdki maximum. Do kompieliska ogólnego około 400 - 500 m plaża gdzie o miejscu bez wykupu leżaka i parasoli można było zapomnieć a leżak z parasolą to koszt ok 22 Lewa to ok 50 zł w możu pełno glonów. Hotel oszukuje na pokoju standardowym z widokiem na morze. W kuchni jak jednym miejscu dłużej się postało w klepkach to można było bez nich iść tak się kleiło, obrusy na stołach nie zmieniane po trzech dniach można było z zamkniętymi oczami chodzić aby wiedzieć gdzie co stoi i co leży (mam na myśli jedzenie i jego urozmaicenie); Temperatura wody w basenie to temperatura wody w Bałtyku ale nie w tym roku (zimna); Nad basenem tyle rzędów leżaków że trudno się przecisnąć; Lobby to epoka PRL jak zresztą cały hotel poza pokojami; To te nie wszystkie minusy ale tylko część. Są i plusy: Pokoje czyste sprzątane codziennie; Przy barze trzeba zachowywać szczególną uwagę aby barman nie przesadził z alkoholem. I to chyba wszystkie plusy o jedzeni nie piszę bo to kwestia smaku.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mieliśmy wyjazd do tego hotelu na przełomie sierpnia i września 2019 r.z małymi dziećmi- w wieku 3 i 5 lat. Dzieci po dwóch dniach pobytu miały ostre zatrucie i gorączkę nie do zbicia, podobne objawy mieliśmy także my i inni goście hotelowi. Do tego zimna woda w basenie i te paskudne mewy w kąpiące się w basenie i ptasie odchody.... Nie polecam!!!!
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po namowie przedstawiciela Rainbow, wybraliśmy się do Hotelu Festa Panorama w Bułgarii i to był nasz największy błąd. Problemy zaczęły się już na początku przy zakwaterowaniu. Dostaliśmy klucz, zaprowadzono nas do pokoju a tam niespodzianka. Pokojówka jeszcze nie skończyła przygotowywać dla nas pokoju i musieliśmy stać z walizkami na korytarzu 20 min i słuchać kłótni personelu. Kolejna niespodzianka czekała na nas następnego dnia na spotkaniu z rezydentem. Pomimo, że mieliśmy wykupione wycieczki fakultatywne razem z wakacjami, nie możemy na nie jechać, bo już jest komplet i musimy zmienić terminy wycieczek na niekorzystne dla nas lub jechać na wycieczkę z grupą rosyjskojęzyczną. Ogólnie nie polecamy. Bułgaria jest ładnym krajem i wartym zobaczenia, ale standard i podejście Bułgarów to dramat. Wszędzie jest brudno, personel obsługi jest tam chyba za karę, nastawiony na turystów z Niemiec i Rosji i ciężko się porozumieć po angielsku. Nasza podróż poślubna to niestety porażka.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nikomu nie polecamy ani biura Rainbow, ani tego hotelu !!! Tuż po przyjeździe do hotelu, po ciezkiej podróży, w której nie obyło się bez przygód (ale za to nie obwiniamy biura), okazało się, że nie ma dla nas pokoju !!!!! Żenada ! Wakacje kosztowały nas ponad 7000 zł, zarezerwowane pół roku wcześniej... Pani manager hotelu poinformowała nas (jak i innych podróżujących), że dwie doby mamy spędzić w innym hotelu o gorszym standardzie, natomiast na posiłki mamy przychodzić do hotelu, za który zapłaciliśmy. Powiedziano nam również, że możemy spędzić noc na recepcji. Na miejscu nie było żadnej rezydentki!! Nikt się do nas nie pofatygował!!! Po rozmowach z prawnikami i obsługą zgodzilismy się na spędzenie jednej nocy w innym hotelu, następnego dnia miała pojawić się Pani rezydent i prowadzić rozmowy w naszej sprawie. Proszę sobie wyobrazić nasze wzburzenie gdy kolejnego dnia powiedziano nam, że nadal brak jest pokoi podczas gdy 5 minut później zaczęto kwaterować cały autokar grupy z Niemiec. PARANOJA !!!!!! Pani rezydent - Ewa Kopeć najbardziej złośliwa i zawistna osoba, nie chciała nam pomóc w żaden sposób, co więcej nie oszczędzała nam swoich uszczypliwości. Dodatkowo zatrucie jedzeniem hotelowym, wakacje zakończyły się pobytem w szpitalu I odwodnieniem spowodowanym silnym zatrucie pokarmowym !! Najgorsze biuro podróży ! Najgorsza obsługa w hotelu ! Najgorsza rezydentka !! Jeśli chodzi o sam hotel - pokoje w porządku, basen też, choć znalezienie miejsca do leżenia graniczy tam z cudem.