Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od pozytywów aby nie zniechęciły Was drobne wady, które niestety też się pojawią, Uważam że hotel na prawdę godny jest polecenia szczególnie w cenie między 5000 a 6000 PLN. Największą zaletą kompleksu jest OGROMNA i iście rajska plaża, w całości pokryta lasem palmowym. Pełno palm jest również na terenie samego ośrodka co nadaje mu idealnie tropikalny klimat. Plaża, przynajmniej podczas naszego pobytu w końcówce kwietnia była dość pusta i nie mieliśmy problemów ze znalezieniem leżaka w dowolnym jej miejscu (choć trzeba przyznać, że leżaki są słabej jakości i duża ich część jest połamana). Miłośnicy snorkelingu też znajdą nie lada atrakcję, gdyż wzdłuż plaży w niektórych miejscach rozciąga się rafa koralowa lub jej pozostałości. Niestety ryb nie ma zbyt wiele, ale można spotkać ciekawe gatunki jak np. skrzydlica lub barakuda. Niestety ze względu na fale warunki do pływania nie zawsze są sprzyjające i trzeba uważać na silne prądy niebezpieczne dla mało doświadczonych pływaków. Podczas tygodniowego pobytu tylko dwa razy udało mi się zastać w miarę spokojną i przejrzystą wodę. Jeśli chodzi o sam hotel uważam, że liczba gwiazdek nie odpowiada rzeczywistości i nie jest to miejsce dla osób poszukujących luksusu. Co prawda panie sprzątające ewidentnie dobrze dbają o porządek, jednak wiek domków robi swoje, co czuć od razu po wejściu, a jeszcze bardziej po rozpakowaniu walizki po powrocie do kraju. Wszystkie ciuchy są przesiąknięte stęchlizną, jednak podczas pobytu aż tak bardzo tego nie czuć i nie jest to coś co bardzo uprzykrza wakacje. Zardzewiała wanna też nie zachęcała do kąpieli, a do sedesów które przez cały czas są do połowy napełnione wodą sprawiając wrażenie zapchanych trzeba się przyzwyczaić (tam już tak po prostu jest). Ani przez moment nie chodziliśmy głodni dzięki kilku snack barom dostępnym praktycznie przez cały czas. Jedzenie jest na przyzwoitym poziomie, ale raczej nie usatysfakcjonuje podniebień najbardziej wyrafinowanych smakoszy. Obsługa miła i pomocna, choć jak to na Karaibach bywa dość niespiesznie pracująca. 10 min od hotelu znajdują się mokradła z niezliczoną ilością ptactwa, białych czapli a także żółwi, które same podpływają do ludzi. Podsumowując, uważam że w porównaniu z cenami innych hoteli Playa Bachata Resort jest na prawdę godny rozważenia. Drobne niedoskonałości w pełni rekompensuje rajska plaża i litrami lejący się rum, którego się tu gościom nie żałuje.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony jest w pięknej zatoce i zapewnia wszystko co potrzebne do wypoczynku.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie pobyt oceniam na dobry+ (4,5/6). Lokalizacja w porządku, plaża, dostęp do oceanu, basen w porządku. Duży plus i atut to dobrze wyposażona siłownia i możliwość bezpłatnego korzystania z kajaków na oceanie. Leżaki i ręczniki plażowe w cenie. Standard pokoi 4/6 - łóżko wygodne, tv, balkon, jednak łazienka dość stara i proszącą się o renowacje. Niestety klimatyzacja tez powinna zostać poddana czyszczeniu (troszkę nieprzyjemny zapach). Jedzenie smaczne, dość różnorodne, każdy mógł wybrać coś dla siebie. Dużym plusem w allinclusive była możliwość rezerwacji kolacji tematycznej tj. amerykańskiej i włoskiej. Minusem była bardzo duża ilość miejscowych klientów, którzy bardzo głośno się zachowywali. Wieczory były przez to ciężkie. Ogólnie mogę polecić ten hotel jednak następnym razem wole dopłacić i mieć więcej „spokoju” i komfortu.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy na wczasach od 10 do 18 grudnia. Przejazd z lotniska, zakwaterowanie, wszystko odbyło się bardzo sprawnie. Hotel generalnie jest w porządku, choć lata świetności ma za sobą. Nam się przydarzył jeden dzień z awarią wody, ale w sumie może się zdarzyć wszędzie. Obsługa bardzo miła i pomocna, choc niektórym animatorom, szczeólnie tym przy basenie nie zawsze się chciało, inna sprawa, ze też nie zawsze byli chętni. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, dużo owoców świeżych, warzyw, sałatek. Najlepsze omlety na śniadanie :) Teren bardzo zadbany, dużo osób, które sprzątają każdy jeden liść, który spadł z palmy czy wpadł do wody. Fajnie połączenie rterenu basenowego z plażą, praktycznie można było mieć ręczniki w jednym miejscu a korzystać z dwóch atrakcji. Chodził też pan, który sprzedawał aqua coco :) Pokój czysty, codziennie sprzątany, widzieliśmy, że pokój obok był zdezynfekowany po opuszczeniu go przez gości. Mały minus za ciągle psującą się spłuczkę, ale oczywiście Polak potrafi i po prostu nauczyliśmy się sami ją naprawiać gdy się zacięła :) Sama plaża przepiękna, dużo palm dających cień, dużo leżaków, więc nie trzeba było się o nie bić. Plaża ma ok. 1 km odcięta z jednej strony skałkami a z drugiej portem dla wycieczkowców co tez było atrakcją, gdy taki wpływał na postój. W hotelu jest drugi basen, który jest czasem zarezerwowany własnie dla gości ze statku, ale w większości czasu jest dość pusty i przez to było tam nam bardziej przyjemnie. Oczywiście jest bar obok. Całkiem dobre drinki w barach, szczególnie caipirinha. Obok portu jest taki mały rezerwat z ptakami i żółwiami, warto zrobić sobie do niego spacerek. Pamiątki warto kupić w straganach po jednej i drugiej stronie plaży i warto się targować i nie odpuszczać :)Wykupiliśmy dwie wycieczki fakulattywne - do Puerto Plata i rajd konny po plaży. Co rajdu konnego ni emamy zastrzeżen, tak jak chcieliśmy, mogliśmy pogalopować w stronę zachodzącego słońca, natomiast wycieczka do Puerto Plata pozostawiła niesmak, gdyż potem przeczytaliśmy, że w samym centrum jest muzeum bursztynu, do którego nas nie wzięto a w nim jest okaz 30 cm jaszczurki zatopionej w bursztynie. Gdybyśmy wiedzieli wcześniej to poszlibyśmy nawet w wolnym czasie, który mieliśmy żeby zwiedzać starówkę. Ale ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, to był rzeczywiście czas odpoczynku i ładowania baterii.