5.0/6
Maroko barwne i pełne wrażeń. Widać dużo biedy i żal patrzeć na zwierzęta - konie w dorożkach stojące całymi dniami, muły ciągnące ciężkie wózki i małpki na smyczach w Marakeszu. Świetna pani przewodnik pani Sonia. Wiedza, dobra organizacja i poczucie humoru. Ciekawe miejsca które odwiedziliśmy, niezapomniane smaki i krajobrazy.
Marzena - 27.05.2023
4/5 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Piękne Maroko i ciekawa kultura. Na wycieczkę wybrałam się sama, żeby nie było smutno wybrałam opcję dokwaterowania. Na szczęście znalazła się inna Pani, która też podróżowała sama. Dzięki temu miałam z kim porozmawiać oraz zapłaciłam mniej(nie musiałam dopłacać do 1 os. pokoju. Wycieczka dość intensywna, może zależy to od pilota, ale mieliśmy dużo zorganizowanego czasu. W wielu miejscach spieszyliśmy się i nie dane nam było rozkoszować się na spokojnie otoczeniem. Program ciekawy, ale może warto zrezygnować z jakiegoś elementu i zamiast tego dać czas wolny na zakupy na suku lub czas w lokalnej kawiarni. Tego bardzo mi i współlokatorce zabrakło. Na suku mijaliśmy świetne rzeczy do kupienia, ale nie było jak ich kupić - biegliśmy dalej. Pani Pilot Ola Senator przemiła osoba, z wielką wiedzą o kraju. Jedzenie dobre, warto wykupić opcję obiadokolacji. Choćby ze wzg na czas przyjazdu do hotelu.
Marta, Poznań - 08.07.2015
6/6 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Miejsce warte odwiedzenia.
MM - 31.05.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
48/50 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Maroko nie było na mojej liście krajów, które koniecznie chcę odwiedzić i na wycieczkę zdecydowałam się trochę pod wpływem impulsu. Nie żałuję. To kraj, który pozytywnie zaskakuje - jest tam spokojnie, drogi są świetne, ludzie serdeczni i nienachalni, jedzenie smaczne (to z ust osoby, która deklarowała, że nie znosi kuskusu, a na miejscu jadła go kilkarotnie z dużym apetytem). Wraca się z Maroka z poczuciem dotknięcia trochę innego świata, ale bez przeciążenia natłokiem "obcych" obrazów, dźwięków, smaków czy zapachów. Plan wycieczki jest na tyle ciekawy i różnorodny, że każdy znajdzie tu coś dla siebie: dla jednych będą to kręte uliczki mediny w Marrakeszu czy Fezie, bogato zdobione pałace i grobowce, kolorowe bramy i drzwi, piękny meczet w Casablance, dla innych - urokliwe nadmorskie miejscowości, takie jak Essaouira, czy też potężne góry Atlasu Wysokiego w tle. Wyjazd na przełomie marca i kwietnia wydaje się także optymalny pod względem pogody - choć warto spakować się tak, aby mieć możliwość szybkiego ubrania się w kilka warstw - poranki i wieczory są dość chłodne, w trakcie naszego pobytu kilkakrotnie padał też deszcz. Te zmiany pogody nie były jednak przesadnie uciążliwe, a słońca mieliśmy wystarczająco dużo, żeby wrócić do domu w dobrym humorze.
Maja, Warszawa - 28.04.2019
2/2 uznało opinię za pomocną