5.3/6 (1854 opinie)
3.0/6
1. Program - większość czasu w trasie, mało intensywny, czas wolny bardzo krótki w interesujących miejscach, bardzo długi w miejscach, gdzie nie było za bardzo co robić; zdecydowanie za dużo chodzenia po targowiskach - czułam się jak na wycieczce handlowej, gdzie np. w Fezie pilot proponował zakupy w 5 konkretnych sklepach, a reszta grupy musiała czekać aż wszyscy w środku czasu zwiedzania zrobią zakupy.. Ponadto w miejscu, gdzie zapach był nie do wytrzymania uważam, że część grupy, która się męczyła i nie była zainteresowana zakupami powinna zostać wyprowadzona przez Marokańczyka, który oprowadzał nas po suku, reszta osób mogła zostać na zakupach. 2. Pilot - pani Sylwia ma bardzo dużą wiedzę merytoryczną, jednak bardzo często skakała z tematu na temat i ciężko było połapać się o czym konkretnie jest mowa, ponadto kiedy zadałam jej pytanie odnośnie naukowej sytuacji w kraju to zbyła mnie jednym słowem, nie udzielając odpowiedzi na moim zdaniem dość rozległy temat. Najbardziej jednak negatywnie oceniam jej absolutnie zbędny komentarz odnośnie mojego stroju - był on totalnie nie na miejscu. 3. Transport - kierowca jak i autokar ok. 4. Zakwaterowanie - hotele schludne, w miarę czyste, sprawne ogarnianie formalności, chociaż w niektórych był problem chociażby z zamknięciem drzwi, pojawiały się też mrówki oraz nieciekawy zapach z łazienek. 5. Wyżywienie - w większości hoteli bardzo mały wybór, jedzenie mdłe. W jednym z hoteli, gdzie dostaliśmy gotowe porcje dla Panów były one zdecydowanie za małe. 6. Dodatkowa uwaga - po tygodniowym pobycie w Maroku uważam, że sprzedawcy powinni dodatkowo informować samotne, młode kobiety o tym w jak niemiły sposób będą traktowane przez Marokańczyków. Chyba tylko zakrycie całego ciała łącznie z włosami mogło sprawić, że nie będą się oni patrzeć jak na przedmiot na wystawie - szczególnie w Fezie (w innych miejscach było to mniej zauważalne), po tej wycieczce nigdy więcej nie zdecyduje się na wyjazd solo do tego typu kraju. 7. Dla osób, które spodziewają się masy zabytków, ciekawych atrakcji oraz miejsc zapieranych dech w piersiach, raczej radziła bym przemyśleć kierunek wyjazdu. Warto samemu się przekonać, ale myślę że raczej nie prędko wrócę do Maroka.
3.0/6
Hotele bardzo słabe,nie do przyjęcia śmierdzący hotel Omega Jedzenie bardzo słabe przez cały objazd trzeba było dokupować jedzenie. Skandalem jest żeby nie było w przydziale chociaż małej wody do picia.
3.0/6
Witam. Po raz pierwszy spotkałam się z tak niekompetentną przewodniczką jak p.Kasia. Wiadomości o Maroko czytała z Wikipedii, o Ramadanie również. Nie potrafiła opowiedzieć o tym pięknym Królestwie. Nie znała podstawowych informacji na temat szkolnictwa, emerytur, zwyczai . Poprostu tragedia. Nie powinna być przewodnikiem! Za dużo bylismy ciągnięci tam gdzie mamy robić zakupy!! Czyli fabryka skór , apteka berberyna czy wizyta u jubilerów. Wolałabym w tym czasie zobaczyć inne cudowne miejsce. Maroko urocze warte zobaczenia, dotknięcia ale z innym przewodnikiem. Hotele, jedzenie na plus. Polecam. Daje 7 na 10 ale tylko tyle przez p. Katarzynę S.
3.0/6
Malowniczy kraj fajne krajobrazy ale malo histori o kraju