5.0/6
Shanghai - zbyt powierzchowne zwiedzanie,za dużo czasu wolnego . Po za tym wycieczka udana,w małej grupie,hotele bardzo dobre,czasami posiłki w restauracji odbiegały od poziomu europejskiego. Ogólnie OK.
DARIUSZ, GRÓJEC - 26.06.2017 | Termin pobytu: maj 2017
26/49 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Tysiące lat ciaglej historii i zdumiewający skok w przyszłość . Czas rozpięty pomiędzy Terakotową Armia, która dziś podróżuje 350 km/h szybkim pociągiem regionalnym a prastarą sztuką kaligrafii. Dziwne ale piękne elementy opery pekińskiej widziane z perspektywy kaczki po pekińsku i sztuki picia herbaty. Perła Wschodu i perła na każdą kieszeń. Zakazane Miasto dostępne za drobną opłatą i Wielki Mur, który zachęca barbarzyńców do wjazdu i biznesu. Tylko Budda wykuty w tysiącach postaci pozostaje jakby w oddali a ciche kanały zatrzymują skwar i resztkę nostalgii. Od patrzenia na iluminację bolą oczy a rozkopane miasta pod budowę metra pozwalają na zwolnienie biegu który pcha ten świat do przodu. Wszystko to tylko częściowo realne jak pierwsza cena podana przez nieustępliwego sprzedawcę. A smoków całe mnóstwo.
GB. - 16.05.2019
14/18 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Program bardzo interesujący - główne atrakcje w tym rejonie Chin obejrzane. Do tego urozmaicony - trochę miast, trochę terenów zielonych, trochę muzeów i przedstawień i trochę fabryk (perły, jedwab), a wszystko bardzo ciekawe (do tego przelot chińskich sił zbrojnych nad naszymi głowami oraz wizyta w szpitalu specjalistycznym gratis - to informacja dla wtajemniczonych, nie ma takich punktów w programie). Przewodnicy super (mieliśmy dwóch) - Pan Piotr opowiadał o całym świecie i zarażał optymizmem; Pani Ola przybliżyła codzienne życie Chin. Mała grupa to ogromna zaleta - nasza 17 osobowa była bardzo sympatyczna, z poczuciem humoru, a do tego super zorganizowana. Pogoda była zmienna: od słońca i upału po deszcz, ale generalnie ciepło. Główny minus naszego wyjazdu to powtarzające się jedzenie w swego rodzaju jadłodajniach lub domach weselnych - w niektórych były lepiące ceraty i obtłuczona zastawa, jednak trzeba przyznać, że jadły tam też inne grupy (Niemców, Australijczyków i samych Chińczyków). Wybierając wycieczkę de luxe, czyli w małej grupie, liczyliśmy jednakże na kameralne chińskie knajpki i większą różnorodność żywieniową. Na szczęście kilka dni bez jednego z trzech posiłków pozwoliły nam poznać pyszny chiński street food. Hotele dobrze wyposażone, choć w większości niezbyt nowe - tylko dwa nowoczesne. Dobre śniadania praktycznie we wszystkich. Dwa hotele: w Szanghaju i przy lotnisku miały okropne łazienki.
Wojciech z rodziną, Warszawa - 01.10.2019
29/34 uznało opinię za pomocną
4.5/6
chiny piękne, zaskakujące swoją urodą i nowoczesnością , hotele w miarę ok , jedzenie dobre , pani Agnieszka przewodniczka to święta kobieta z nieskończoną cierpliwością do marud . jedynie Szanghaj można by było poprawić w zakresie punktów zwiedzania , ponieważ fabryka jedwabiu i extra płatny rejs po rzece było super to reszta atrakcji trochę nudziła .
OLIMPIA, GDANSK - 19.05.2024
1/2 uznało opinię za pomocną