Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli wahasz się, czy Chiny to dobry pomysł na wycieczkę, przeczytaj tą opinie, może choć trochę rozwieje Twoje wątpliwości. Wraz z mężem wybraliśmy termin końcówka marca początek kwietnia, ponieważ pogoda dla nas była optymalna, nie za ciepło 16-20 st. nie za zimno, trzeba jednak wziąć pod uwagę zimny wiatr, który czasami dawał się we znaki. Pierwszy przystanek Pekin i okolice, a dokładniej pisząc Zakazane Miasto, chciałoby się napisać miasto w mieście, chociaż to tak na prawdę rozległy kompleks pałacowy. Jak tylko weszliśmy do środka naszym oczom ukazały się przepięknie zdobione oraz malowane drewniane budowle w kolorach złotych czerwonych i niebieskich, przestronne place oraz uliczki ciągnące się od jednego zabudowania do drugiego i pomimo tłumu turystów czuliśmy się mali w stosunku do miejsca w którym się znajdowaliśmy. Chiński Mur, przytłacza swoją monumentalnością, czy człowiek na prawdę mógł zbudować coś tak okazałego i długiego ? Tak mógł i My mogliśmy przejść się kawałkiem tego architektonicznego dzieła rąk ludzkich. To nic, że byliśmy zlani potem, twarze nasze przypominały dojrzały pomidor, a płuca zostały gdzieś z tyłu na schodach, na których czasami musieliśmy testować swoją rozciągliwość, lecz widoki otaczającej nasz przyrody były tego warte. Otaczające mur góry wzbudzały w nas zadumę, oraz zachwyt wraz z napływającymi pytaniami, jak ktoś w ogóle mógł chcieć zaatakować taką budowle. Xian miasto otoczone murami miejskimi, które w nocy oświetlone są "tysiącem" lampek, polecam nocne zwierzanie, Chiny nocą robią największe wrażenie. Jak Xian to największa atrakcja Terakotowa Armia - łokcie w bok kolana do przodu i przeciskajcie się na sam przód, ilość odkopanych w całości figur jest niesamowita, ale też ilość rozpadających się czy też zniszczonych w trakcie wydobywania jest wielka. Figury ludzkich rozmiarów, każda inna inaczej "ubrana", uczesana, z inną bronią, różne twarze i emocje wyryte w rzeźbie. Luoyang czyli Groty Dziesięciu Tysięcy Buddów oraz klasztor Shaolin, jak jeszcze Groty zrobiły na nas wrażenie niedowierzania, jak to człowiek w skale może wykuć tyle obrazów Buddy tak Klasztor, a przede wszystkim pokaz okazał się wielkim rozczarowaniem, czy są różne programy występów ? możliwe, my trafiliśmy na moim zdaniem średni występ, lecz samo dotarcie do niego wymagało nerwów ze stali oraz trzymanie języka na wodzy. Przede wszystkim kolejka, która nie byłaby aż tak zła, gdyby nie przeciskający się wszędzie mali mieszkańcy państwa środka, to co działo się od otwarcia wejścia poprzez oglądanie nasuwa tylko jeden Polski wulgaryzm, którego tutaj nie przytoczę. Przeciskanie się, pchanie, ciągnięcie - tak po trupach do celu - jak już udało się zając nawet dobrą pozycję do oglądania, to ze wszystkich stron było się "atakowanym". I łyżka dziegciu się znajdzie w tym pięknym opisie. Miasteczko wodne Tongli niezaprzeczalnie można porównać do malowniczej Wenecji, wąskie uliczki małe mostki, ale przede wszystkich rejs łódką po kanale wśród oświetlonych małych domków. Na koniec Szanghaj ociekające nowoczesnością miasto, z wysokościowcami oraz trzecim najwyższym budynkiem na świecie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przede wszystkim trzeba docenić wiedzę przewodników. Dowiedziałem sie duuuużo ciekawostek o Chinach i Chinczykach, które tutaj na miejscu nie są zupełnie znane. Program ułożony "dla wszystkich" jedyny minus (nie z winy Rainbow) to nieciekawe jedzenie - choć fajnie podane ;)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka ! Rozpoczęła się 28 III 2025r. od Pekinu przez Xi’an, Luoyang, Zhengzhou, Wuxi, Suzhou aż do Szanghaju. Wyjazd był wspaniale zorganizowany pod każdym względem – wszystko przebiegało sprawnie, zgodnie z planem, a transport (autokarowy i szybkie pociągi/350 km/h/) był komfortowy i punktualny. Podziękowania dla Pani Marty, która z zaangażowaniem opiekowała się grupą – a ta była zdyscyplinowana, punktualna i dobrana wiekowo, co bardzo sprzyjało atmosferze podczas całej wyprawy. Pozdrawiam Wszystkich !! Noclegi były naprawdę dobre – przestronne, czyste pokoje, a do tego bardzo smaczne i obfite posiłki 2–3 razy dziennie. Wrażenia? Niezapomniane. Szczególnie zachwyciły mnie Wielki Mur, buddyjskie świątynie, klasztor Shaolin, wykute w skale posągi w Longmen Shiku czy rejs nocą po rozświetlonym Szanghaju. Byłam też na najwyższym budynku w Chinach czyli Shanghai Tower – super wrażenie, polecam ! Chiny mnie zauroczyły – zarówno zabytkami, jak i nowoczesnością oraz przyjaznymi, uśmiechniętymi ludźmi. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. Wycieczka była intensywna, ale doskonale zaplanowana. Serdecznie polecam tę trasę każdemu, kto marzy o odkrywaniu Chin – kraju pełnego kontrastów, historii i piękna.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chiny są bardzo ciekawym krajem, z mnóstwem rzeczy do zobaczenia. Jak dla mnie jest to kraj nowoczesny, z siecią kolei i autostrad. Miasta robią ogromne wrażenie a najmniejsze jakie byliśmy miało 6 mln mieszkańców. Ludzie są bardzo życzliwi, jedzenie typowo azjatyckie ale to co robi największe wrażenie to atrakcje turystyczne w Pekinie, Xien i Szanghaju.