5.1/6 (60 opinii)
3.5/6
Urszula ; czerwiec 2024 Przez cały pobyt temperatura oscylowała w granicach 30 stopni. W wycieczce brały udział w 90 % osoby 65,70 plus. Jest to o tyle ważne że takie osoby wybierają wycieczki typu bez pośpiechu. Dzień pierwszy / Zakwaterowanie w miejscowości Plat /willa felicia/. Na miejscu byliśmy o godz.10 , powiedziano nam że po klucze do pokoi możemy się zgłosić o godz , 14. Było to o tyle słabe że wylatując z Warszawy o godz. 6.30 rano na lotnisku trzeba było być o 4.30 rano , a wstać wiadomo jeszcze wcześniej. Także przez 4 godz. błąkaliśmy się po ośrodku zresztą bardzo ładnie usytuowanym . Na miejscu jest maleńki sklepik i bar. Dzień drugi/ W związku z tym że uległ zmianie plan realizacji w tym dniu pojechaliśmy zwiedzać Czarnogórę. Wyjazd o godz. 8 . wróciliśmy na godz, 20.30/ledwo zdąrzyliśmy na kolację/Zwiedzanie biegiem w upale, Ten dzień jest po prostu przeładowany, uważam że zwiedzanie Czarnogóry powinno być rozłożone na dwa dni. Tak naprawdę po tym dniu wiele osób już miało dosyć tego zwiedzania "bez pośpiechu". Dzień trzeci/Zwiedzanie Dubrownika - wyjazd o godz. 10 przyjazd ok. 16. Trzy godziny wolnego czasu. Dzień czwarty/Zatoka Stońska , wyspa Korcula. Wyjazd o godz. 8.30 przyjazd o godz. 19.30. Zatrzymaliśmy się w miasteczku Ston aby obejrzeć tzw. europejski chiński mur.Nie jest prawdą to co jest napisane w opisie wycieczki o jakimś chodzeniu po malowniczych murach, bo nic takiego nie było . W miasteczku mieliśmy około 1 godz czasu wolnego, właściwie nie wiadomo po co. Bo miasteczko można obejść w ciągu 15 minut, a o godz. 10 kiedy tam byliśmy restauracje i kafejki były jeszcze pozamykane. Wyspa Korcula /mnóstwo schodów i upał/ bardzo sympatyczna pani przewodniczka. Dwie godziny wolnego czasu, generalnie bardzo drogo, porównywalnie do Dubrownika. W drodze powrotnej wizyta w winiarni . degustacja i zakup win jeżeli ktoś miał ochotę. Dzień piąty/Dzień wolny . Można go wykorzystać na plażowanie, ale nie wszyscy lubią smażenie się w 30 stopniowym upale. Na tej wycieczce nie było czegoś takiego jak spotkanie organizacyjne gdzie pilot udziela podstawowych informacji np. dotyczących czasu wolnego, trzeba było się samemu dowiadywać. Więc ja to zrobię za panią pilotkę , otóż z naszego ośrodka można popłynąć promem albo do miasteczka Cavtat / prom w obie strony 15 euro/ albo do Dubrownika. Można także udać się na przystanek autobusowy /pod górkę około 15, 20 minut/ bilet do Cavtat 3 euro w jedną stronę , autobus nr 10. Ewentualnie można jechać taksówką z przystanku autobusowego zapłaciłam 20 euro. Miasteczko jest bardzo przyjemne. można zrobić zakupy albo coś zjeść /świeża rybka z dodatkami około 25 euro/. Wieczorem rejs do Dubrownika aby go zobaczyć w nocnej odsłonie./Ten punkt programu dla mnie jest bez sensu,ale to moje zdanie, uważam że został tu wklejony jako taka zapchaj dziura/ Dzień szósty/Bośnia i Hercegowina. Blagaj -dom derwiszy . Faktycznie pięknie położony. Trochę się rozczarowałam bo myślałam że będzie tam więcej pomieszczeń do zwiedzania, zważywszy na ta iż trzeba być praktycznie zakrytym od stób do głów i zwiedzamy bez butów. A tam raptem trzy malutkie pomieszczenia. /Jako ciekawostka w autobusie przy wyjeździe z Blagaj 37 stopni ciepła/ Mostar - zabytkowe centrum, piękny Stary Most, pełno kramików sklepików i można naprawdę pysznie zjeść /talerz mięs z dodatkami 15 euro/. Pomimo upału to był najprzyjemniejszy dzień z tej całej wycieczki. Napewno będę chciała jeszcze wrócić do Bośni i Hercegowiny. Dzień siódmy - dzień wolny. Dzień ósmy - wykwaterowanie do godz, 11 opuszczamy pokój, wyjazd na lotnisko godz. 12.20. Reasumując z przykrością muszę stwierdzić że była to najsłabsza wycieczka z wycieczek na których byłam z wami. Jeżdzę z wami często posiadam nawet waszą kartę stałego klienta więc tym bardziej przykro.
3.0/6
Byliśmy we wrześniu 2024. Jesteśmy pod wrażeniem organizacji wycieczek objazdowych pomimo zmiany harmonogramu. Rewelacyjna pilotka Martyna. Pieknie położony hotel i duży plus za basen. Teraz minusy - hotel lata 80 e, monotonne okropne jedzenie, woda w butelkach dodatkowo płatna, gigantyczne kolejki do posiłków, większość ludzi 65+.
3.0/6
Program wycieczki ciekawy, szczególnie Czarnogóra i Kotor. Tylko niedosyt, że tak krótko, ale cóż, może to powód, żeby się właśnie tam wybrać. Chorwacja broni się sama, widoki przepiękne, ale to nie zasługa Rainbow. W przeciwieństwie do hotelu Eva w Plat. Spodziewałam się lepszych warunków, tym bardziej, że 7 nocy w jednym miejscu. Rozczarowanie to mało powiedziane. Brudne wykładziny, okruchy na podłodze, śmieci za łóżkiem. Klimatyzacja zagrzybiona, na szczęście nie było gorąco,i nie zachodziła potrzeba używania, w przeciwnym razie ryzyko grzybiczej infekcji dróg oddechowych. W łazience brak drzwi w kabinie prysznicowej. Na holach wybite szyby, prochniejace futryny. Mysz w sąsiednim pokoju. Obsługa nie reaguje. Pierwsza linia brzegowa podawana jako atut hotelu to naprawdę tani chwyt, bo przebywanie w pokoju było przykre, wręcz trudne do zniesienia. Szkoda, że jako klient nie byłam poinformowana, zrezygnowalabym.
3.0/6
Hotel Villa Eva w kompleksie Villas Płat to obiekt z czasów późnego Gierka... do natychmiastowego zamknięcia! Skandaliczna łazienka! Słabe, powtarzające się codzienne dania na śniadanie i obiadokolacje... Wino i piwo gratis, podobnie napoje i kawa. Ale za wodę w butelce ok. 300 ml trzeba było zapłacić 2.5 euro - skandal! Dania gorące tylko z nazwy, najczęściej ciepławe... Potrawy nieopisane, trudne do identyfikacji... I ciągle to samo...