4.7/6 (188 opinii)
4.0/6
Ogólnie wyjazd udany. Przewodnik - Pan Marek, z dużą wiedzą ogólną, historyczną, geograficzną - zdecydowanie mocny punkt całego wyjazdu. Południowa Chorwacja urzekła pięknymi widokami, zatokami. W naszej ocenie przereklamowane wodospady Krka, za to stare miasta w Dubrowniku, Splicie, Trogirze piękne. Zakwaterowanie w hotelu Gradac, w pokoju na parterze, delikatnie mówiąc mocno poniżej oczekiwań (archaiczne wyposażenie mocno wyeksploatowane, pokój i łazienka wymagają remontu, plamy na krzesłach, cuchnąca kanaliza). Zakwaterowanie (pokój i łazienka) mocno nas rozczarowało. Części wspólne w hotelu akceptowalne. Wyżywienie akceptowalne.
4.0/6
Chorwacja jest piękna, oprócz hotelu wszystko ok. W hotelu brudno, pokój nie sprzątany cały tydzień, jedzenie też pozostawia wiele do życzenia. Brzydko podane, umamlane, codziennie to samo. Dramat. Przewodniczka suuper. Wielki podziw dla kierowcy autobusu, który nas tam woził. Szacun!
4.0/6
Wycieczka ogólnie bardzo fajna. Pierwszy tydzień objazdówka i co do wycieczek nie mam zastrzeżeń. Natomiast w pierwszym tygodniu w hotelu, którym spaliśmy Hotel Gradac ( absolutnie nie polecam ). Pokoje małe bez balkonu dostaliśmy na parterze, w pokojach brudno, ręczniki potargane, nie zmieniane i nie sprzątane przez cały okres pobytu. Jedzenie oceniam w skali od 1 do 5 n maksymalnie 3. Nie było nawet malutkiego baru, żeby napić się piwa czy soku. Miejscowość Gradac bardzo ładna. Drufi tydzień przedlużyliśmy pobyty i byliśmy w hotelu Osmine, Hotel super. Jedzenie bardzo dobre.
4.0/6
Z 5 dni w objeździe zrezygnowaliśmy z jednego ponieważ za dużo godzin siedzenia w autokarze. 2 dni zwiedzania-jeden plażowania i powtórka było ok. Nie polecam lotu z Warszawy bo jest wieczorem i w dniu wyjazdu praktycznie dzień stracony. Doba hotelowa do 10. W parku narodowym 2 godziny to zdecydowanie za mało. Jest dużo turystów, każdy robi zdjęcia i czas leci jak szalony. Powinny być 2,5-3 h. Stawiliśmy się na czas na miejsce zbiórki i niestety czekaliśmy na autokar prawie godzinę. A zrezygnowaliśmy z jedzenia na polanie bo były długie kolejki i nie chcieliśmy się spóźnić. Odwiedzane miejsca super. Piloci super. Ale tempo jednak bardziej w biegu bo wszędzie jedzie sie dość długo i trzeba zdążyć na obiadokolacje.