4.5/6 (149 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
3.0/6
Tygodniowy pobyt w hotelu rozpoczął się bardzo niefortunnie. Do hotelu przybyliśmy o godz, 7:10 i do godziny 14:30 "koczowaliśmy " na fotelach przy recepcji i na dworze. Tak, to prawda, że w warunkach umowy jest napisane iż doba hotelowa rozpoczyna się o godzinie 14.00 - uważam jednak, że to bardzo niekorzystne dla klientów. zwłaszcza tych, którzy muszą (ze względu na lot) opuścić hotel w ostatnim dniu pobytu o godz. 04:30 mimo, że wymeldowanie w ostatnim dniu musi nastąpić do godziny 11:00 Jest to 8 dzień pobytu, z którego w ogóle nie korzystamy, jedynie otrzymujemy suchy prowiant na drogę. Dlatego uważam, że było by to bardzo fair, gdyby zakwaterowanie mogło nastąpić chociażby do godziny 10 - 11. Nie wspomnę o bardzo niesympatycznym młodym człowieku na recepcji i choć późniejszy pobyt w hotelu był w miarę fajny, to jednak niesmak z pierwszego dnia pozostał.
3.0/6
Hotel ma już swoje lata - ale to widać na zdjęciach w ofercie. Widok z pokoju niesamowity i chyba tylko to może przekonać do pobytu. Blisko do lotniska - 10min trwa transfer. Usytuowanie nad samym morzem, bliskość plaży. Wszędzie jest z górki albo pod górkę więc zdecydowanie nie dla osób z ograniczeniem ruchowym. Na śniadanie, na basem, na plaże, do recepcji z górki pod górkę itd. Pobyt był na początku czerwca - od 02.06 dwa tygodnie. Hotel i obsługa nieprzygotowana na sezon - nawet zaskoczona sezonem. Bar przy plaży zamknięty, toaleta przy plaży zamknięta, bar na basenie zamknięty, brak parasoli. Hotel nastawiony jest bardziej na imprezy organizowane z zewnątrz- urodziny miejscowych dzieci i dodatkowy zarobek niż na osoby które wykupiły pobyt. W ramach all inclusive - soft jak zaznaczyło biuro poza posiłkami 3 razy dziennie nie dostaniecie nic. Nawet kawy popołudniu czy wody! Byłam już z Rainbow na all inc soft ale nie spotkałam się z tym żeby wody w ciągu dnia nie można się było napić. Zapraszamy do płatnego baru albo sklepu. Hotel był zaskoczony pobytem gości na 2 tygodnie - w momencie zmiany turnusów nie było obiadu, wszystko zamknięte a na koniec pobytu upomnieli się o opłatę klimatyczną bo źle policzyli. Na recepcji sporo nowych, młodych osób które niestety nic nie wiedzą. W pokojach brak żelazka - w hotelu zakaz prasowania pierwszy raz się z tym spotykam. Suszarką raczej się wysuszy 4 włosy na krzyż. Jedzenie bardzo średnie, codziennie inne mrożonki na obiad. Szef kuchni weryfikował nawet jakie porcje były nakładane. Jeden automat do kawy i soków - wieczne kolejki i problemy. Z Hotelu można wybrać się samemu łódką albo autobusem na zwiedzanie pobliskich miejscowości lub Dubrownika. Na autobus trzeba iść mocno pod górkę może to nie być wycieczka dla starszych osób. Poza tym w okolicy hotelu nic nie ma. Nie ma promenady i możliwości do spacerów. W pobliżu są 3 plaże blisko hotelu no i basen hotelowy do spędzania czasu.
3.0/6
Zaczynając od poczatku: wille - to chyba tylko z nazwy. W rzeczywistości to przestarzałe budynki, które wymagały remontu już 30 lat temu. Dookoła piekne ruiny poprzednich "willi", a jedna z nich jest tylko "zaslonieta" zielona agrowloknina, więc pięknie straszy gości, którzy akurat kąpia sie w basenie. Goscie hotelowi nic nie robia sobie z zakazu palenia na basenie a obsluga tego nie pilnuje - jesli ktos zamawia raka pluc i lubi opalac sie w dymie papierosowym to polecam. Przemierzajac niezliczona ilosc schodow trzeba uwazac zeby nie stracic zebow bo wykladzina na schodach nie dosc ze jest brudna to jeszcze odpada, a plytki na zewnetrznych schodach jak odpadna to są tylko odkladane na bok. Jedynie spostrzegawcze osoby znajda stopnie ktore akurat są w calosci. Na recepcji obsluga robi zdjecia dowodom osobistym - nie wiem co to za praktyka ale jest to conajmniej niepokojace. Wifi jest kiepskie i dostepne tylko w recepcji a szkoda, wydawałoby sie ze obecnie jest to standard. Jak widac nie w hotelu w ktorym czas zatrzymal sie dawno temu. W pokoju: brudna wykładzina, niedomykające się drzwi, trudnosci z wyjsciem na balkon ze względu na zacinajace sie drzwi, zepsuta toaleta i okropny smrod z rur, stara poplamiona zaslona, a jako wisienka na torcie - grzyb na suficie. Opcja all inclusive: najgorsza z jakiej miałam okazję korzystać. Trzeba bardzo szybko przełykać bo obsluga tylko czeka aż odłożysz sztućce żeby z prędkością światła zabrać talerz. Szkoda ze z taką samą prędkością nie zmienia obrusów które zostawia przez wiele dni z brudnymi plamami. Praktyka jest tutaj taka, żeby zamiast umyc/wymienić - zmieść okruchy na podłogę. Czasem człowiek brzydzi się cokolwiek zjeść. Jesli ktos przychodzi głodny na lunch to nadal glodny pozostanie, bo do wyboru sa może max. 4 różne skladniki i warzywa czyli osobno ogórek, pomidor i liście sałaty. Czyli salatka DIY. Ze śniadaniem i obiadokolacja jest trochę lepiej ale jedzenie bardzo monotonne i widać że nie jest przygotowane na bieżąco bo często jest nieswieze/twarde. Nawet jeśli ktoś jest baaardzo mało wymagający to co z tego, skoro jemy na brudnych poplamionych obrusach. Warto wspomniec ze podczas obiadokolacji nie można samemu nalać sobie wody/soku tylko trzeba prosić obsługę ktora nalewa w tak małe szklanki, że żeby się napić należy zrobić takich kursów. Opieka Pani rezydent bardzo dobra, widoki z hotelu rowniez piekne ale tak samo jest przeciez 2 innych hotelach. Podsumowując - hotel zupełnie nie jest wart wydanych pieniędzy i na każdym kroku widać jak bardzo chce zaoszczędzić na gościach. Polecam znaleźć coś lepszego żeby uniknąć rozczarowania :)
2.5/6
Wakacje lipiec 2020