5.5/6 (336 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
6.0/6
Bardzo miłe, przyjemne, i relaksujące wakacje spędziliśmy w tym hotelu na przełomie czerwca i lipca. Hotel jak na cztery związki ma bardzo wysoki standard, jest niedawno odnowiony, obsługa jest bardzo uprzejma i pomocna (Polka Pani Wioleta na recepcji jest niezastąpiona), jedzenie natomiast jest przepyszne, świeże i bardzo dobrej jakości. Hotel położony jest w bardzo spokojnej i cichej zatoce, także fajnie było tam naładować baterie. Goście hotelowi przemili, głównie Polacy, bardzo mili dla siebie, wieczorami się integrujący przy lampce wina czy przy piwie. Rainbaw zorganizował dla nas również wycieczkę do Dubrownika, gdzie przewodniczka nie miała sobie równych. Ma ona ogromna wiedzę, a sposób w jaki opowiadała o niełatwej przecież historii Dubrownika, był bardzo przystępny z dużym poczuciem humoru :). Polecam zatem z czystym sercem ten hotel i wakacje spędzone na dubrownickim wybrzeżu:)
6.0/6
Hotol położony przy malowniczej zatoce z wodą ciepłą, czystą i bez najmniejszych fal. Bajka!
6.0/6
Hotel Osmine odwiedziliśmy już dwa razy, pierwszy raz we wrześniu 2022 drugi raz w czerwcu 2023. Dwa razy z dojazdem własnym. Hotel czysty, obsługa na wysokim poziomie, uśmiechnięta i pomocna. Zejście na kamienistą plażę prosto z hotelu. Do wypożyczenia na godzinę rowerki wodne, kajaki, rowery oraz piłki do grania w siatkówkę, koszykówkę, Ping ponga. . Wieczorami graliśmy w bilarda. Do tego czysta, malownicza plaża, basen z leżakami i parasolami, nie ma czasu na nudę. Przy okazji, polecam wypożyczyć rowery, i jechać wzdłuż wybrzeża Ok 20minut, minąć miasteczko, i dojechać na przepiękną, ukrytą, małą plażę-bajka! Pokój przytulny, z dużym balkonem, lodówką, sejfem, klimatyzacją, tv, wifi oraz łazienką, mało czasu w nim spędzaliśmy ale miał wszystko co potrzebne. Bardzo smaczne jedzenie, i spory wybór dań. Śniadanie, obiad, przekąski, kolacja. Wszystko super. Napoje trochę gorsze lecz sok wiśniowy i Iced tea przy pool barze całkiem smaczne. Hotel 5/5 Obsługa hotelowa oraz bar 5/5 Animacje i organizacja 4/5 -warto byłoby przemyśleć i wywieszać tygodniowy plan animacji, a nie z dnia na dzień w różnych godzinach… opieka nad dzieckiem-super sprawa ( pozdrawiamy Polę) ale lepiej byłoby gdyby były to stałe godziny lub chociaż zaplanowane z góry, żeby można było sobie coś zaplanować)
6.0/6
Nasz pierwszy samodzielny wyjazd. Postawiliśmy na Chorwację. Mimo sytuacji pokowidowo- wojennej, informacjach o komplikacjach na lotniskach itp. wszystko przebiegło sprawnie. Przejazdy i przeloty odbywały się bez spóźnień. Sam hotel pięknie położony. Malownicza zatoka otoczona górami robiła fantastyczne wrażenie. Wszystkie pokoje w hotelu z widokiem na morze, więc nikt nie mógł narzekać, że ma kiepski widok za oknem. Największy plus - chyba wyżywienie. Urozmaicone, świeże, serwowane w wielu stanowiskach, co ułatwiało dostęp. Sympatyczna obsługa. Aha, kawa dostępna tylko z automatów w formie instant. Rozwiązanie - rowerowa wyprawa do kafejek w Slano. Przyjemne z pożytecznym :-). Pokoje nowoczesne. Klimatyzacja działała sprawnie. Przesuwne okiennice pozwalają sterować ilością wpadającego do pokoju słońca. Plaża wąska, ale zważywszy, że tylko dla gości hotelu, miejsca starczało dla wszystkich. Sprzęt rekreacyjny może nie prosto z salonu, ale sprawny (no, może do sterów rowerów wodnych trzeba się było trochę przyzwyczaić). Kajaki kompaktowe z wąskimi wiosłami śmigały bez zarzutu. Rowery mocno jeżdżone, ale hamulce i przerzutki działają. Na wycieczkę do Slano (3-4 km) w sam raz. Budka z rowerami znajduje się między barem na basenie, a sceną (warto wiedzieć, bo trochę tej rowerowni szukaliśmy :-)). Kąpiel w zatoce bardzo przyjemna, ale buty do wody wskazane. Dla aktywnych - warto zabrać płetwy i maskę, bo choć to nie rafa koralowa, to miłe urozmaicenie kąpieli, a w wodzie i na wodzie można spędzony czas liczyć w godzinach. Obsługa chętnie pomoże komunikując się po angielsku. Przy naszym "średnim" angielskim zawsze, w razie potrzeby, mogliśmy liczyć na życzliwych rodaków. Wycieczki fakultatywne sympatyczne. Sprawnie zorganizowane ( Dubrownik i Bośnia). W wolnej chwili warto przejść się do ruin domu latarnika na cyplu.