Słowiańskie all inclusive nad Adriatykiem
Wszystkim tym, którzy pragną poczuć się jak u siebie w domu, ale przy okazji cieszyć się nieustannie słonecznym niebem i prawdziwie śródziemnomorskim klimatem, poleca się wczasy all inclusive w Chorwacji. To tutaj spotyka się postkomunistyczna przeszłość regionu ze południowoeuropejskim luzem i bałkańską gorącokrwistością. Nigdzie indziej nie znajdziemy 1200 wysp, gdzie nikt się nie spieszy, a zabawa rozpoczynająca się o zmroku trwa do białego rana.
Głównym powodem, dla którego rzesze turystów ciągną corocznie do Chorwacji, jest jej przepiękne wybrzeże, ze swoimi żwirowymi lub kamienistymi plażami, gwarantującymi krystalicznie czystą wodę. Niemniej popularne są ich betonowe odpowiedniki z drabinkami służącymi wejściu na miejsce wypoczynku. Charakterystyczny, absolutnie zachwycający turkusowy kolor wód Chorwacji, znany z pocztówek, czy przewodników turystycznych w żadnym wypadku nie jest efektem obróbki graficznej. Niesłabnącym zainteresowaniem wczasowiczów, pragnących odpoczynku w wersji all inclusive cieszą się Riwiera Kastelansa, usytuowana między Trogirem i Splitem, co już czyni ją atrakcyjną turystycznie. Również Makarska Riwiera nie ma się czego powstydzić. Kilometry żwirkowych plaż zauroczyły niejednego spragnionego kąpieli słonecznych, a ich dzikie odpowiedniki skuszą szukających ciszy i spokoju.
Wypoczywający aktywnie nie będą się nudzić w mieście Omnis, słynącym z wyśmienitych warunków do raftingu na rzece Cetina, a także wędkarstwa, czy wspinaczki górskiej. Zaś urokliwy Półwysep Pieljesac ze swoją niestabilną aurą przyciągnie amatorów windsurfingu i obserwatorów osobliwości przyrody w postaci mangust. Samo skaliste wybrzeże Chorwacji to jedna wielka atrakcja dla lubiących nurkować i poznawać przyrodę danego kraju począwszy od dna morskiego. Będąc w ojczyźnie Marco Polo warto wyruszyć szlakiem obiektów wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Oprócz niezwykle urokliwego Starego Miasta w stolicy kraju–Dubrowniku, czy historycznego miasta Trogir nie można przejść obojętnie obok imponującego zabytkowego kompleksu pałacowego Dioklecjana w Splicie. Klimat duchowości podtrzyma z pewnością wizyta w Katedrze św. Jakuba w Szyberniku, czy odwiedziny kompleksu Bazyliki Eufrazjusza w Poreču. Nastawionych na kontemplację przyrody bez tła historycznego zadowoli wizyta w Parku Narodowym Jezior Plitwickich, czy widok Równiny Starego Gradu na wyspie Hvar. Warto także zajrzeć na wyspę Korcula, której zabytki i zabudowa nienaruszona od wieków, przenosi zwiedzających w zamierzchłe czasy. Nie bez przyczyny zyskała miano małego Dubrownika.