Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje bardzo miłe spędzone, pogoda dopisała. Bardzo miła obsługa w całym hotelu, pokój czysty choć mały jak na 3 osoby.Jedyne zastrzeżenie to wycieczka na wieczór hiszpański (bez polskiego rezydenta A Pani która nas zbierała z hoteli nie mówiła nawet po angielsku A z powrotem sobie wysiadła gdzie jej pasowało A my skazani tylko na siebie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak na hotel 4* to trochę słaby. W hotelu było dobre jedzenie, malutki basen. All inclusive sprowadzało się jedynie do darmowych napojów pomiędzy posiłkami. Pokój hotelowy dla dwóch dorosłych i dwójki prawie nastolatków bardzo mały. Żwirowa plaża.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pozytywna, hotel ładnie położony, jedzenie smaczne i ladnie podane, pokoje czyste, ale dla turystów z Rainbow raczej te gorzej usytuowane.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt udany hotel nie najnowszy ale dużym plusem jest pyszne jedzenie i czystość w pokojach.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Pineda Palace spełnił nasze oczekiwania. Jedzenie bardzo dobre i zróżnicowane, personel miły i pomocny. W ciągu dnia, jak i wieczorem animacje, dla dzieci i dorosłych. W hotelu obsługa dba o czystość.Co do minusów to mały basen,jak na tyle osób i ściany przez,które dosłownie wszystko słychać.Plaża przez ulicę, zawsze znajdzie się na niej miejsce.Plaża i zejście do morza z kamieniami.Miasteczko Pineda bardzo przyjemnie,zarówno na zakupy,jak i spacery.Blisko do stacji kolejowej.Ogólnie pobyt na plus.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy przez tydzień na przełomie lipca i sierpnia. Generalnie hotel genialnie położony w środku miejscowości Pineda. Jedyne co jest słabe to dojazd do Barcelony mimo kolejki zaraz pod hotelem - pociągi jeżdżą jak chcą, są przepełnione, raz nie działała nam klima i była jakaś masakra. Na dachu hotelu basen, z którego jest piękny widok na morze. Można leżeć na leżaku i patrzeć na horyzont pijąc drinka, a w międzyczasie wskoczyć do basenu - piękna sprawa. All Inclusive okej, oczywiście drinki w tym wypadku są gorsze niż tradycyjne. Za tradycyjną Pinacolade, Margarite, Aperola i tym podobne trzeba zapłacić, jednak ceny podobne jak w restauracjach i w pubach w Polsce więc tragedii nie ma, a są bardzo dobre. Poza barem na dachu jest też bar na parterze i miejsce gdzie można wygodnie posiedzieć. Bar na dachu od godziny 21 jest otwarty tylko dla dorosłych i zapalają tam mega klimatyczne światła - jest wtedy też praktycznie pusty, można cudownie wypocząć. Jedzenie bardzo dobre. Jak ktoś na nie narzeka to musi być kompletnym malkontentem. Codziennie coś innego, dużo potraw z kompletnie różnej parafii, poza tradycyjnym szwedzkim stołem są dwa stoiska gdzie obsługa przygotowuje dodatkowo jedzenie już kompletnie na świeżo, np. smaży kotlety do burgerów, które możemy sobie sami poskładać. Ktoś narzekał na kolejki do restauracji - bzdura - kolejki są ale po prostu o godzinie, o której zaczyna się wydawanie posiłku bo obsługa patrzy jak tu rozlokować gości tak, żeby dla każdego było miejsce. Nie ma sytuacji gdzie para siada przy 6 osobowym stole :) Obsługa super pilnuje porządku. 10 minut po rozpoczęciu wydawania nie ma żadnych kolejek, więc zwyczajnie nie przychodziliśmy o równej godzinie tylko na spokojnie chwilę później. Nawet na 20 minut przed końcem wydawania stoły były pełne jedzenia. W restauracji działa też bar, do posiłku bez problemu można wypić sangrie, calimucho czy co tam dusza zapragnie. Obsługa hotelu mega miła i pomocna. Dużo animacji, codziennie inne, poza jakimiś wieczornymi tańcami dla dzieci - no ale to może i plus, bo dzieciaki znały tańce i się dobrze bawiły, a przynajmniej tak wyglądało bo my przyjechaliśmy jako para. Ze sprzątaniem zero problemu, wymiana ręczników czy papier toaletowy to samo. Na plaży wbrew opisowi oferty nie ma możliwości wynajęcia leżaków czy parasoli i jest to informacja od ratowników. Można sobie jedynie kupić na straganach. Pokój duży, łóżko wygodne. Jest lodówka, trochę brakowało czajnika no ale żadna tragedia. Wystrój typowy dla Hiszpanii, łazienka jedynie trąci mychą, ale ogólnie okej. I przy pokoju od razu muszę przejść do NAJWIĘKSZEJ WADY całego hotelu, przez którą mimo wszystkich superlatyw miałem dosyć tego wyjazdu po 3 z 7 dni: ŚCIANY SĄ WYKONANE Z PAPIERU - WSZYSTKO SŁYCHAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!! Obok siebie mieliśmy akurat chłopaków z Anglii. Nie mogę ich winić - nie byli głośni, nie imprezowali, nie puszczali muzyki. Oni po prostu rozmawiali, raz na 10 minut się zaśmiali i siedzieli do 1/2 w nocy. Nie robili kompletnie nic złego, a mimo to leżąc w łóżku słyszałem każde słowo i dokładnie rozumiałem o czym rozmawiają. Raz jak mieli odpalony telewizor to już kompletna masakra, a też ewidentnie nie był ustawiony głośno. Winny temu jest sam budynek. To jest jakaś masakra i powód, dla którego ja już tam osobiście nigdy nie wrócę. Połowę wyjazdu nie mogłem spać. Ogólnie hotel super, jeśli masz nerwy ze stali co do innych gości i śpisz jak kamień. Dla mnie nigdy więcej przez tą jedną rzecz, bo reszta jest po prostu tak jak być powinno.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel fajnie położony i to jeśli chodzi o plażę, jak również centrum miejscowości. Sam budynek nie oszałamia, ale jest schludny i zadbany. Pokój, który mi przydzielono - a byłem w wersji all inklusiv - był duży i czysty, chociaż usytuowany z oknem na ścianę. Jedzenia bardzo dobre i różnorodne. Obsługa hotelowa przychylna. Jedyny mankament, to dyskoteki na podwórku hotelowym trwające do północy, tak głośne, że człowiek siebie nie słyszał.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
ogólnie hotel fajnie położony, blisko plaży, ale w opcji w cenie nie ma możliwości otrzymania pokoju z widokiem na morze, ponieważ są tam lokowani Anglicy i Francuzi, a Polacy nie (no chyba, że dopłacisz 30 Euro za dobę). Bliskość kolejki to super sprawa, ponieważ umożliwia wycieczkę do Barcelony (bilet kosztuje 10 Euro za osobą tam i z powrotem), kolejka jest wyciszona i naprawdę jej nie słychać, więc można ją postrzegać wyłącznie jako atut.Jedzenie w hotelu pyszne i bardzo urozmaicone, chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystko świeże i ładnie przygotowane. Faktycznie, u wejścia do restauracji stoi pani, która do niej wpuszcza i rzeczywiście hotel dysponuje zbyt małą restauracją jak na tak dużą ilość gości. Oczekiwanie na wejście nie jest dużą niegodnością, ale nie jest też fajne, bo w sumie jesteśmy na wakacjach i nie chcielibyśmy czekać.Internet darmowy w hotelu to bzdura, niestety nie działał przez cały pobyt. Opcja All Inclusive działa do 23, a nie jak deklaruje biuro do północy!Rezydentka miła, ale bezradna wobec reklamacji (na internet nic się nie poradzi, na dziurawy materac syna, któremu w ramach dostawki zaproponowano łóżko turystyczne, na którym ledwo się mieścił też nie). Przy następnmym pobycie w Hiszpanii pewnie bym się zastanawiała, czy mimo 4 gwiazdek wybrać akurat ten hotel z uwagi na rzeczy, za które musiałam dopłacić (internet i napoje po 23).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli chodzi o hotel, to średniej klasy pokój na 4 osoby malutki, łóżko kolo łóżka, dostawka rozwalona niewygodna, basen fajny, blisko morza, obsługa ok , w barze i restauracji pracują Polacy, jedzenie monotonne, codziennie to samo na obiad i kolację frytki pomidory ogórki właściwie nic nowego, dużo deserów bardzo słodkich np budynie , galaretki, ciasto,, owoce np kiwi, arbuz, pomarańcz, brak urozmaicenia , codziennie wieczorem animacje dla dzieci a później dla doroslych , więcej tam nie pojade, moja ocena to 6 na 10
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mam średnie odczucia na temat hotelu i organizatora. Z powodu, że w mieście był festyn, kierowca nie mógł nas zawieść pod sam hotel, co jest zrozumiałe. Pani Rezydentka nie odprowadziła nas pod hotel, po prostu kazała nam iść prosto i na prawo znajdzie się hotel. W hotelu też nie czekał na nas żaden rezydent, co spowodowało jak dostaliśmy opaski i odbijaliśmy się przy każdym korzystaniu z jedzenia lub napojów niepewność, czy nie zostaną naliczone jakieś opłaty. Następnego dnia pojawiła się inna Pani Rezydent, która przyszła sprzedać nam i poinformować o wycieczkach. Na pytanie w jaki sposób funkcjonuje w hotelu all inclusive sama nie potrafiła odpowiedzieć jednoznacznie. Na pewno jedzenie bardzo dobre, ale odstępy między posiłkami za długie. W godzinach i miejscu serwowania przekąsek, albo światło jest zgaszone, albo stoi na środku mop, gdzie podłoga jest świeżo wyczyszczona, co odstrasza gości hotelu. Przepływ informacji bardzo słaby, po mimo wylotu przed 22 i wymeldowania się o godzinie 10 nikt nas nie poinformował, że możemy korzystać z napojów w barze do godziny 14. All inclusive tak naprawdę nie jest all inclusive, jest to jeden z pakietów zwany premium w którym do wyboru ma się podane parę drinków, a bar dla gości hotelu jest czynny do 23.00 (jeżeli zapłacisz za napoje to w godzinach 23.00-1.00 na pewno cię obsłużą). Ponieważ bar jest ogólno dostępny da się odczuć nie koniecznie pozytywną różnicę w traktowaniu gości hotelowych, a klientów zewnętrznych. W skrócie Plusy: - odległość od morza - czystość w pokojach - miła obsługa jeżeli umiesz umówić choć trochę w innym języku niż polski - jakość jedzenia - live cooking Minusy: - bar czynny do godziny 23:00 - dziwne dopłaty do napoi - basen i bar ogólno dostępny - brak wody do picia w pokojach - odstępy między posiłkami - mała restauracja w której serwują posiłki (ludzie stoją w kolejce aby wejść i coś zjeść) - niejasno opisana oferta ze strony biura podróży (na miejscu okazuje się, że są dwie wersje "all inclusive" Premium i Gold) - brak rezydenta na miejscu (otrzymaliśmy numery do sześciu rezydentek, które większość czasu przebywają poza miejscowością)