5.3/6 (195 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Wspaniałe rodzinne wakacje, bez zawodu , no może tylko uzkodzona cześć atrakcji wesołego miasteczka (płatne ) wywołała mniej sympatyczny epizod szczególnie dla dzieci
4.5/6
Jechaliśmy na północną część Cypru z lekkim niepokojem, ale nie był uzasadniony. Wakacje były udane choć obyło się bez fajerwerków. Dużym plusem hotelu - dla tych co nie mogą się obyć bez łącza ze światem - było to, że bez problemów działał internet bezprzewodowy. Umożliwiał m.in. rozmowy "Wi-Fi Calling".
4.5/6
Proszę sprawdzajcie gdzie Was zakwaterują. Pani w biurze stwierdziła że bungalowy są tylko o pół gwiazdki gorsze od hotelu. Na miejscu czekała na nas nora z zalaną łazienką, grzybem na ścianach, sufitem załatanym pliśniową płytą i dziurami w płytkach na podłodze. Meble powypaczane od wilgoci i ogólny smród. Myślę że Pani z bydgoskiego biura dobże wie że są tam domki po remoncie i takie w których nie da się mieszkać. Na szczęście po naszej interwncji Pani rezydent załatwiła nam wymianę następnego dnia. Poza tym to hotel bardzo fajny z wieloma atrakcjami.
4.0/6
Obiekt ładnie położony,duży basen,piaszczysta plaża , pokoje w hotelu łane ,bungalowy racezj ponure i bez tarasu.Niestety odczuwa sie dyskryminację Polaków,którzy jako jedyni(chyba jeszcze Słowacy) noszą niebieskie opaski i obsługiwani są tylko w jednym barze na końcu obiektu-w opcjii all,reszta gości korzysta ze wszystkich dostępnych lokali przy basenie.Nam przychodzi robić pare razy na dzień piesze wycieczki kawał drogi żeby napić się chociażby wody,której nie ma dostępnej w butelkach,jedynie w baniaku w tymże barze.Woda jest dostępna w restauracji głównej przy obiedzie i kolacji. Soki z kartoników czasami płatne , a czasami bezpłatne-według widzimisie barmana,dopiero po naszej interwencji u menagera sok pomidorowy zrobił się dostepny w opcjii all i to nie za każdym razem.Rozumiem że jest to wyżywienie soft ale to znaczy , że nie ma przekąsek a nie oszczędzaniu na wszystkim. posiłki dosyć dobre choć monotonne,króluje kurczak w różnych postaciach na obiadach i kolacjach. Wakacje uważam za udane ale nie nie wrócę tam ze względu na takie traktowanie Polaków.