Opinie o Manolya

3.5/6

Miły wypoczynek w wodzie w upalnym Cyprze nad przepięknym morzem

Pobyt w hotelu Manolya w Lapcie koło Kyreni ogólnie trzeba zaliczyć do udanych. Aby podjąć decyzję o wyborze tego hotelu należy jednak wziąć pod uwagę kilka aspektów. ZALETY: - z każdego pokoju jest widok na morze, z bocznych także na przepiękne góry, -mimo że z hotelu nie ma bezpośredniego zejścia na mini plażę, to jednak jest wielki taras z leżakami i parasolami; zatem na tarasie można doświadczyć morskiej bryzy, - do dyspozycji jest basen z trzeba brodzikami (w których można posiedzieć lub w których bawią się dzieci), - jest zewnętrze jacuzzi, - na tarasie są hamaki, z których wieczorem można bez problemów obserwować gwiazdy, - taras restauracji jest umiejscowiony tak, że można z niego obserwować gwiazdy, - na przeciwko hotelu jest mała apteka, - 5 minut od hotelu jest mały sklepik (sprzedawca czasami podwaja liczę sprzedanych produktów, ale po krótkiej rozmowie zwraca pieniędzy), -przy ulicy znajduje się kilka restauracji, w jednej z nich chyba codziennie odbywa się karaoke, - bilard na terenie hotelu, - spod hotelu można dojechać busikiem do Kyreni (płatność tylko w lirach), - w pokojach jest klimatyzacja, - pokoje sprzątane codziennie (chyba że zgłosi się, że się nie chce), - sprzątane są sprzęty o powierzenie używane, na lampach ewidentnie jest długo niesprzątany kurz, -niektóre pokoje są odnowione, a w niektórych pewne elementy wymagałyby wymiany, - w pokoju jest czajnik, filiżanki i lodówka, w której są płatne produkty, - miła i pomocna obsługa, szczególnie Pani sprzątająca, - pokoje z balkonami, - zakaz palenia w hotelu, -wygodne łóżka, - różnorodne śniadania (świeże, lokalne produkty). WADY: - SZWEDZKI STÓŁ: mimo że zamówiłam kolacje na cały pobyt w ramach bufetu szwedzkiego- odbył nie on tylko 2-3 razy na 11 dni w związku z małym zainteresowaniem; dowiedziałam się, że mogę zamówić z karty przystawkę i danie główne; niestety okazało się, że przystawki sa zawsze takie same... i nawet, jeśli ktoś zamawia jakąkolwiek potrawę, dostaję takie przystawki gratis; mogłam zamówić potrawę do 18 euro, za potrawę za 20 euro, miałam dopłacić 5 euro; niestety straciłam nawet połowę kwoty, którą zapłaciłam za kolację, ponieważ średnio danie, które wybierałam z karty kosztowało 12 euro, nie wliczając w to napojów; podczas szwedzkiego stołu do wyboru był tez mini deser i owoce, podczas zamawiania z karty kelner rzadko je donosił; - WYCIECZKI FAKULTATYWNE: niestety w hotelu byłam jedyną Polką z Rainbow i inni podróżni byli w hotelach położonych dużo dalej ode mnie, w związku z tym... nie mogłam korzystać z wycieczek fakultatywnych, mimo że biuro oferuje je na swoich stronach; ostatecznie pojechałam z lokalnego biura z klientami także Rainbow (o jednej wycieczce poinformował mnie Pan rezydent, o drugiej już nie); jednak na początku byłam pytana, czy wykupiłam wycieczki w panelu klienta, podejrzewam, że gdybym to zrobiła, to musieliby po mnie przyjechać....przykra sytuacja, szczególnie dla jednej osoby - jedzenie mimo że było świeże i smacznie, jednak totalnie nieprzyprawione, nawet potrawy z curry nie zaborczo miały smak; podobno to typowe dla cypryjskich potraw, ale znajomi za to chwalili restauracje Chill nieopodl, -na tarasie z leżakami goście (głównie Turcy i Rosjanie) palą papierosy, - ruch lewostronny, samochody wypożyczają na minimum trzy dni, - saszetki z kawą rozpuszczalną i torebki z herbatą, jak się okazuje przy wymeldowaniu, są płatne 2 euro (wcześniej brak informacji; nie są to duże koszta, ale praktyka dziwna i raczej obca w polskich hotelach), - kurs wymiany euro na liry w hotelu...nie opłaca się, - jeśli w sklepie płaci się euro, to sklepikarz wydaje liry po kursie niekorzystnym dla nas, ale lepszym niż w hotelu, - lipiec to temperatura 37-42 stopnie w cieniu (dlatego do 19.30 można wytrzymać tyko blisko morza albo w pokoju z klimatyzacją); w nocy temperatura t 27-30 stopni - hotel położony blisko drogi ze sporym ruchem, - pokoje z widokiem na stronę wschodnią - niestety wieczorem cieżko otworzyć okno balkonowe, by zrobić przewiew - klimatyzatory od restauracji głośno pracują; leci także zapach smażenia z restauracji obok, - nie wszyscy z obsługi umieją mówić po angielsku, -jeśli powrót czy wycieczka jest przed godzinami rozpoczęcia się śniadań, warto zgłosić prośbę o lunchbox w recepcji, kelner (mimo że przemiły0 dwukrotnie o mnie zapomniał.