Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wróciliśmy właśnie z wakacji w tym hotelu. I polecam wszystkim. Hotel czysty, choć z minionej epoki, obsługa wspaniała. Miła i uśmiechnięta , łatwo można porozumieć się w języku polskim. Leżaki przy basenach super wygodne w bardzo dużej ilości, a wiec bez walki o nie. Może wspaniałe i ciepłe , z piaszczysta plaża . Jedzenie dobre. Czarnogóra wspaniała. Polecam
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W dniach 10-17.06.2021 przebywałam w Hotelu Otrant w słonecznej Czarnogórze, w okolicy Ulcinja. Hotel przy samej plaży, zrobionej przez naturę "na szaro". Nie było tłoku, gdy chodzi o leżaki, inaczej niż o wielkie łoża. Same leżaki trochę stare i bardzo twarde. Morze płytkie, idealne dla maluchów, starszych zmuszające do długiego spaceru na głębszą wodę. Baseny przyzwoite. Ręczniki porządne. Hotel troszkę podupadł od czasów sprzed pandemii - wiem od stałych bywalców. Kiedyś przyjeżdżało 80% Francuzów i obsługa bardziej się starała, ale i dziś jest sympatyczna. W pokojach przydałyby się zestawy do parzenia kawy i herbaty. Pokoje schludne, regularnie sprzątane. Trochę problemów z telewizorami - jedne z dekoderami, inne z kartami, setki programów, z czego większość nieprzydatna. Był to okres Euro w piłce nożnej, kibiców denerwowały przejściowe niedomagania systemu. Trochę kłopotliwe są tzw. pokoje rodzinne (dwa pokoje mające drzwi pomiędzy sobą i dające możliwość ich połączenia). Akurat w ostatnią krótką noc (wyjeżdżaliśmy na lotnisko o 5.30) trafiły mi się rozrywkowe Bałkanice, które miały mocne głosy i ze spania prawie nici. Obsługa recepcji stara się pomóc i nawet próbują robić to po polsku. Jedzenie pyszne - tak fantastycznej wołowiny i jagnięciny ze świeczką szukać! Ryby, oliwki, sery... Wycieczki fakultatywne super, głównie dzięki Panu Ernestowi, naturalizowanemu Czarnogórcowi i kierowcy Vladowi. Pan Ernest ma ogromną wiedzę i... przesympatyczne 9-miesięczne bliźniaki. Pani Rezydentka trochę jeszcze "świeża". Musi nabyć doświadczenie. Czarnogóra o wiele tańsza od sąsiedniej Chorwacji. Dawnych turystów z Zachodu ledwie kapka, a ci z Bałkanów robią trochę zamieszania, ale da się wytrzymać. Bardzo dużo podróżowałam po świecie do czasów pandemii. Byłam w około stu krajach. Uważam, że wszędzie ważne jest nastawienie, optymizm i tolerancja. Do Otranta warto polecieć!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Całkowita ocena pakietu AI w hotelu Otrant jest wysoka. Szczególnie dobrze oceniam organizację całości wyjazdu oraz pracę rezydenta. Zarówno transfer z lotniska do hotelu, jak i w drugą stronę po zakończeniu pobytu odbyły się szybko i bez żadnych problemów. Miłym zaskoczeniem był późny posiłek przygotowany dla gości po przyjeździe do hotelu ok. 23 wieczorem. Organizacja wycieczek fakultatywnych także była bez zarzutu. Ze strony hotelu można się było jedynie spodziewać nieco lepszego prowiantu przewidzianego za nie zjedzony obiad (otrzymaliśmy twarde jabłko i małą butelkę wody). Hotel Otrant jest dobry, choć nie jest chyba wart 4 gwiazdek, którymi jest opisywany w ofercie biura. Pokoje są średnie, łazienki nawet trochę poniżej średniej. Jedzenie dobre, choć mogłoby być trochę bardziej urozmaicone. Natomiast oferta napojów absolutnie wystarczającą. Ogólna ocena pakietu wysoka.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam Ogólnie hotel fajnie położony nad samym morzem w urokliwym i klimatycznym miasteczku Ulcinj. W hotelu dużo Francuzów i Polaków. Jedzenie super, urozmaicone. Zaplecze hotelowe też na niezłym poziomie. Codziennie wieczorne animacje w języku francuskim. Polskie animatorki z Rainbow Kasia i Weronika chętnie służyły pomocą zawsze miłe i uśmiechnięte. W opisie hotelu brak informacji o ręcznikach plażowych które są dostępne na terenie hotelu za kaucją zwrotną. Ogólnie pobyt udany. Czarnogóra piękna warta polecenia.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wypoczywało się bardzo dobrze.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel znakomicie położony przy szerokiej i piaszczystej plaży z wyłączną tylko dla gości plażą w cenie pobytu , wygodne pokoje z lodówką, tv i sprawnie działającą klimatyzacją, smaczna, urozmaicona i obfita kuchnia, miła mówiąca po polsku i sympatyczna obsługa, codzienne imprezy w amfiteatrze, dobra opieka pilotów, interesujące wycieczki fakultatywne, bezproblemowy dojazd do Starego Ulcinje,
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój standard, nie było nic, co by strasznie raziło w oczy. Łazienka też ok. Panie sprzątające ograniczają się jedynie do uzupełnienia papieru toaletowego, zmiany ręczników i umycia podłogi (niestety o zaścieleniu łóżka można było zapomnieć). Jedzenie ok, aczkolwiek przez prawie cały pobyt trafialiśmy na chłodne dania, pomimo tego, że chodziliśmy o różnych porach. Mały wybór owoców, zazwyczaj banan, jabłko, trochę arbuza i jakaś mieszanka pokrojonych owoców - szybko jednak się kończyły i nie zawsze były uzupełniane. Wifi najlepsze przy recepcji. U nas w pokoju dostępne jedynie przy drzwiach wyjściowych i czasami na balkonie. Teren hotelu duży, zadbany. Animacje świetnie, ale te prowadzone przez Francuzów. Niestety nasz Panie nie miały możliwości się przebić, zapewne przez fakt, że na tak duży obiekt były tylko we dwie, a Francuzów ośmioro. Niemniej jednak polecam z czystym sumieniem. Poza hotelem niestety porażka. wzdłuż ulicy stragany (wesołe miasteczko dla dzieci), knajpy i śmieci walające się wszędzie. I fiaktycznie z kanału zapach bardzo nieprzyjemny. Centrum miasta (odległóść ok. 5 km) warto zobaczyć. Nie polecam drogi na pieszo - widoków brak, a przez upał zachodzi się strasznie zmęczonym. My wypożyczyliśmy auto i zrobiliśmy objazd jednego dnia. Wykupiliśmy też wycieczkę Boka by night - rejs statkiem po Zatoce Kotorskiej, czas na zwiedzanie Tivatu - SUPER!!! Ogólne wrażenie jest takie, że im wyżej w Czarnogórze, tym lepiej. Na pewno wrócę, ale już na pewno w rejony Zatoki Kotorskiej, czy Budvy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wakacje super, ale polecam hotel, nie wille. Wille są w dużo gorszym stanie jak hotel. Poza tym, basen otwarty jest super a goście z wili nie mogą z niego korzystać. Mają do dyspozycji basen kryty- ciemny, zimny i śmierdzący. Nikt się w nim nie kąpał, bo strach było do niego wejść. Goście z willi leżeli obok i tylko zazdrościli tym z hotelu... Jedzenie super, chodź trochę monotonne. Wieczory fajne: animacje przy oświetlonym basenie były fajne. Koniecznie trzeba zrobić Tour de Montenegro- widoki zapierające dech + emocje na serpentynach górskich, gdzie autokar ledwo sam się mieści, a jeszcze musi wymijać się z jadącymi z nad przeciwka. Albania bardzo uboga i nic ciekawego. Jak za tę cenę to warunki OK.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Za mało leżaków przy basenach w stosunku do ilości gości
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony nad samą piaszczystą plażą. Miejscowość Ulcinj bardzo zaśmiecona - Tubylcy nie dbają - plaża również średniej czystości. Pokoje w hotelu codziennie sprzątane, ręczniki w łazience codziennie wymieniane. Sam pokój ok, chociaż ewidentnie wymaga lekkiego odświeżenia. Jedzenie dobre, chociaż codziennie coś innego po całym tygodniu potrafi sie "przejeść". Moim zdaniem najlesze są śniadania. Obsługa rewelacja. Bardzo miła i przyjazna. Niektórym przeszkadzało to, że napoje były podawane w plastikowych kubaczkach - jak dla mnie to nie był żaden problem. Według mmnie brakuje baru Otrant na plaży, lub przy samym basenie. Jeżeli chciałeś się czegośc napić to bar jest w środku hotelu, a co za tym idzie nie ma wstępu w strojach kąpielowych. Za każdym razem trzeba było coś na siebie zarzucić. Zaletą jest drugi kryty basen i strefa spa. Co do leżaków - na plaży wymagają remontu. Są drewniane, bez materacy, niewygodne, a gdzieniegdzie wystają gwoździe. Mimo zamiany i darmowych leżaków na plaży dla Gości Otrant wprowadzono wieczorną rezerwację - niewiele to zmieniło, bo jak na prawdziwego Polaka przystało trzebabyło stworzyć sztuczną kolejke już gdzinę przed rozpoczęciem rezerwacji! Było to dla mnie bardzo dziwne zjawisko. Dodatkowo przy basenie i w ogrodzie zdecydowanie za mało leżaków. Tu znowu działy się cuda odnośnie godzin "rezerwacji" leżaków ręcznikami. Czasami niektóre leczniki przelażały bez właścicieli całe pół dnia, no ale w razie "w" trzeba sobie leżak zająć. Ludzie nie dajmy sie zwariować! Jest to chore żeby wstawać skoro świt zarzucać recznik i przychodzić dopiero w połuodnie, a inni plażowicze, którzy chcą od rana się poopalać nie mają już szans, bo wszędzie są puste leżaki - ale rczniki są. Uważam, że obsługa hotelowa powinna coś z tym zrobić i zakazać tego. Przychodzisz zajmujesz leżak - proste, no ale chyba typowy "Janusz i Grażyna" nie potrafią tego zrozumieć. Plus dla Rainbow za Rezydentkę i Animatorów. Głowili się i troili jak przez cały dzień jak zorganizować atrakcje. Wieszkość gości to Polacy i hotel również nastwiony na takich gości, po angielsku ciężko się dogadać, lepiej mówić po polsku. Ogólnie wyjazd udany, jak na tą cenę polecam. Czarnogora piękna, tylko te wszędzie walające się śmieciu psują cały czar.