Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniałym wypoczynek z córką. Dawno nie bylam na takim fajnym urlopie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedne z lepszych wakacji jakie spędziliśmy. Warunki super, jedzenie super, atmosfera super. Polecam przejechać się taryfą do m. Ulcij - najlepiej niebieską Renault Megane która stoi obok wjazdu na teren hotelu. Wrażenia z podróży: bezcenne :) i to tylko za 5E :) Ręczniki wymieniane codziennie, dużo jedzenia - nie szło wszystkiego przejeść, woda w morzu cieplutka. 4 baseny do dyspozycji, sauna, jacuzzi i animacje - wszystko w cenie. Transfer z lotnika w Podgoricy 1.5h klimatyzowanym autokarem. Po drodze super widoki, kilka tuneli - jeden z nich o dł. 4.1km Zakwaterowanie w hotelu mega szybko - 4min i po sprawie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka nam się bardzo podobała, wspaniałe widoki, sympatyczne i bardzo kompetentne pilotki - przewodniczki ( szczególnie Pani Kasia). Dodatkowo wszystko to przy cudownej pogodzie do zwiedzania , kąpieli morskich i słonecznych. Bardzo dużym plusem , jak na wycieczkę objazdową , był pobyt w jednym hotelu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Do wyjazdu do Czarnogóry zachęcił nas program "Jestem z Polski", w którym Pan Kasia pokazała uroki tego kraju i miedzy innymi Wielką plażę. Hotel Villa Otrant wspaniale sprostał naszym oczekiwaniom i znajduje się na samym początku wielkiej plaży. Jakież było nasze zaskoczenie kiedy zobaczyłam, ze pani Kasia jest przewodnikiem a pan Ernest (również z programu) jest naszym rezydentem - wspaniale. Hotel czyściutki, personel pomocny, pokoje świeżo odmalowane. Ville stoją w pięknym zielonym ogrodzie. Nieopodal płynie rzeczka, która wpada do morza, a tam można zobaczyć ryby, ślimaki, kraby i węże wodne :). Jedzenie (każdy ma swoje upodobania) nam odpowiadało. Było smacznie i w wystarczającej ilości, nie wiem co jedzą inni we własnych domach skoro tutaj narzekają na monotonię. Napoje alkoholowe też nam smakowały. W barze nalewają whisky, czy brandy lub wódkę i jak ktoś ma ochotę to sam sobie doleje coli czy innego napoju według uznana czy upodobań. Na uwagę zasługuje kelner Jonasz. Człowiek starszego pokolenia o dużej kulturze osobistej, zawsze pyta po polsku o samopoczucie, ciągle w ruchu i pełen energii. Jedyny mały minus to brak polskiego programu TV, niby nie ma kiedy oglądać ale jak już muszę się czegoś czepić....:). Rezydent i przewodnik w jednej osobie -Ernest potrafi swoimi opowieściami zachęcić do zgłębiania wiedzy o tym młodym kraju. Cały pobyt był bardzo udany i spełnił nasze oczekiwania. Krajobrazy zachwycają a swoisty spokój w czasie pandemii daje poczucie powrotu na do nrmalnści.