Opinie o Otrant

6.0/6

Zadowoleni.

Zacznę od hotelu jako samego obiektu i standardu. Jest dobrze. Wystarczająco. Nie super, i nie "ochy" i "achy" ale po prostu dobrze. Obiekt ma swoje lata i nie jest to super nowy budynek, wypasiony i miliard gwiazdek. Jednakże na tydzień? Jak ktoś podchodzi normalnie do tematu i nie ma dużych wymagań to będzie ok. Pewnie, są ładniejsze, nowsze budynki ale dla nas było ok. Jedzenie za to nadrabia małe niedociągnięcia. Dużo, rozmaite i bardzo dobre. Wyśmienite ciasta. Obsługa bardzo miła. Ludziska w ogóle bardzo pozytywni, uprzejmi i mili. Pani Rezydent - klasa sama w sobie. Super dziewczyna. Mega ogarnięta, miła, uprzejma. Organizacja wszytkiego przez Rainbow - super. Wszystko na czas, jasno, klarownie, człowiek na każdym etapie wie co, gdzie i jak. Nie ma się do czego przyczepić. Plaża - duża, szeroka, piaszczysta. Woda czysta, piękna. Wycieczki faktultatywne super! Warto, na serio warto. Przewodnik Filip - niesamowity chłopak. Czarnogóra jest piękna, ciekawa, pełna kontrastów. Tych klimatycznych, widokowych jak i społecznych. Bardzo, bardzo ciekawe miejsce. Minusy? Pewnie na siłę coś się znajdzie. - kawa w hotelu - dramat. Dostępne i wolnostojące ekspresy do kawy miały tylko rozpuszczalną. Jak chciało się mielonej, espresso można było zamówić w bardze - płatna. Nie wchodzi w skład all inclusive. Z drugiej strony, półtora eurasa za espresso - można przeboleć, a kawoszy to i tak nie odstraszy :-) - drinki w ramach all inclusive - "przepraszam Pana, czy tu na pewno jest alkohol"? Ale jeśli odpuścimy sobie drinki to ginu, brandy czy whisky nie żałują i leją dużo i smacznie :-) Piwo też całkiem dobre. Poziom naszych lagerów. Wina - do woli ogólnodostępnych nalewaków i całkiem niezłe. - sauna - akurat nie działała - ale spoko luz, coś im się popsuło i czekali na serwis. Wiadomo, zdarza się. Ogólnie - jesteśmy mega zadowoleni. Bardzo polecamy.