Opinie o Ville Otrant

4.0/6

Pobyt poza sezonem

Spaliśmy w bungalowach i uważam, że były one na 3*. Pokój duży i przestronny, codziennie sprzątany, wymieniane ręczniki. Po przybyciu czekało na nas już łóżeczko turystyczne z dodatkowym materacykiem i pościelą. Łóżka bardzo wygodne. Minusem była łazienka z prysznicem z zasłonką i smrodem z odpływu (po kilku kąpielach smród zmalał). Jedzenie w hotelu smaczne, monotonne śniadania, ale wybór bardzo duży. Ogromnym plusem było to, że na obiady i kolacje codzinnie serwowali pizze z pieca, codzienie jakieś inne grilowane mięso, a w drugiej restauracji grilowane ryby. Najpoje z drustrybutorów dla all inclusive - porażka. Coś w stylu naszej Costy i podróbek coli. Przy plaży jest mały amfiteatr w którym codziennie odbywały się jakies imprezy. Trochę głośno było do ok 23-24, ale my byliśmy w drugiej połowie wrzesnia, więc i tak na noc zamykaliśmy okna. Obsługa hotelowa super, bardzo mili i pomocni, niektórzy nawet mówią łamanym polskim ;) Byliśmy po sezonie, więc nie było animacji, praktycznie wszytsko wogół hotelu było juz pozamykane, więc trochę nudno, ale myślę, że w trakcie lata altrakcji ful. Przed wyjazdem czytaliśmy opinie, że niedaleko jest rzeczka i zalatuje od niej nieprzyjemny zapach - nic takiego nie miało miejsca. Pojachaliśmy, bo skusiłą nas piękna piaszczysta plaża, łagodne zejście do morza i w razie chłodniejszej pogody plac zabaw. Zapomnijcie on nie istnieje!!!! Jest totalnie zdewastowany. To był największy minus tego wyjazdu. Gdyby plac zabaw był ok, to polecałabym każdemu ten hotel.