5.5/6 (282 opinie)
Kategoria lokalna 4.5
6.0/6
Czarnogóra zaskakuje od pierwszych minut pobytu - przepiękne widoki rozpoczynające się juz przy samym lotnisku, dobrej jakości autokar, całkiem porządna nawierzchnia drogi prowadzącej do celu... Zaskoczenie zaczyna się od razu i trwa przez cały wyjazd - przemiła obsługa recepcji od razu informuje o trwającym śniadaniu, proponuje uczestnictwo w posiłku zanim jeszcze zostaną załatwione formalności - ta uprzejmość zaskakiwać będzie przez cały wyjazd. Każdy pracownik hotelu był zawsze uśmiechnięty i gotowy do pomocy. Samo śniadanie, jak i inne posiłki dawało bogaty wybór - dania na ciepło/zimno, słono/słodko, świeże owoce i warzywa, wyciskane soki i koktajle owocowe. Również pozostałe posiłki dawały możliwość najedzenia się nawet najgorszym niejadkom. Dodatkowo w porze kolacji zawsze była jakaś niespodzianka w postaci stołu "tematycznego" i często powitalnego alkoholu. Pokoje są czyste, dosyć małe ale bez zastrzeżeń - myślę, że mogą się różnić w zależności od tego w którym budynku jest się zakwaterowanym (są dostępne trzy). Łazienka w naszym budynku (Grand) była dosyć staromodna, z prysznicem z zasłonką, umywalką i sedesem. Nie najpiękniejsza, ale funkcjonalna. Klimatyzacja w pokoju działała bardzo skutecznie i dawała ulgę po upalnych dniach. Pokoje są sprzątane codziennie. W całym kompleksie są trzy baseny, średniej wielkości. W "godzinach szczytu" może być problem ze znalezieniem wolnego leżaka, ale nie powinien być to problem - Czarnogóra oferuje tak wiele piękna że szkoda czasu na leżenie tylko przy basenie. Około 30 minut nadmorską promenadą zajmuje spacer do starówki Budvy, przeuroczej, pełnej wąskich uliczek i małych zaułków oraz sklepików, oferujących zarówno rzeczy ręcznego wyrobu, jak i bardziej komercyjne, chińsko-podobne wyroby. Bardzo dużo sklepów oferuje srebrną biżuterię. Uwaga - po zmroku starówka zapełnia się ludźmi liczniej niż za dnia! Sama Budva to "las vegas" Czarnogóry, także nie polecam osobą oczekującym ciszy i małej ilości turystów - tutaj chyba lepszy by był Perast. Natomiast jeśli nie masz nic przeciwko licznym restauracjom i klubom, Budva jest dla Ciebie stworzona. Z Budvy koniecznie trzeba też wyjechać i zobaczyć okolicę - poplynąć na wyspę Św. Mikołaja, do Kotoru, Perastu (przepiękne miejsce na zaręczyny, mówię z własnego doswiadczenia), nad Jezioro Szkoderskie... Polecam skorzystać z możliwości wypożyczenia samochodu na miejscu, hotel współpracuje z wypożyczalnią- osoba odpowiedzialna dowiezie nam samochód na miejsce a kluczyki będziemy mogli potem oddać na recepcji. W międzyczasie można korzystać z darmowego parkingu hotelowego, na którym nie mialam żadnych trudności w znalezieniu wolnego miejsca.
6.0/6
Czarnogóra to piękny kraj, wspaniałe widoki, dlatego odwiedziłam go już po raz drugi. Hotel Iberostar na wysokim poziomie, spełnił moje oczekiwania, wszystko zgodne z opisem w ofercie. Polecam wszystkim i ja chętnie tu wrócę, jeżeli ponownie wybiorę Czarnogórę na urlop.
6.0/6
Jedynym mankamentem był brak możliwości skorzystania ze śniadania w pierwszym dniu. Opaski all in można było otrzymać po 10. Pierwszy raz się z tym spotkałam. Tym bardziej było to niezrozumiałe, że ostatniego dnia wyjazd był nad ranem i ze śniadania też nie skorzystaliśmy. W sumie to drobiazg, ale zauważalny.
6.0/6
Czysto obsługa hotelu przjazdna gościom jedzenie znakomite polecam wszystkim i dziękuję bardzo pozdrawiam serdecznie Eugeniusz