Opinie o IBEROSTAR Bellevue

5.5/6

Świetny hotel, przepiękny kraj, obsługa biura na wysoce średnim poziomie

Wszystkim mogę polecić pomysł na wakacje w Czarnogórze, szczególnie w tym hotelu mieszczącym się w odległości 20 min spacerku cudną promenadą do samego starego miasta Budvy. Sam hotel jest sieciówką Iberostar i trzyma naprawdę wysoki poziom obsługi oraz czystości. Byłyśmy zakwaterowane w budynku Garden, udało się widzieć trochę morza bez dopłaty ;) Pokój czyściutki, ręczniki i pościel wymieniane mogą być codziennie jeżeli mamy taką fantazję. Najsłabszym ogniwem w pokoju jest łazienka, której przydałby się remont, ale nie było tragedii. Jedzenie rewelacyjne! W formie bogatego bufetu + show cooking przy każdym posiłku. Codziennie przy kolacji kucharze próbowali też czymś zaskoczyć - np. fontanną z czekolady. Poza tym nigdy nie lubiłam owoców morza, ale tutaj były tak znakomicie przyrządzone, że je pokochałam :) Obsługa świetna, bez zarzutu. Plaża ok, jedna z najlepszych w okolicy, ale piaskiem bym tego nie nazwała. Żwirek z dodatkiem kamyków przy brzegu. Położona przy samym hotelu. Można z leżaków basenowych pójść kąpać się do morza, żeby nie płacić za leżaki plażowe. Bardzo bogaty program animacyjny dla dzieci i dorosłych - każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam wycieczkę Montenegro Tour, do Albanii mniej ciekawa, ale tam można zaopatrzyć się w dobry alkohol i cudną biżuterię w niskich cenach. Teraz obsługa biura, która pozostawiała wiele do życzenia. Po lądowaniu w Dubrovniku tylko 6 osób małym busikiem jechało do Czarnogóry. Pani rezydent kazała kierowcy zaczekać z odjazdem, żebyśmy wzięli jeszcze jedną osobę, gdyż było jeszcze 1 wolne miejsce. Ta osoba chyba była z jakiegoś innego lotu - nie wiem, bo nic nie zostało nam wyjaśnione. W każdym razie czekaliśmy godzinę - nikt się nie pojawił i dopiero ruszyliśmy w drogę. Transfer trwał 2,5 h dzięki przeprawie promowej. Potem okazało się, że kierowca nie zna drogi do naszego hotelu i 3 razy pytaliśmy się ludzi po drodze, jak jechać - dla mnie sytuacja niedopuszczalna. Natomiast w drodze powrotnej mieliśmy zbiórkę o godzinie 9:55. Autobus, który po nas przyjechał miał ponad godzinne opóźnienie. W tym czasie próbowaliśmy dodzwonić się do pani rezydentki, która nie odbierała. Po 40 min oddzwoniła na recepcję zdziwiona, że nikt nas nie poinformował o opóźnieniu. Cała podróż minęła w stresie, czy w ogóle zdążymy na samolot. To była szalona odprawa. Po przejściu przez osobistą trzeba było biec do bramki (gdzie normalnie jest z 1,5 h czasu na przejście po sklepach), bo już wywoływali ostatnie osoby. Generalnie polecam kraj i hotel z całego serca. Nie polecam biura.