Opinie o Otrant

5.5/6

Udany urlop w hotelu Otrant.

Czytając przed wyjazdem opinie o hotelu, tak do końca nie byłam pewna czy dokonaliśmy z mężem dobrego wyboru. Jednak na miejscu kazało się, że wszystko było na bardzo przyzwoitym poziomie i zgodne z opisem oferty oraz zamieszczonymi zdjęciami. Pokoje są duże, łazienki bardzo ładne, wszystko czyste, sprzątane codziennie, łącznie ze zmianą pościeli i wymianą ręczników. WiFi działało również w pokoju. Najbardziej śmieszą mnie opinie innych, twierdzące, że jedzenie jest monotonne, że codziennie to samo. Oczywiście potrawy powtarzały się, ale czy np. jeżeli na śniadanie są jaja w pięciu postaciach, do tego tyle samo serów, wędlin, kiełbas, a ponadto naleśniki, różne dodatki, można by jeszcze wiele wymieniać, to czy ktoś to wszystko chociażby posmakuje jednego dnia? Nie sądzę... Dlatego przy tak szerokim wyborze podczas każdego posiłku, codziennie można jeść coś innego. Podczas obiadów i kolacji był równie szeroki wybór potraw wraz z owocami morza, ciastami i lodami. Wszystko naprawdę smaczne. Faktem jest, że drinki były dość słabej jakości, "z automatu", bardziej słodkie niż alkoholowe. Ale za to, jeżeli ktoś woli mocne alkohole, to lane były z oryginalnych butelek, nie rozcieńczane. Cała obsługa hotelu jest bardzo sympatyczna i przyjaźnie nastawiona do Polaków. Praktycznie ze wszystkimi można dogadać się po polsku, a ratownik Beni mówi zaskakująco dobrze po polsku. Pomimo, że hotel wraz z częścią Ville Otrant mieścił w sezonie naprawdę dużo osób, nie było żadnego problemu z miejscami, zarówno przy posiłkach jak i przy basenie czy na plaży. Łóżka przy basenach - super. Dla nas najgorszym punktem były animacje, a właściwie ich brak. Polskim animatorom specjalnie nie zależało, żeby coś sensownego zorganizować dla wczasowiczów, dobrą wymówkę stanowiło stwierdzenie, że wszystkim zawładnęli francuscy animatorzy. Faktycznie było ich wszędzie pełno, zachęcali wszystkich do wspólnej zabawy, Polaków również, a to co robili, to robili naprawdę z pasją i poświęceniem. Polscy animatorzy mogliby wziąć z nich przykład... Czy organizowali coś dla dzieci, nie wiem. Jednak ogólnie, pomimo naprawdę drobnych niedociągnięć, pobyt uważamy za bardzo udany i jesteśmy naprawdę zadowoleni. Natomiast malkontenci zawsze będą z czegoś niezadowoleni, dlatego takim osobom możemy doradzić, aby lepiej zostali w domu.