4.9/6 (117 opinii)
Kategoria lokalna 4
2.0/6
Jak na tą kategorię hotelu - 4 gwiazdki - oceniam pobyt tylko na 2 w ocenie sześciostopniowej. Hotel położony w bardzo dobrym miejscu, niedaleko od plaży (około 150 m - 200 m) W samym hotelu znajduje się bardzo mało pokoi, więc zakwaterowanie było w domkach, zwanymi villami, przy hotelu. Zakwaterowanie w różnych miejscach, na parterze, albo nie pierwszym piętrze. Obsługa hotelowa na bardzo niskim poziomie. Bardzo niska znajomość języka angielskiego, nie mówiąc już o znajomości innych języków. Ciężko jest się w ogóle dogadać. Nie wykazują zbytniego zainteresowania gośćmi, kwaterują gości, dają klucze i szukaj wiatru w polu - nikt nawet nie zaprowadzi do miejsca twojego zakwaterowania. Oczywiście w przybudówkach nie ma windy, więc trzeba wnosić walizkę na pierwsze piętro. Oczywiście, jak to jest w Czarnogórze, wszyscy uwielbiają koty, są więc one i w tym hotelu. Niestety dbanie o czystość w hotelu - dość słabo. Jak się ma zwierzątka, koty, które robią sobie toaletę ze schodów, gdzie zostałeś zakwaterowany, to trzeba dbać o czystość, a ze sprzątaniem w tym hotelu nie jest najlepiej - więc fetor kocich kup roznosi się po całym terenie (zwłaszcza przy temperaturach 34 stopni). Pokoje ok, jak na 4 gwiazdki, zdecydowanie mogłoby być lepiej. Gniazdka elektryczne rozmieszczone w niedostępnych miejscach, trochę zaniedbane toalety. Starają się sprzątać każdego dnia. Jeżeli chodzi o jedzenie to w moim przekonaniu to tragedia. Jedzenie bardzo niesmaczne, często nieświeże. Jedzenia duża, jesz ile chcesz, nie czujesz głodu, ale porównując jedzenie do innych hoteli - jest ono po prostu niesmaczne (jajka zepsute, z mięsem bywało tak samo, pizza niejadalna). Najgorszą rzeczą, która jest to wszechobecne palenie papierosów w hotelu i poza. W hotelu panuje palenie na basenach, palenie na stołówkach, palenie w barach bez wydzielenia strefy dla palących i nie palących. Człowiek, który nie znosi dymu papieroswego, nie zje tam spokojnie, nie wypije drinka w spokoju. Wszędzie jesteś atakowany dymem papierosowym. Tragedia. W hotelu znajduje się siłownia, 4 baseny. Na basenach niestety ludzie rezerwują sobie miejsca na leżakach, kładą ręczniki i nie przychodzą na basen. obsługa nie powinna pozwalać na takie rezerwacje, i ręczniki powinny być zbierane przez obsługę. obsługa w barach basenowych bardzo wolna - jak to w Czarnogórze - powoli, powoli... Jednym słowem hotel, którego nie polecę. Ogólnie Czarnogóra jest mocno przereklamowana, a co za tym idzie wycieczki do Czarnogóry są więc bardzo drogie. Zgodzę się, że widoki są przepiękne. Jednakże, jeżeli chodzi o podejście i przygotowanie do turystów, to użyję stwierdzenia (tak jak mówi wielu Polaków) to jeszcze "raczkująca Bułgaria" lub lata 80. potrzebują jeszcze, moim zdaniem 15 - 15 lat, by się rozwinąć i profesjonalnie wyjść na przeciw turystom. Nie planuję w najbliższym czasie powrotu do Czarnogóry. Po raz pierwszy oceniam bardzo nisko pobyt w tak pięknym kraju. Niestety, tylko dzięki wypożyczaniu samochodu poznałem ten kraj, bo wycieczki objazdowe proponowane przez Biuro podróży po Czarnogórze, czy te sprzedawane na mieście są na bardzo niskim poziomie - więcej czasu przebywa się w autokarze, czy też na statku, niż korzysta z uroków przepięknej natury. Na plażach większość parasoli, bez możliwości położenia się na swoim ręczniku - ludzie leżą na ręcznikach na murkach, ławkach, bo większość plaży to leżaki z parasolami za 15 eur za dzień. Ceny w Czarnogórze dość wysokie.
1.0/6
Położenie hotelu w miłej okolicy. Promenadą można zwiedzic calą zatoczkę, przysiadając w kawiarenkach i knajpkach serwujących napoje i jedzenie. Sam hotel Vila Oliva znajduje się wsŕód drzew oliwnych, jednak cała reszta nie warta uwagi. Jedzenie monotonne, codziennie to samo, zero urozmaicenia. Stołówka brudna, krzesła, obrusy pokryte plamami, jedzenie zimne. Polako, polako (powoli, powoli) odnosi się do wszystkiego. Pokoje jak pokojówce się chce, to posprząta, jak nie, to nie. Nie wymieniała ręczników, nie uzupełniała papieru toaletowego, o zamiataniu podłogi można było zapomnieć. Gdyby nie piękne widoki i możliwośc zwiedzania to wyjazd byłby do niczego. Ogólnie nie polecam tego hotelu.
1.0/6
Ciężko znaleźć plusy tego hotelu. Baseny brudne , jacuzzi jak wysypisko śmieci. Jedzenie ohydne, codziennie to samo powodujące problemy żołądkowe. To ze śniadania w daniach na obiad, to z obiadu przerobione na kolację. Drinki/kawa to coś co nie przechodziło przez gardło. Talerze, sztućce szklanki - wszystko brudne, tłuste. Opłukane wodą i wystawione dla gości. Obsługa podnosiła z ziemi sztućce i kładła na stoliki. Mój pokój (villa) nie była ani razu sprzątana przez tydzień pobytu - jedynie wymiana ręczników. Profesjonalna i miła obsługa zaczynała się i kończyła w recepcji. Reszta to zlepek młodych/nieletnich osób ze słabym j.angielskim. Nie polecam.
1.0/6
Hotel niestety nie spełnia wymogów 4 gwiazdek. Jest brudno, dprzataczki nie sprzątają codziennie, a jak już sprzątają polega to na położeniu nowych ręczników. Nie ma kosza na śmieci, a jak zostawi się na widoku pustą butelkę po wodzie to może leżeć całe bite 7 dni. Jedzenie jest okropne- moje zatrucie trwało 2 dni, ustało dopiero w chwili całkowitego zaprzestania spożywanie posiłków oraz napojów w hotelu. Jedzenie stare, skiśnięte lub wykorzystane sprzed kilku dni np do sałatek. Kubki brudne, w barze obok basenu płukane tylko pod wodą, woda niegazowana lana z kranu 🫣 Pieniądze wyrzucone w błoto, koszta pełnego wyżywienia na mieście poza hotelem podwoiły koszt wycieczki. Najgorsze wakacje w życiu ! Nie wiem jak rainbow może sprzedawać takie go***. NIE POLECAM !