Opinie o Dalmatyńska Eskapada dla wygodnych

4.9/6 (356 opinii)

4.9/6
356 opinii
Intensywność programu
4.5
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.3
Transport
5.0
Wyżywienie
4.7
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.5/6

    Dalmatyńska Eskapada

    Bardzo ciekawy, bogaty program wycieczki. Po drodze widoki i miejsca niesamowite ! Bardzo kompetentny kierowca! Niestety autokar w drodze powrotnej z miejsca przesiadkowego nie posiadał klimatyzacji.

    Uczestniczka Dalmatyńskiej Eskapady dla wygodnych - 18.07.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Udane wczasy w Chorwacji.

    Witam, Poniższa recenzja dotyczy pobytu w terminie 29.07-07.08.2017. Postaram się pokrótce zrelacjonować szczegóły wyjazdu. Na wycieczkę wyruszliśmy w sobotnią noc, aby ok. 9 dotrzeć do Woszczyc. Tutaj musieliśmy czekać ok. 3-4 godzin na przesiadkę do docelowego autobusu. Małe opóźnienie wynikało z awarii jednego z busów. Ok. 13 wyruszyliśmy w podróż do Słowenii. Do hotelu Lubljana Resort, położonego niedaleko stolicy kraju, dotarliśmy ok. 23. Miejsce noclegowe w dobrym standardzie. Skromnie urządzone, aczkolwiek czyste pokoje. Tego dnia nie było obiadokolacji, natomiast zjedliśmy bardzo dobre śniadanie na drugi dzień. W niedzielę odbyliśmy krótki spacer po stolicy Słowenii, a po południu odwiedziliśmy Jaskinię Postojna. Dzień bardzo ciekawy, pełen wrażeń i pięknych widoków. Wieczorem dotarliśmy do Chorwacji. Kolejne dwie noce spędziliśmy w hotelu Porto w Zadarze. Samo miejsce bardzo czyste, w pokoju klimatyzacja, która jednak działała słabo, bardzo duży wybór smacznego jedzenia. Natomiast lokalizacja hotelu dawała wiele do życzenia, gdyż znajdował się on. ok 4 kilometrów od plaży. Otoczenie również niezbyt przyjemne - wokół tereny budowy, opuszczone budynki. Druga część grupy była umieszczona w innym hotelu - Plava Laguna. Uważam, że rozdzielenie grupy to zły pomysł, gdyż rodzi wiele nieporozumień. Drugi hotel zlokalizowany bliżej morza, natomiast podobno o dużo gorszym standardzie. Nie jestem w stanie jednak tego potwierdzić, gdyż go nie widziałem. Trzeciego dnia był czas wolny na plażowanie w Zadarze. Goście z hotelu Porto mieli zapewnioną rano podwózkę na plażę autokarem Rainbow oraz powrót tymże środkiem transportu wieczorem lub taksówką opłaconą przez biuro, we wcześniejszych godzinach. My natomiast tego dnia wybraliśmy fakultet - spacer po Zadarze z późniejszym rejsem na wyspę Kornati. Gorąco polecam taką formę spędzenia dnia! Rejs trwa 2,5h, następnie mamy ok. 3h czasu wolnego na podziwianie widoków z klifów oraz kąpiel w jeziorze lub morzu. Zdjęcia znad jeziora są wspaniałe, widoki niezapomniane. Dużo ciekawsza sceneria niż nad morzem. Rejs powrotny również trwa 2,5h. W jego trakcie, jesteśmy częstowani obiadem - ryba z surówką. Na pokładzie podawane również napoje. Czwartego dnia zwiedzaliśmy Trogir i Split, a wieczorem udaliśmy się promem na Korculę. Następne dwa dni to plażowanie w Vela Luce. Tutaj, po raz kolejny, grupa została rodzielona na dwa hotele: Posejdon - z basenem, klimatyzacją, położonym tuż przy plaży oraz Jardan, w którym mieszkałem. Hotel czysty, jednak bez basenu oraz z klimatyzacją płatną 5 euro za dobę. Tuż obok hotelu jest plaża, natomiast nie kąpaliśmy się tam, gdyż warunki do plażowania nie były zbyt przyjemne. Dlatego chodziliśmy na plażę zlokalizowaną obok hotelu Posejdon - ok. 2km pieszo. Ewentualnie można przepłynąć wodną taksówką przez zatokę za 5 kun. Trwa to 2-3 minuty i znacznie skraca czas dotarcia na plażę. Jedzenie dobre, natomiast mniejszy wybór. Obsługa również zbyt rzadko uzupełniała braki, co powodowało, że momentami jedzenia brakowało. Niespodzianka spotkała nas także podczas kupna klimatyzacji. Wykupiliśmy ją na jeden dzień. Po 24 godzinach wyłączyła się sama, nie było możliwości jej właczenia, natomiast byliśmy zmuszeni dopłacić kolejne 5 euro, gdyż nie oddaliśmy pilota do klimatyzacji od razu, lecz na drugi dzień rano i pani z recepcji uznała, że używaliśmy klimatyzacji, mimo że była centralnie wyłączona. Wydarzenie to jest sumą naszej nieuwagi oraz niedoinformowania ze strony pani recepcjonistki, dlatego piszę to jako przestrogę dla przyszłych wczasowiczów. Nie tylko my mieliśmy ten problem. Podczas tych dwóch wolnych dni miały odbyć się dwa falultety - Fishpiknik oraz rejs na Korculę. Nie odbyły się jednak, gdyż zbyt mało osób się na nie zapisało. Część grupy wykupiła indywidualnie rejs na wyspę Proizd, czyli tą, której zwiedzanie obejmował fakultet z Fishpiknikiem. Po opuszczeniu Vera Luki udaliśmy się na zwiedzanie Dubrownika. Szalony upał, 40 stopni w cieniu, dał się we znaki. Tego dnia wybraliśmy się również na fakultatywny, 40 minutowy rejs wokół murów Dubrownika. Mogę go polecić, gdyż pozwala zobaczyć miasto z innej perspektywy oraz zapewnia chwilę ochłody w upalny dzień, jednak nie robi takiego wrażenia jak rejs na wyspę Kornati. Tego dnia nocowaliśmy w hotelu Stella w Neum na terenie BiH. Zdecydowanie najsłabsze miejsce noclegowe całego wyjazdu. Wystrój sprzed 30-40 lat, niezbyt czysto, ręczniki tak sprane, że mają żółty kolor, zamiast białego. Jest to miejsce wymagające remontu. Obiadokolacja niesmaczna, śniadanie natomiast dobre, duży wybór. Uważam, że biuro powinno zrezygnować z tego hotelu na rzecz nowocześniejszego miejsca. Następnego dnia, zwiedzaliąmy przepiękny PN Krka. W czasie wolnym mieliśmy możliwość kąpieli w jeziorze tuż pod wodospadem. Wieczorem udaliśmy się do hotelu Toplice w Topusco. Hotel stary, wystrój sprzed 30 lat. Natomiast było dość czysto i wbrew opiniom na forum, nie było karaluchów. Standard średni. Minusem była niesmaczna obiadokolacja serwowana przez panie z kuchni (nie było stołu szwedzkiego). Śniadanie bardzo dobre, bufet szwedzki. Ostatniego dnia wybraliśmy się do PN Jezior Plitwickich. 4,5 godzinny spacer z rejsem zapewnił niezapomniane wrażenia i zdumiewające widoki. Do Polski wyruszyliśmy ok. 19, aby o 8 być w Woszczycach. Przesiadki przebiegły bardzo sprawnie, już o 10 wyruszyliśmy w drogę do domu. Wyjazd uważam za udany. Chorwacja to bardzo ładny, różnorodny kraj. Podczas tych 10 dni zobaczyliśmy spory kawałek tego pańswta. Sądzę natomiast, że biuro powinno zrócić większą uwagę na hotele, w których lokuje podróżnych. Poza średnim standardem zakwaterowania, nie mam większych uwag.

    Student z rodziną. - 07.08.2017  | Termin pobytu: październik 2017

    49/52 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Dalmatyńska Eskapada dla wygodnych.

    Wybierając tą wycieczkę uważam że był to strzał w dziesiątkę,ponieważ w ta krótkim czasie przejechaliśma całą Chorwację zwiedzając najciekawsze miejsca,a przy tym nie bardzo się męcząc.Był czas na zwiedzanie,wypoczynek i zabawę.

    Beata, Pogrzebień - 12.09.2021

    6/9 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Dzień dla wtyrzymałych

    w dniach 31.08- 9 .09 2019 byłam uczestnikiem wycieczki ,, Dalmatyńska eskapada dla wygodnych" .Ogólnie program wycieczki był dobry, można było zwiedzić i przy dniach wolnych odpocząć. Pobyt na wyspie Korcula wspaniały, jednak powrót z wyspy na dalsze zwiedzanie był jak na obozie przetrwania. Ponieważ, aby kontynuować zwiedzanie trzeba było przeprawić się promem do Splitu w tym celu zbiórka była już o godz. 4.45. Ja to rozumiem bo w momencie gdybyśmy nie dostali się na prom, byłby kłopot. Po przybyciu do Splitu w dalszą podróż udaliśmy się do Trogiru, po zwiedzeniu obu miast ruszyliśmy w kierunku hotelu. I w tym momencie zaczęły się schody ponieważ podróż do hotelu trwała prawie 5 godzin. W hotelu byliśmy ok. godz 21 . Mając na względzie że pobudka była prawie o godz 4 a koniec dnia późnym wieczorem uważam , że w tym przypadku hotel powinien znajdować się o wiele bliżej, aby można było odpocząć przed następnym dniem zwłaszcza, że to był już nocny powrót do kraju. Tym bardziej, że kontynuując zwiedzanie następnego dnia wracaliśmy tą samą drogą ok 150 km.

    Małgorzata B - 15.09.2019

    12/13 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem