Opinie o Dia de los Muertos - wakacje z duchami

Dia de los Muertos

Wspaniale spędzony czas w Meksyku. Po raz pierwszy skorzystałam z tak zorganizowanej formy wycieczki i nie zawiodłam się. Dobrze przygotowany program. Intensywnie spędzony czas. Mnóstwo atrakcji, dzięki którym mogliśmy się zapoznać z tak innym światem, co za tym idzie kulturą i obrzędami oraz bardzo ważne... kuchnią meksykańską :) Oczywiście niezwykłość Dia de los Muertos - całkiem zostałam oczarowana. Tu ukłony dla Pawła - pilota, jego wiedza oraz znajomość odwiedzanych miejsc była zdumiewająca. Również trzeba pochwalić jego zdolności organizacyjne, dyplomację oraz wszelaką pomoc w nawet w najbardziej błahych problemach. Trzeba dodać, że w każdym miejscu mieliśmy okazję również korzystać z wiedzy i pomocy miejscowych przewodników. Podsumowując... polecam :)

La Catrina na wypasie 😀

Wakacje z duchami - świetny sposób na spędzenie urlopu. Wycieczka wyważona pod względem zwiedzania i wypoczynku. Punktem kulminacyjnym są obchody święta zmarłych. Dla mnie jest to przeżycie, którego nie potrafię nawet opisać. Niestety w czasach COVID-19 nie wszystkie perełki Meksyku są dostępne dla turystów lub dostęp do nich jest utrudniony (jak dom Fridy Cahlo) na szczęście rewelacyjny pilot czynił cuda by to zrekompensować.

Ciekawy aktualny Meksyk z elementami historii prekolumbijskiej. Bardzo interesujący sposób obchodów Wszystkich Świetych.

wakacje jak w filmie Coco :)

Świetna wycieczka, możliwość poznania Meksyku od kuchni, ich kultury, spróbowania lokalnych smaków i zwiedzenia tylu przepięknych miast w tak krótkim czasie. Program nie jest bardzo intensywny, zdarzają się dni kiedy wstaje się o 7 ale są tez takie gdy wstaje się o 9, dlatego na wycieczce odnajdą się i co lubią zwiedzać ale też odpoczywać. Hotele na bardzo dobrym poziomie, bardzo miły pilot z ogromną wiedzą oraz klimatyzowany, nowoczesny autokar. Podczas pobytu w hotelu w kultowym resorcie Acapulco widok na ocean! Polecam wszystkim, którzy chcą zobaczyć Dia de los Muertos- niezapomniane przeżycie, jak w bajce Coco :)