Opinie o Diament Afryki

5.5/6
(110 opinii)
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.4
Transport
5.3
Wyżywienie
5.5
Zakwaterowanie
5.3
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Opinia o wycieczce do RPA

    Artur, Żyrard 30.07.2023 | Termin pobytu: lipiec 2023

    Pani przewodnik Magdalena ma bardzo rozległą wiedzę na temat RPA i bardzo dobry kontakt z uczestnikami. Wycieczka męcząca ze względu na długie przejazdy autokarem. Trzeba zabrać ze sobą ciepłe ubrania, gdyż safari odbywa się w otwartych samochodach wcześnie rano.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    45

    Europejska Afryka

    Małgorzata, Police 03.11.2017 | Termin pobytu: kwiecień 2018

    Wycieczkę oceniam na 5,czyli "bardzo dobry" (w szkolnej skali) i podpisuję sie pod wszystkimi "ochami i achami". Nie będę, zatem tu się powtarzać dodam tylko kilka, często zupełnie subiektywnych, uwag. 1.Bardzo duża grupa (35 osób) co powodowało problemy nie tylko oczywiste (kolejki do toalet, słuchanie pilotki, wspólne przemieszanie się) ale również np. żywieniowe. Informacja pilotki: "zazwyczaj z grupą jadam tu ... ale nas jest tak dużo, że ze 2 godziny potrwa obsłużenie nas w tym miejscu. Więc rozproszcie się, aby szybciej można było jechać dalej". 2. Brakuje diamentów! Oczywiście "Diamenty Afryki" to parki narodowe. Ale nam, zwykłym śmiertelnikom RPA kojarzy się chyba też z diamentami (kamieniami) i złotem. Tego aspektu mi zabrakło. Można by wstawić do programu jakąś szlifiernię diamentów. A rozmawiałam z Magda i mówi, że takowe są koło Johannesburga. Więc może... następni takowe odwiedzą. 3. W Johannesburgu Magda uprzedza, że nie wypuści nas z autokaru. Wychodzimy tylko na rynek muti i na punkt widokowy na 52 piętrze. A przecież sa tu fantastyczne muzea. 4. Dla mnie rozczarowaniem były wizyty w winiarniach. Tylko degustacja i zakupy. Nic na temat procesu produkcji, żadnego oglądania składowanych beczek itd. Dla mnie - szkoda. 5. Nasze lato to tam zima. A więc oprócz temperatur nieafrykańskich mamy krótki dzień. Ok. 18.00 jest ciemno. Pilotka nie radzi wychodzić po zmroku (niebezpiecznie). Szkoda, zatem, że nie ma jakiś atrakcji wieczornych (kolacja z folklorem, miasto nocą - objazd). Tylko w Kapsztadzie próbowała nam Magda coś afrykańskiego zorganizować, ale niestety nie wyszło. 6. My akurat nie nocowaliśmy w parkach narodowych, w lodgach. Niestety - bo bywa to fajne doświadczenie. Ale hotele często „ciekawe” - można za drzwiami pokoju spotkać krokodyla (no może nie dosłownie, ale za siatką), można zamieszkać w „okrąglaczkach”. Często są super położone. Np w Kapsztadzie. Zwiedzając Kapsztad cały czas sie kręcimy wokół naszego hotelu. Tylko nie ma kiedy poszwendać się samodzielnie po okolicy. Gdzie indziej hotel przy promenadzie z widokiem na Ocean - tylko nie ma kiedy skorzystać z kąpieli. No ale to chyba „wina” zimy. 7.Park Tsitsikama - mosty wiszące, przepiękna pogoda i widoki. Pilotka tłumaczy, że po przejściu mostów można wrócić albo ... pójść, do góry, na punkt widokowy. Prościutka trasa. No nie do końca. Podejście wcale nie łatwe i wcale to nie jest krótko. Byłam, warto! Ale na ..ostrygi nie miałam już czasu. Trochę tu Magda chyba zlekceważyła temat. 8. Plaża zimą. A jednak! Tylko trzeba mieć własny ręcznik a kto z nas ma w walizce ręcznik. Przebieralnie były, więc można spokojnie się kąpać. 9. Ciepłe źródła - bez sensu. Ale jest to chyba punkt z tematu "długi przejazd trzeba ludziom pozwolić rozprostować nogi". Brak przebieralni, stare toalety z natryskiem i baseny ogóle robią wrażenie ... "zapyziałych". Kuchnia już nie działała jak byliśmy i nie dało się zjeść babootie. 10.W opiniach parę razy pojawiło sie, „że toalety super i powinniśmy sie od nich uczyć". No to chyba byliśmy w innych, bo często było bardzo licho. Ale papier toaletowy faktycznie był 11. Królestwo Suazi. Tu wielkie rozczarowanie, bo Magda zaproponowała "hutę szkła". To nic ciekawego - tak jak wszędzie (w Polsce też). A jak potem widziałam wielokrotnie w sklepach jakie tam ( w sensie w ogóle w RPA ) maja świece, to nie mogę odżałować że nie byliśmy jednak w wytwórni świec (trzeba było coś wybrać bo na jedno i drugie nie ma czasu). Magda - Świece!!. Wprawdzie mogę sie tylko domyślać, że to byłoby dużo ciekawsze niż szkło, ale jakoś huty szkła częściej można chyba obejrzeć. 12. W hotelach zawsze czajnik i herbata, kawa, ale suszarka do włosów tylko w Kapsztadzie (ale my byliśmy w innym hotelu niż krytykowany w ostatniej opinii). Hotel w Kapsztadzie to jakaś siec typu IBIS (brak szafy ubraniowej), ale miałam pokój na 16-tym piętrze z widokiem na Górę Stołową! 13. Atrakcji "wyścig na strusiach" juz nie będzie - zakazano (I dobrze). Zabawy z lawiątkami tez maja być zlikwidowane - biedactwa co dziesięć minut są głaskane bez innych obcych.. 14. Fakultet „Franschoek..” jest świetnym pomysłem na dotrwanie do wylotu. 15.Magda tęskni za ogórkami kiszonym. Może ktoś jej przywiezie :). Tylko skąd ma wiedzieć, że pilotem będzie Magda. Kochane biuro. Nie róbcie tajemnicy z tego, kto pilotuje grupę! Szczególnie, że Magda przyznała, że ona na pół roku naprzód wie kiedy ma grupy. My tez chcemy wiedzieć!!! My zweryfikujemy Wam pilotów. Magda będzie miała zawsze komplet. Ogólnie sympatyczna wycieczka, może trochę mniej ekscytująca dla tych co byli w Kenii (choć Pana Lwa zobaczyłam dopiero w RPA). Ale RPA to nie Afryka - to najbardziej europejski kraj w Afryce.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Opinia o wycieczce RPO do RPA w okresie 16.02-02.03.2018 r.

    Robert i Maria Sikorscy 21.03.2018

    Na wstępie bardzo duży ukłon w kierunku pilota i jednocześnie przewodnika po RPA Magdaleny Szczepańskiej, która była osobą filigranowa, miła, kulturalną, elokwentną i bardzo profesjonalnie prowadziła nas po RPA . Ukazując nam wszystko co było w planie wycieczki i nie tylko, a także otaczała nas opieką pod każdym względem: czy podczas zamawiania potraw regionalnych, czy w przypadkach (które miały miejsce) załamań stanu zdrowia uczestników wycieczki. Była cały czas przy nas, dając nam poczucie stałej dyskretnej opieki. Jako pilot była idealna, taka jaką powinien być pilot któremu uczestnicy wycieczki ufają całkowice.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Na południowym końcu świata

    Elżbieta, Kościerzyna 28.01.2020

    Dobra organizacja. Hotele mocno zróżnicowane. Jak na wczasach FWP - początek superancko, środek licho ale koniec powinien być lepszy. Holiday Inn w Kapsztadzie B słaby. Jedzenie B.dobre. za długie przejazdy bez odpoczynku. Brak wolnego czasu. Pilotka opiekuńcza ale za bardzo straszy. Kasę na takie wyjazdy na ogół mają ludzie dojrzali i trzeba to uwzględniać że muszą też odpoczywać.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Fascynująca podróż

    Ewa 13.01.2020

    To doskonała oferta wakacyjna pełna niezwykłych wrażeń. Warto z niej skorzystać. Gorąco polecam.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Diament Afryki

    Jan, Zabrze 13.04.2019

    Przepiękna wycieczka. RPA w pigułce pozwalającej nieco poznać ten kraj ze szczególnym uwzględnieniem tamtejszej przyrody. Wyjazd taki niewątpliwie pozwala na polubienie lub znienawudzenie Afryki. My należymy do tych co polubili i już rozmyślają o powrocie do tej fascynującej Afryki. Myślimy jednak, że nie wszyscy dokładnie wiedzieli gdzie się wybrali bo znaleźli się tacy co to ciągle narzekali na wszystko i tak na prawdę powinni spędzać wolny czas w takich miastach nadmorskich jak np. Ustka. Ten wyjazd nie byłby z pewnością tak piękny gdyby nie było z nami naszej przewodniczki Pani Magdaleny Szczepańskiej która wypełniała swoje obiwiązki z dużą nadwyżką i posiadała ogromną wiedzę na temat regionów które odwiedzaliśmy. Jedyną sprawą która rzucała cień na ten wyjazd i powodowała poważną irytację było rozrzucenie w odległych miejscach w samolocie podczas lotu docelowego nawet tych ludzi którzy korzystali z wycieczki w ramach tego samego konta. Wg nas jest to niedopuszczalne w czasie tak długich lotów.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Podziękowania

    Mirosław Zbigniew, Nadarzyn 17.02.2020

    Bardzo dziękujemy panu Krzysztofowi za profesjonalną opiekę i przekazanie olbrzymiej wiedzy o Afryce, jej mieszkańcach, urokach... w trakcie imprezy Diament Afryki zakończonej 8.02.2020. Proszę przekazać podziękowania pilotowi grupy. Pozdrawiamy Kasia I Mirek Markiewicz

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    64

    Diament Afryki – niedosyt.

    Teresa, Warszawa 08.02.2017 | Termin pobytu: styczeń 2017

    Naszą pasją jest poznawanie świata i od wielu lat to czynimy. Z Rainbow jest to już 8-ma wycieczka. O ile poprzednie nas w pełni satysfakcjonowały to tym razem odczuwamy znaczny niedosyt. Oczywiście krajobrazy i parki narodowe zachwycają. Parki, w których mieliśmy safari zostały dobrze wybrane – co zapewniło różnorodność. Zwierzyna w tych parkach nas nie zawiodła, chociaż występuje raczej w ilościach detalicznych. Po hurt trzeba jechać do Kenii i Tanzanii. Pilotka była osobą miłą, kulturalną, troskliwą, chętnie odpowiadającą na każde pytanie, jednak ze skromnym doświadczeniem. Widoczny brak współpracy między pilotami nie powinien mieć miejsca. Organizacja wycieczki przedstawia wiele do życzenia zarówno od strony programowej jak i realizacyjnej, mimo że formalnie program został wykonany co podkreślała z uporem pilotka. W naszym wypadku, przejazd przez królestwo Suazi odbył się zmienioną trasą (strajk), przez co ominęły nas reklamowane atrakcje – fabryka szkła, rękodzieło, świeczki. Długie przejazdy autokarem powinny być urozmaicone zwiedzaniem okolicy a także postojami na punktach widokowych. U nas takich przystanków było jak na lekarstwo – a było co podziwiać. Wycieczka na Przylądek Dobrej Nadziei powinna być w programie głównym a nie fakultatywna. Fakt, że kilka osób rezygnuje z wycieczki powoduje, że dla pozostałych cena wzrasta, czyli w praktyce uczestnicy i tak muszą za te osoby zapłacić. Ostatni dzień pobytu w Kapsztadzie przeznaczony na wycieczki fakultatywne jest niedopracowany. Najpierw kłopoty z ulokowaniem bagażu w „przechowalni”, potem koczowanie w recepcji hotelu. W końcu, kiedy znalazł się autokar, drugą połowę dnia spędziliśmy (wytracając czas) w centrum handlowym. Dodatkowo czarę goryczy przelał fakt, że nie wjechaliśmy na Górę Stołową, mimo że była taka możliwość. Wjazd na Signal Hill nie jest w stanie tego zrekompensować. Jest tylko formalnym wypełnieniem programu. Na koniec, dobrym zwyczajem jest chociażby symboliczne zrekompensowanie uchybień organizacyjnych. U nas nic takiego nie miało miejsca – pozostaje znaczny niedosyt.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Bliskie spotkania z naturą

    Alicja Leokadia, WARSZAWA 12.09.2019

    Wycieczka wspaniała. Można powiedzieć,że pod każdym względem.Kraj piękny,wspaniała natura,jeszcze wspanialsze zwierzęta.Mogę powiedzieć,że było wszystko to co lubię najbardziej. Program dobrze ułożony,pilotka bardzo dobra.Właściwie to nie ma się do czego przyczepić.No chyba tylko do tego,że trochę długo się leci,no ale nie można mieć wszystkiego.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Rzadkosz 30.03.2017

    bardzo dobra

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem