5.3/6 (128 opinii)
5.0/6
Spędziliśmy cudowne 14-dniowe wakacje w tym hotelu. Bardzo ładny resort położony w tropikalnym ogrodzie. Recepcja z lobby barem bardzo klimatycznie otoczona fontannami w których główną atrakcją są flamingi. Pokoje czyste, część jest po generalnym remoncie a część jeszcze przed. Gastronomia- miła obsługa nastawiona bardzo na gratyfikacje w napiwkach, jedzenie różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Serwis plażowy i basenowy bez zarzutu- czyste i zadbane otoczenie. Klimatyczne parasole przykryte suszonymi liśćmi palmowymi. Bar z przekąskami położony między plażą i basenem również serwujący dobre jedzenie. Dostępne po wcześniejszej rezerwacji kolacje w restauracjach Al Carte - Mexicano i Sakura super ! Natomiast włoska restauracja nie ma nic wspólnego z Włochami pod względem smaku i wyglądu. Bardzo dobre drinki, do których barmani się przykładają. Animacje ciekawe przesycone klimatem latinoamericano 💃 Jeżeli chodzi o wycieczki fakultatywne byliśmy na Samanie i Dominikana autentica - rezydenci zaprowadzają turystów „ gdzie warto coś kupić „ i co rusz nachalnie zachęcają do zostawiania napiwków to kierowcy autobusu, kapitanowi katamaranu, motorówki, lokalnemu przewodnikowi - jakby oni wogóle nie byli opłaceni przez biuro :/. Słabo to wyglądało .
5.0/6
Bylo dobrze :)
5.0/6
Hotel położony w pięknym ogrodzie. Przy plaży. Duża ilość leżaków przy basenie i na plaży. Plaża codziennie sprzątana z wodorostów. Personel miły i pomocny. Bardzo dobre jedzenie. Dużo warzyw i owoców. Jedyny drobny minus pokoje w niezbyt wysokim standardzie jak na 5*ale otoczenie hotelu rekompensuje tą niedogodność. dobre alkohole w barach. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni.
5.0/6
Byłam w 2 hotelach z Reinbow: Iberostar i Bahia Principe, więc porównam oba te hotele. Pokoje: w obu hotelach starsze wyposażenie… same pokoje nie zasługują na 5 gwiazdek, ale jest czysto, codziennie jest sprzątane. W pokojach ciemno. W porównaniu lepiej wypada Iberostar, bo w łazienkach dobre ciśnienie wody (w Bahia trudno było spłukać włosy), a ponadto w Bahia na początku umieszczono nas w pokoju brudnym, ale na szczęście udało się zmienić na inny, czysty… Jednak hotele po tej stronie wyspy są stare i standard nieporównywalny do hoteli w Punta Cana, gdzie też byłam. Jednak oba hotele są akceptowalne, w końcu jak jest czysto to nie ważne czy wyposażenie nowsze, czy starsze. Jedzenie: lepszy wybór w Bahia Principe, więcej ryb, owoców morza i różnych mięs, za to w Iberostarze duża różnorodność świeżych soków owocowych, ale wybór potraw najsłabszy z 3 hoteli w jakich byłam (chociaż wiadomo, że zawsze coś się wybierze). Basen: Iberostar wygrywa, jest naprawdę duży, miejsca nigdy nikomu nie braknie, nie trzeba rezerwować leżaków, jest ich tyle, że nigdy nie zabraknie. Bahia Principe ma mniejszy basen, ale też wystarczający. Morze i plaża: totalny nokaut wszystkich hoteli przez Bahia Principe- są tam najpiękniejsze, czyste kilometry plaż, można spacerować i robić zdjęcia jak z widokówki co chwilę, plaże są czyste, pełna natura… morze cudowne, bo dzięki rafie koralowej da się pływać i nie ma zbyt dużych fal. Przy spokojnej tafli (często) widać takie bogactwo kolorowych rybek, że koniecznie trzeba zabrać maski do nurkowania. Ryb było więcej niż na płatnych wycieczkach specjalnych do podziwiania rafy…. Więc w hotelu rafa piękniejsza- warto rano lub wieczorem, jak jest spokojny ocean zanurzyć się z maską. W Iberostar plaża okropna, dużo glonów, poza hotelem tyle śmieci, stłuczonego szkła, da się zrobić spacer, ale to nie jest ani to piękno, ani dzikość plaży Bahia Principe na Samanie. Rzadko da się pływać w oceanie, bo nie ma rafy osłaniającej i są duże fale, poza glonami i trawami. Obsługa: lepsza w Bahia Podsumowanie: gdybym miała 4 raz lecieć poleciałabym do Bahia Principe na Samanie, bo tam znalazłam kilometry plaż, cudną rafę, ciszę, odgłosy dżungli o świcie i było to tak piękne, że rekompensowało mi uciążliwą 4 godzinną podróż z lotniska, niedogodności pokoju i słabe ciśnienie wody pod prysznicem… osobom lubiącym spędzać czas przy basenie polecam Iberostar.