Opinie o Playa Bachata Resort

2 tygodnie w listopadzie

Pierwszy raz w Dominikanie, hotel stary trochę zaniedbany ale atmosfera super, szczególnie jak w weekendy zjeżdżają ze Stanów i ze stolicy latynosi, wtedy jest wesoło ale i ciasno i głośno. Ale jestem bardzo zadowolony.

Polecam każdemu -super miejsce na wakacje!

Na wakacje w Dominikanie wybrałam się wraz z chłopakiem w czerwcu 2021roku. A więc tak..zacznę może od tego, że jeśli ktoś marzy o 5 europejskich gwiazdkach to się trochę zdziwi, ja bym dała raczej 4 (nawet ciut słabsze)..mi osobiście to nie przeszkadzało ponieważ nie jeżdżę na wczasy aby leżeć w hotelu tylko korzystać z możliwości pięknych miejsc, klimatyzacja działała jak należy, wiatrak również.. wody w kranie nie brakowało, robactwa nie było więc czego chcieć więcej? Plaże hotelowe, leżaki, bary i baseny zdecydowanie na WIELKI PLUS. Drinki pyszne i różnorodne, nie żałowali alkoholu:) Obsługa hotelowa bardzo miła i przyjaźnie nastawiona do turystów. Do jedzenia w restauracji były lekkie kolejki ale to raczej wina "covida" i sytuacji na świecie, obsluga sama musiała nakładać posiłki więc było troszke wolniej niż tradycyjnie ale są się przeżyc, 5 min dłużej nikogo nie zbawi. Posiłki same w sobie były dość monotonne, prawie codziennie to samo (z lekkimi zmianami) lecz ku mojemu zdziwieniu, WSZYSTKO BYŁO TAK PYSZNE, że nie przeszkadzało mi to. Owoce słodkie i soczyste. Jeśli chodzi o dodatkowe informacje już nie odnośnie hotelu to polecam wycieczki fakultatywne, zwłaszcza Dominicane Autentice, prawdziwe dominikanskie życie wyjęte prosto z discovery. Ja z wakacji jestem zadowolona na 95% wiadomo jakieś małe mankamenty były, typu te kolejki ale no nie jest to zależne od nas..same w sobie w wakacje i hotel były super. Polecam :)

Zaległy urlop

Hotel położony w cichej, spokojnej okolicy. Struktura to bungalowy 4 pokojowe, jednopiętrowe. Pokój sprzątany codziennie, również pościel. Jeśli ktoś oczekuje wybitnego luksusu w pokoju, to od razu uprzedzam, że nie ma na co liczyć. W korytarzu jest szafa z bezpłatnym sejfem i lodówką (uzupełniana woda i napoje) Nad lodówka, dla spragnionych dwie butelki alkoholu z dozownikami: rum i wódka czysta. W pokoju łóżko, komoda i mały stolik. Łazienka standardowa z wanną i zasłoną prysznicową. Duże lustro i suszarka. W tym hotelu w gniazdkach pasują nasze wtyczki, ale radzę zaopatrzyć się w przejściówkę. Gniazdka zasilane 110V i należy zwrócić uwagę na to czy zabrane ładowarki i zasilacze mają przedział od 110V. Działająca bez zarzutu klimatyzacja (trochę głośna) i wiatrak. Przestronny taras ze stolikiem i krzesłami. Nie ma popielniczek. W recepcji personel zawsze skory do pomocy, hiszpańsko i angielsko języczny. Obowiązek noszenia maseczki, szczególnie w restauracji i barach. Posiłki bardzo dobre, urozmaicone, duży wybór owoców i warzyw. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Bary czynne od godziny 10. Jeden nocny od 18 chyba do 6. Napoje i woda z butelek. Dwa baseny, brak tłoku, wystarczająca liczba leżaków. Identycznie na plaży. Minus to brak popielniczek na plaży. Mnie to drażni, ponieważ widać wyrzucone niedopałki. Łagodne piaszczyste zejście do oceanu. Woda rewelacyjna. Po plaży krążą lokalni sprzedawcy z ofertą wycieczek, sklepów. Nie polecam zakupów w sklepie hotelowym - drogo i nie ma możliwości targowania się. Dla chętnych przy recepcji cennik taksówek - różne lokalizacje. Taniej jest przed bramą hotelu. W cenniku wyjazd do centrum Puerto Platy to 20$ w jedną stronę. Tam można utargować do 12$. Dla amatorów owoców morza polecam lokalne restauracje. Przy czym ich wygląd nie ma nic wspólnego z jakością jedzenia. Produkty są świeże i smacznie przyrządzane. Koszt takiego obiadu ok. 25$. Pogodę miałem idealną przez cały pobyt. Deszcz przelotny tylko w nocy. Niestety z uwagi na ograniczenia sanitarne w hotelu nie odbywają się przedstawienia wieczorne. Widziałem i słyszałem jakiegoś grajka, ale nic ciekawego. Wśród gości dominują Polacy i Dominikańczycy. Internet słaby i tylko w lobby. Nie ma możliwości wykupienia usługi w pokoju. W tym przypadku zdecydowanie polecam (sam skorzystałem) kupno karty prepaid firmy Altice. Kosztuje 10$ i internet jest szybki. Gdzie kupić ? Na pewno nie w hotelu, bo po co przepłacać. Ja skorzystałem z propozycji Rainbow i pojechałem z nimi na wycieczkę pod nazwą "City tour". Oprócz zwiedzania, degustacji rumu i obiadu, bardzo praktyczna część czyli zakupy w dużym markecie, wizyta w salonie jubilerskim z larimarem, wizyta w fabryce czekolady. Właśnie w supermarkecie jest stoisko Altice. (trzeba wziąć ze sobą paszport). W wyborze karty pomoże przewodnik polski i lokalny. Niestety Dominikańczycy mają na wszystko czas i trzeba zostawić im telefon, a po zakupach go odebrać (o. 40 minut). Jeśli posiadacie telefon z dwoma slotami i w jednym jest już karta polska - lepiej ją wyjąć i dać tylko aparat. W mojej obecności zdarzyło się, że sprzedawczyni zgubiła kartę i nie potrafiła jej znaleźć. Na zakupy spożywcze jest sporo czasu. Można płacić dolarami, ale najlepiej wyliczoną kwota bo reszta jest wydawana w Pesos. Co kupić ? Na pewno rum Brugal extra viejo i Brugal XV, czekoladę (lepsza w fabryce, bo naturalna), kakao. Jeśli chodzi o biżuterię to osobliwością są wyroby z kamieniem Larimar. Dominikana jest jedynym krajem na świecie gdzie się go wydobywa. Reasumując, ja jestem mega zadowolony z wyjazdu - świetne miejsce i nie zwracajcie uwagi na bzdurne opinie pseudoturystów, którzy oczekują zawsze luksusu za niską cenę.

piękne wakacje

Dominikańska Podróż Poślubna

Dominikana to świetne miejsce na wypoczynek dla zakochanych. Piękne widoki, fantastyczna przyroda, mili ludzie. W hotelu Playa Bachata Resort dostęp do basenów i plaży, różnorodne jedzenie, drinki z rumem i nie tylko :). Radzimy uważać tylko na jeżowce w wodzie. Polecamy wycieczkę na półwysep Samana oraz przepiękną plaże z pierwszych reklam rumu Bacardi, a na niej najlepsza pinacolada w ananasie jaką piłam.

Rajskie wakacje

Hotel położony w bajecznym lesie palmowym, do tego świetna plaża i drinki, a to wszystko dopełnione zawsze uśmiechniętą obsługą :)

Dobry hotel ale tylko dobry

Hotel jest dobry, ale tylko dobry . To starszy hotel i czuć już ząb czasu . Brak nowoczesności jest widoczny wszędzie . Jest duży , z ogromną ilością gości . Wszędzie duże kolejki . To tzw moloch . Trzeba szukać wolnych stolików , a potem postać w kilkunastoosobowej kolejce po jedzenie . W barach podobna sytuacja . Jeżeli daje się napiwki kilka razy dziennie to barmani obsługują Was szybciej . W weekend katastrofa . Zjawiają się tubylcy i robią straszny hałas i bałagan . Robi się jeszcze ciaśniej . W Barze drinki niezłe , coś się dla Siebie zawsze wybierze . Czystość w hotelu dość dobra . Codziennie sprzątane również pokoje . Raz lepiej , raz gorzej . Plaża duża i ładna . Leżaki na plaży w tragicznym stanie . Część połamanych , ale prawie wszystkie bardzo , ale to bardzo brudne , wręcz obrzydliwe . Lepiej zabrać ze Sobą dodatkowy ręcznik aby zakryć leżak całkowicie . Wrażliwi się na nich nie położą Nigdy nie widziałem brudniejszych leżaków i piszę to z pełną odpowiedzialnością . Jedzenie dość dobre , każdy coś znajdzie dla Siebie . Bardzo dobre naturalne soki z owoców , podawane do śniadania . Internet działa tylko w okolicy recepcji . Jest bardzo słaby . Ale wcześnie rano można coś zrobić . Restauracje Ala Carte są 2 . Włoska i Steak House. Ta druga zdecydowanie lepsza . Do lotniska dojazd około 1 godziny . W pobliżu żadnych . Miłe małe miasteczko Puerto Plata oddalone jest około 12 km . Można dojechać taxi za 20-35$ , lub busem za 1$. Czas dojazdu bardzo podobny . Na busa czasem trzeba poczekać 5-30 min. Ogólnie pobyt oceniam za udany , ale nie wróciłbym do tego hotelu. Wybrałbym inny. Dla ludzi którzy uwielbiają spędzać czas tylko na plaży lub przy basenie mogą go wybrać , biorąc pod uwagę to co pisałem wyżej . Miałem zdecydowanie inne oczekiwania od Dominikany . Poprószy przez całokształt nie zachwyciła .

Klimatyczny hotel w karaibskim stylu

Hotel położony na dużym rozległym terenie w palmowym lesie, jednopiętrowe domki w karaibskim stylu. My dostaliśmy pokój blisko karaibskiej uliczki z kawiarnią, lodziarnią i pizzerią, w drugim rzędzie od plaży i byliśmy zadowoleni bo pokój był odświeżony, było czysto i wszystko działało, nie było zapachu stęchlizny, o którym czytałam w opiniach przed wyjazdem. Ale wiem od innych turystów że są pokoje w dużo gorszym stanie i niektórzy kilka razy zmieniali pokój. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. W weekend faktycznie przyjeżdża dużo miejscowych i wtedy tworzą się kolejki w czasie posiłków. Plaża bardzo długa, dużo leżaków. Wyjazd uważam za udany, piękna zieleń, ocean ciepły, pogoda w grudniu ładna ale ciepły deszczu też od czasu do czasu padał, a jednego dnia padało przez cały dzień. Warto pojechać na wycieczkę na półwysep Samana , szlakiem rajskich plaż północnego wybrzeża i na górę Isabel dr Torres oraz Puerto Plata.

Poleciałabym jeszcze raz

To była nasza pierwsza podróż na Karaiby więc nie mamy porównania ale myślę, że poleciłabym wizytę w tym hotelu. Hotel ma swój klimat ale widać, że lata świetności ma za sobą. Najsłabszym punktem był pokój, zwłaszcza łazienka. Największy atut to ogród, w którym znajdują się domki.

Super pobyt

Polecam gorąco, fajny hotel (małe budynki), ogromny teren zatopiony w pięknym ogrodzie. Spory wybór pod względem wyżywienia w tym produkty lokalne.