Opinie o Playa Bachata Resort
5.1/6 (1345 opinii)
Kategoria lokalna 4
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Jedne z najlepszych wakacji
14 dni na Dominikanie w hotelu Playa Bachata z nastawieniem na wypoczynek na plaży i troszkę zwiedzania. Zacznę od hotelu. Centralą część stanowi duża recepcja, tuż przy której jest basen i dwa bary. Korytarzem przechodzi się z recepcji do restauracji, mijając po drodze mały amfiteatr, w którym wieczorami odbywały się pokazy taneczne i zabawy dla dzieci. Ogólnie w tej części hotelu zawsze dużo ludzi, muzyki, zabawy. Część mieszkalna to. dwukondygnacyjne domki (w naszym 4 pokoje na parterze i 4 na piętrze). Standard pokoi oceniamy na dobry, choć było kilka mankamentów, które przy naszym pozytywnym nastawieniu do wypoczynku, nie miały większego znaczenia. W naszym pokoju, w łazience były mróweczki, które pojawiały się i znikały, ale nigdy nie opuszczały łazienki (podejrzewamy, że to raczej sezonowe objawienie - my byliśmy na początku grudnia). Druga rzeczą była dość głośna, ale i nieodgrzybiona klimatyzacja. Na szczęście o tej porze roku nie było potrzeby jej włączać, wystarczył włączony cichy wentylator sufitowy. Tu należy wspomnieć, że dla tego hotelu grudzień, to dopiero przygotowania do sezonu. Można było zaobserwować uwijających się serwisantów, malarzy, ogrodników. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, i uzupełniana lodówka w wodę, pepsi i 7up. (Szafka na rum była pusta). To koniec niedogodności na które natrafiliśmy i tak ja wcześniej pisałam, nie miały one żadnego wpływu na nasz komfort wypoczynku. Do pokoi chodziliśmy tylko spać, było czysto, nie było słychać sąsiadów zza ściany - pełen komfort. Zanim przejdę dalej, to może coś jeszcze o restauracji i posiłkach. Bardzo duży wybór jedzenia i mniej więcej codziennie tak samo. Pierwszego dnia chcieliśmy spróbować wszystkiego po trochu, ale szybko się okazało, że kolejnego dnia jedzenie było podobne, co nie znaczy, że jedliśmy monotonnie. Wybór jedzenia był tak duży, że codziennie można było jeść coś innego i upatrzyć sobie co zjemy następnym razem. Na deser były przepyszne przeróżne owoce, soki a i na słodko tez było co przekąsić. Naszym faworytem było guacamole ze świeżych avocado. Tu taka ciekawostka, mniej więcej w piątki w hotelu pojawiało się trochę tubylców. Jeśli chcesz zobaczyć co jedzą Dominikanie, stań za nimi w restauracji i zobacz co nakładają na talerz. Niektóre połączenia są zaskakujące. My w ten sposób odkryliśmy kilka ciekawych połączeń i smacznych potraw. Dominikanie to radosny naród, więc nie zdziwcie się, jak kelner przemykający między stolikami będzie sobie podśpiewywał :-) Teraz jeszcze trochę o internecie w hotelu. Ogólnie internet jest dostępny w lobby przy recepcji oraz częściowo przy basenie. Jak to bywa internet jest słaby ale wystarczający do obsługi komunikatorów internetowych. Do przeglądania stron internetowych raczej słabo, chyba, że przyjdziemy gdy jest mniej ludzi (czyli rano przed śniadaniem). Hotel ogólnie posiada dwie recepcje, jednak łącze internetowe jest jedno. Jeśli chodzi o dzieci – to trudno nam się wypowiedzieć (nasze są już dorosłe), jednakże przy każdej recepcji jest basen i brodzik dla dzieci. Oprócz tego, na plaży są Panie i specjalny ogrodzony kolorowym płotkiem punkt z palcem zabaw. Można tam oddać pod opiekę dzieci gdy chcemy mieć chwilę dla siebie. Dla dzieci były też czasami wieczorne zabawy w amfiteatrze i to w zasadzie wszytko. Tak więc nie do końca jest to hotel dla dzieci, ale z dzieckiem można przyjechać. Nam to akurat pasowało, dzieci było jak na lekarstwo, więc mogliśmy spokojnie wypoczywać. Z innych atrakcji, na plaży można było pograć w siatkę, w kosza lub pod wiatą w bilarda. Oprócz tego do wypożyczenia były kajaki, a dla zmęczonych kości gabinet masażu relaksacyjnego. Jeśli ktoś lubi czytać to była też skromna biblioteka plażowa (książki w języku angielskim). Od czasu do czasu po plaży chodził ogrodnik i oferował świeże kokosy po 2$ z okolicznych palm. Polecamy spróbować – kokos prosto z palmy jest pycha :-) mlask. A teraz najlepsze - relaks na plaży. My cenimy sobie spokój i nie koniecznie przesiadywanie na basenie w obecności animatora. Hotel Playa Bachata, to miejsce dla tych co uwielbiają animacje basenowe i głośną muzyką, ale również dla tych co cenią sobie obcowanie z naturą, ciszę i spokój. Więc teraz o przepięknej plaży i obcowaniem z oceanem. Plaża tutaj jest duża i piaszczysta, gęsto pokryta palmami i innymi drzewami. Zejście do wody piaszczyste, ale trzeba uważać na wystające niedaleko brzegu rafy. Rafy nie są zbytnio ostre, ale można sobie po prostu nabić siniaka jeśli nie będziemy uważać. Polecamy ten szum oceanu i mega ciepłą wodę. Do tego leżaczek pod palemką, kawa lub drink i słoneczko. Zdjęcia wychodzą przepięknie (jeśli ktoś lubi je robić tak jak my). Wielkość plaży, sprawia, że łatwością znajdziesz swój odludny kawałek piasku z dala od zgiełku basenowego. Jeśli wybierzesz się na spacer wzdłuż brzegu, to idąc w prawą stronę dojdziesz od budek z gadżetami (pozdrawiamy czerwoną budkę "Lewandowski"), a tuż za nimi mała knajpka rybna, którą polecamy. Bardzo dobre wino i langusta przyrządzona na naszych oczach. Jeśli pójdziemy w lewą stronę, dojdziemy do hotelu Senator (hotel należący do tego samego właściciela). Hotel Playa Bachata i Senator mają część wspólną, dostępną dla obu hoteli i jest to krótki deptak handlowy, gdzie znajdziecie przepyszną kawę (polecamy z ekspresu kolbowego) oraz kawałek dalej lodziarnię. Wszystko w ramach all-inclusive. Wróćmy jednak na plażą i idźmy dalej w lewą stronę. Na końcu plaży znajduje się punkt widokowy z ładną altanką ( dobre miejsce do zdjęć). Tu należy jeszcze wspomnieć, że tuż za punktem widokowym jest zatoka z portem dla ogromnych wycieczkowców. Warto to zobaczyć. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu Playa Bachata i z czystym sumieniem polecamy. Do naszego wypoczynku dokupiliśmy trzy wycieczki fakultatywne.: - Dominicana Autentica – targ, kakao i cygara. W skrócie szybko było, trochę czuliśmy się jak święte krowy, gdy przewodnik zatrzymał ruch na skrzyżowaniu, bo turyści idą :-) . Na tej wycieczce polecam zrobić zakupy słodkości w CocoLala. W sklepach trudno jest znaleźć lokalne słodkości (w większości są europejskie). Typowa wycieczka turystyczno krajoznawcza. Na wycieczkę ubierzcie wygodne obuwie - Karaibska przygoda - Wodospady Damajagua Tę wycieczkę mega polecamy, trochę adrenaliny, niezapomniane wrażenia i widoki. Tu nie zabierajcie zbędnych rzeczy, tylko to co może się zmoczyć. Organizacyjnie, jedziemy ciężarówką na parking pod lasem (tu są toalety, jakieś sklepiki, restauracje). Plecaki lub torby jakie macie zostawiacie w ciężarowce – (my zamknęliśmy wszystko w szoferce). Zakładacie buty do pływania, dostajecie kapoki i kaski. Taka rada, żeby iść w koszulce a nie w stroju kąpielowym. Kapoki są trochę wilgotne i przyjemniej jest mieć pod spodem koszulkę a nie gołe ciało. Potem tak przebrani idziecie w las, aż do wodospadów i zaczyna się przygoda :-) (wszystko co niesiecie ze sobą będzie mokre) - Samana i Park Narodowy "Los Haitises" 3 w 1 Tu przepiękne widoku, raj dla fotografów. To trzeba po prostu zobaczyć. Po drodze zwiedzicie jaskinię a w drodze powrotnej jedna z rajskich plaż. Na tą wycieczkę możecie zabrać sprzęt do snurkowania. Woda jest bardzo przejrzysta. Jeśli chcecie zobaczyć prawdziwe życie w Dominikanie, to proponuję dobrze obserwować jak wyglądają miasta w trakcie przejazdów na wycieczki fakultatywne. My poszliśmy również na piechotę do pobliskiej miejscowości Don Gregorio. (polecamy przejść się boczną ulicą od strony zatoki). Tam jest szkoła, ludzie żyją sobie we własnym tempie – lokalne przysmaki sprzedawane z okienka, avocado noszone w miskach na głowie, a w lokalnych sklepikach kupicie rum w cenie marketowej. Pozdrawiamy rozgadanego przewodnika po naszych wycieczkach Bartolomeo :-)
Sylwia, Sieradz - 28.12.2022 | Termin pobytu: grudzień 2022
29/29 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Było cudownie
Hotel bardzo dobry na przepięknej zatokowej plaży. Bardzo zielony. Pokoje czysciutkie, duże że sprawną klimatyzacja. Cały teren bardzo zadbany. Jedzenia duży wybór choć smak średni. Za to owoce wspaniałe , świeże, przepyszne i bardzo duży wybór o każdej porze dnia. Drinki mocne i tu trzeba uważać bo można przesadzić z alkoholem. Kawa pyszna z ekspresu. Byliśmy na własną rękę w Puerto Plata i Saonie tej prawdziwej. Raj to mało powiedziane. Wykałaczki też były.
Edyta - 08.11.2021
3/3 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Podróż poślubna
Byliśmy w playa bachata na podróży poślubnej, bardzo udany wyjazd. Na powitanie z racji podróży poślubnej dostaliśmy szampana i owoce do pokoju. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, często ładnie udekorowane. Jedzenie na stołówce bardzo dobre, drink bar najlepszy, zawsze z uśmiechem robili drinki :) animacji nie było żadnych jedynie muzyka na żywo. Wifi działa tylko w lobby i raz działa lepiej raz gorzej. Jeśli chodzi o covid to pracownicy przestrzegali, aby nosić maseczki w lobby, w barze oraz na stołówce.
Marcelina, Dąbrowa Górnicza - 13.07.2021
5/7 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Super hotel
Wszystko na plus wspaniały hotel położenie i obsługa wspaniała jedzenie dobre plaża duża. Leżaków nie brakuje ani na plaży ani przy basenach. Bary dobrze zaopatrzone mini bary także.W każdej chwili każdy z obsługi pomocny.Polecam ten hotel z czystym sumieniem. Wycieczki z Piotrem z Rico Trawel rewelacja. Wakacje rewelacja.
Alina Maria, Budziszewko - 28.04.2019
0/0 uznało opinię za pomocną
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!