Opinie o Egipt - Potęga Południa z Marsa Alam

5.4/6 (364 opinie)

5.4/6
364 opinie
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.2
Wyżywienie
5.4
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.0/6

    WYCIECZKĄ ŻYCIA......MIAŁA BYĆ

    Zrobiliśmy sobie taki mały prezent na okrągłe urodziny:-) Prawie wyszło, ale prawie robi dużą różnicę. Wycieczkę polecamy tym, którzy lubią pobudki nocne o 2 - 3 nad ranem. Program wycieczki po wykupieniu wszystkich wyjazdów fakultatywnych robi się mocno uciążliwy. Brak czasu na sen i regenerację i cztery posiłki w formie suchego prowiantu (naprawdę suchego i nie dla bezglutenowców) może być powodem do frustracji. Zwiedzanie zabytków spełniło raczej nasze oczekiwania, jednak każda kolejna wycieczka do świątyni, jak np. do Abu Simbel, z pobudką o 2.30 powoduje niesmak i niechęć. Podróż ok 7 godzin (w obie strony), a zwiedzanie świątyni godzina. Wszystkie świątynie i starożytne zabytki Egiptu są piękne, ale też podobne do siebie. Po kolejnej ma się już przesyt. Ile można patrzeć na kamienie i hieroglify? Przejażdżka brudną dorożką, ciągnioną przez wychudzonego konia, przez ulice Luxoru, to też niezapomniane doświadczenie. Atrakcją było zobaczyć prawdziwe życie Egipcjan. Bród, smród i ubóstwo, to ich codzienność. Tyle brudu i śmieci nie widzieliśmy nigdzie. Atrakcją jest oczywiście sam rejs po Nilu. Był czas na chwilę relaksu i wypoczynku. Warunki na statku Esmeralda były całkiem przyzwoite, jak na afrykańskie standardy, bardzo smaczne posiłki i obsługa statku również na 5. Jednak podróż w chmurze dymu wydobywającego się z silników może być zabójcze dla astmatyków;-). Kolejna rzecz, to natarczywość handlarzy i ulicznych sprzedawczyków, czyli żebraków. Jedyną bronią turysty może być szybki krok i pusty wzrok. Każde spojrzenie w ich stronę lub na towar prowokuje natarczywość. Kilka słów o przewodniku. Abdul, stara się być miły i nie można odmówić mu wiedzy o starożytnym Egipcie. Nie dowiemy się jednak niczego o Egipcie współczesnym. W przekazie Abdula, Egipt jest krajem prawdziwej wolności i demokracji. Każdy żyje jak chce, robi co chce, jeździ ulicami jak chce, a jedyną zasadą jest bicie pokłonów Allachowi 5 x dziennie i to czyni Egipcjanina prawym. Słuchając Abdula można odnieść wrażenie, że oglądamy archiwalne wydanie dziennika tv i słuchamy I sekretarza partii. Wszystko było w konwencji, że "staramy się, wszystko idzie w dobrym kierunku, niczego się nie boimy", tylko że marnie to wychodzi. Na pytanie o służbę zdrowia i jej standardy, dowiedzieliśmy się tylko tyle, że jest państwowa i darmowa. Turyści dopowiedzieli swoje, że za darmo w publicznym szpitalu egipskim można jedynie umrzeć;-) Dla przyszłych turystów wycieczki: all inclusive, to strata pieniędzy, zakupy za pośrednictwem Abdula, to strata pieniędzy (żółta herbata, to nic innego jak kozieradka, a herbata z hibiskusa na lotnisku w Marsa Alam jest tańsza. Reasumując: po wykupieniu wszystkich wycieczek fakultatywnych cena wzrasta x 2, a ogólne wrażenie nie uzasadnia, że są to dobrze wydane pieniądze. Kolejny raz mocno zastanowimy się czy oferta biura Rainbow jest rzeczywiście prawdziwa i rzetelna.

    Grzegorz, Dobrzykowice - 08.12.2024  | Termin pobytu: listopad 2024

    8/8 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    trochę bieda

    Sama organizacja, nawet nawet. Z wycieczek fakultatywnych radzę zrezygnować ewentualnie jedna. Wczesne wstawanie przez kilka dni na wycieczce może męczyć. Rejs po Nilu sporo nadrabia i jest chyba najlepszym punktem programu. Najmilej wspominam czas rejsu. Dopłata do all inclusive nie ma sensu. Kiepska kawa, serwowane od 10 czyli jak nas nie ma :(. Nawet o wodę się trzeba prosić. Lepiej kupić u kierowcy . Pogoda dopisała. Drugi raz się tam nie wybieram znajomym też odradzam.

    Andrzej, - 21.06.2024

    12/17 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    Wykańczające, brak jedzenia i wody

    W dzień przyjazdu praktycznie nie otrzymaliśmy kolacji, zostało suche jedzenie nie do przełknięcia i napój. Otrzymaliśmy pokój, który miał tak brudną łazienkę i WC z którego wylewała się bokiem woda. Gość który przyszedł pokazać widział to i poszedł. Pomyśleliśmy, że to tylko dwie noce, przeżyjemy. Później zakwaterowanie na statku, który był czysty i ciekawy, jedyną wadą było brak napojów. Jednak wycieczki to katusze.. Pobudki o 2-4 po to żeby jechać autobusem 3 godziny, zwiedzać godzine dwie i wracać. Na wycieczki wyjazdowe jako prowiant dostajemy suchą bułkę i owoc także nie martwcie się, to nie all inclusive. Drodzy Państwo po jednej nocy i dwóch pseudo obiadach zacząłem wyliczać nam racje z batonów na przeżycie tam... Należy uważać na wszystkich Egipcjan, bo wciskają wszystko do kupienia. W przedostatni dzień podróż autokarem przez cały dzień po to by w nocy się zakwaterowac, a o 3 nad ranem wstać i jechać na lotnisko. Egipcjanie noszą walizki do pokoi, ale po godzinie czekania poszedłem zapytać, to powiedzieli że za daleko i nie zaniosą. W ostatnim hotelu nic nie zjadłem. Jedzenie było tam obrzydliwe. Najważniejsze! W ostatni dzień obiad zjecie na kolanach jadąc do ostatniego hotelu 5 godzin (o ile zjecie, bo było za mało porcji zamówionych) za który oczywiście musicie zapłacić, bo jakby inaczej. Wycieczki cenowo x10 w porównaniu do cen biletów na miejscu. Ogólnie wycieczka w 40% to jazda autobusem.

    Mateusz, --- - 30.06.2023  | Termin pobytu: maj 2023

    17/21 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    DRAMAT

    Najgorsza wycieczka na jakiej byliśmy ( na jakieś kilkanaście razy). Pilot był arogancki i słabo mówił po polsku, mylił nawet godziny zbiórek. Podczas postoju statku w porcie, straszny smród spalin ze wszystkich zacumowanych w kupie statków. Natomiast podczas rejsu, który trwał aż 1 noc i 1 dzień, smród spalin zastąpił smród palonych przy brzegach śmieci, a spopielone resztki spadały na leżaki. Zwiedzanie bardzo utrudniają sami Egipcjanie, którzy są strasznie nachalni i wręcz uniemożliwiają zakup czegokolwiek. Natarczywe wyłudzanie tipòw jest wszechobecne, nawet w hotelach i zwiedzanych obiektach. Jeszcze nigdy, z żądnej wycieczki, nie wróciliśmy z tak złymi wspomnieniami. Dla nas Egipt to BRÓD, SMRÓD i kosmici, którzy wybudowali te zabytki.

    Robert, Kowary - 13.02.2024

    7/12 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem