5.3/6 (547 opinii)
3.0/6
zakwaterowanie i wyżywienie bardzo dobre. program bardzo słaby. wyrażne naciąganie ( fabryka alabastru i perfum). za wszystko co ciekawsze trzeba ostro płacić (dużo więcej niż u lokalnych przewożników). przewodnik Baszra bardzo obeznany ,ale mało wylewny. na przykład doga powrotna z Asuanu do Hughardy ( 10 godzin autokarem ) i ani słowa
3.0/6
komentarz na ten temat wysłąłem już 6.12 - na drugi dzień po powrocie - uprzejmie proszę skorzystać z treści zamieszczonej w tym e-mail'u
3.0/6
Wrażenia z wyjazdu średnie opinię zaniżał hotel Sfinks brudno słabe wyżywienie i fatalna obsługa,klimatyzacja to jakiś żart!Rejs po Nilu SUPER
3.0/6
Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę, że program jest napięty, zwłaszcza z wycieczkami fakultatywnymi, trzeba się nastawić na codzienne pobudki między 2-5 nad ranem. Ale warto! Plusy: - panorama Egiptu z pokładu statku jest niesamowita - dla mnie to chyba największa atrakcja obok świątyń:) - świątynie - zwłaszcza Abu Simbel - robią wrażenie! - widok egipskich wiosek z perspektywy autokaru - można zobaczyć inny Egipt, niż ten widziany w miastach turystycznych:) - wieczorny przejazd dorożkami po Luksorze - daje możliwość zobaczenia, jak miasto żyje nocą - przewodnik (Imad) - bardzo pozytywny, wesoły Egipcjanin - fajnie posłuchać o historii Egiptu z jego perspektywy:) - dobre jedzenie na statku, kameralna atmosfera (w porównaniu do hoteli) - wygodny, klimatyzowany autokar - darmowe wifi na statku (najlepiej działało na górnym pokładzie) Minusy: Działania Rainbow jako biuro podróży: - najpierw anulowano moją rezerwację, bo czegoś nie odklikałam - nie dostałam żadnego powiadomienia ani zwrotu pieniędzy. Na szczęście udało się to odkręcić, bo w porę zauważyłam, że coś jest nie tak. - wycieczki fakultatywne są 3x droższe niż w przypadku zakupu lokalnie - droga powrotna autokarem to ponad 8h - zamiast postoju na obiad w restauracji, Rainbow organizuje posiłek, który spożywamy w trakcie jazdy po wiejskich droach, na kolanach. Zamiast czegoś, co będzie wygodnie zjeść, dostaliśmy kotleta z kurczaka, ryż i fasolkę z marchewką - wszystko na oddzielnych talerzykach, z plastikowymi sztućcami - widelce połamały się prawie wszystkim przy pierwszej próbie ukrojenia kotleta. Do tego była sucha bułka, niepokrojony pomidor i ogórek. Cięcie kosztów w pełnej krasie. - wybór chyba najgorszych możliwych hoteli: byłam w hotelu Moreno, który jest całkowitą porażką: - oddają gościom brudne, nieprzygotowane pokoje - słaba jakość jedzenia - zabierają gościom opaski all inclusive przy wymeldowaniu (o czym nikt nie informuje wcześniej; jeśli mamy więc nocny lot powrotny to zostajemy cały dzień w hotelu bez jedzenia i picia, chyba że za dopłatą. Opaski zabierają wybiórczo - tylko osobie oddającej klucz, więc jak się podróżuje z kimś, warto, żeby tylko jedna osoba udała się do recepcji po wymeldowanie:)), w hotelu znalazłam ogromnego karalucha, obsługa pracuje bardzo wolno - proces zameldowania niewielkiej grupy zajmuje ponad godzinę, dodatkowo obsługa zachowuje się niestosowanie w stosunku do gości płci żeńskiej, wifi w hotelu w ogóle nie działa. - statek: zamiast 4* dostaliśmy ponoć 5*, natomiast w standardach europejskich to będzie co najwyżej 3+, bo wszystko na statku się rozpadało: odpadające klamki od drzwi, kontakty, uchwyty na kubki w łazience, spłuczka, drzwi od szafy...aż strach czegokolwiek dotknąć. Na statku zabrali nam paszporty i oddali dopiero w przeddzień wyjazdu - bardzo niefajne procedury, jeśli chodzi o standardy bezpieczeństwa. Basen na statku malutki - tak żeby wejść i się raczej nie ruszać;) Prasowanie dodatkowo płatne i nie ma opcji żeby dostać żelazko do pokoju i wyprasować sobie coś samemu. Przy płaceniu rachunku próbowano nas oszukać przy przeliczeniu na dolary. Na statku wszystkie napoje są cały dzień płatne, więc trzeba się zaopatrzyć w wodę w autokarze. Swoich napojów nie można pić poza pokojem. - statki dokują równolegle do siebie, więc praktycznie cały czas w kajucie trzeba mieć zasłonięte zasłony, bo mamy widok na inne pokoje/bok statku. To minus jeśli ktoś się spodziewa ładnej panoramy z kajuty.