Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel odnowiony , widać różnice w stosunku do sąsiedniego Playa Bachata. Jak najbardziej można polecić dla osób ceniących dobrą kuchnie , czystość w pokojach . Można w recepcji za dopłatą sprawdzić czy są pokoje z widokiem na ocean czy z prywatnym basenem. Na pewno warto dopłacić aby przebywać w tym hotelu . Turyści z Senatora mogą korzystać z całej infrasktuktury sąsiedniego hotelu PlayaBachata ale nie odwrotnie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu byliśmy dwa tygodnie także mieliśmy czas na pobyt hotelowy oraz wycieczki fakultatywne. Generalanie teren jest ogromny i piękny. Mnóstwo zieleni, piekne palmy, równo przystrzyżone trawniki codziennie podlewane. Panowie pracujący w ogrodzie bardzo mili, uśmiechnięci i serdeczni. Recepcja, lobby bardzo ładna jak i restauracja. Na terenie hotelowym są 3 restauracje z których po wczesniejszej rezerwacji można korzystać. Pierwszy nasz wybór padł na restauracje włoską ponieważ bardzo lubimy tą kuchnie jednak krótko mówiąc nam nie smakowało oraz bardzo długo czekaliśmy za daniem mimo ze obłożenie w lokalu było moze 45%. Drugi wybór to kuchnia amerykanska i tam zostaliśmy zupełnie inaczej przyjęci oraz obsłużeni , jedzenie było rewelacyjne także bardzo polecamy. Ponadto obok hotelu znajduje sie uliczka na której całkowicie za darmo można korzystac z takich punktów jak kawiarnia, lodziarnia oraz pizzeria. Pokoje nieco przestarzałe, nie działała nam klimatyzacja jednak mielismy pokój z tak dobrej strony ze jej nie potrzebowaliśmy. Problem był z ręcznikami które Panie zabieraja koło godziny 11.00 i dostajemy je dopiero 17.00/18.00 a dwa zdarzyło się ze nie dostaliśmy w ogole:) Strefa basenowa piękna, ciepła woda, ogromny plus że basen przy barze jest oddzielony od innych basenów ponieważ widzieliśmy, że ludzie którzy siedza na basenowych krzesłach po kilka godzin, nie wychodzą w ogole do toalety , a nie wyglądali na takich z zapasowymi pęcherzami :-/ . Codziennie na basenach byli animatorzy, sympatyczni, bardzo zaangażowani, także ogromny plus dla nich. W strefie basenowej można było usłyszeć polską muzykę :D Hotel posiada własna prywatna plażę, na której każdego dnia odbywa się grill - POLECAMY BURGERY - mięsko przepyszne. Hotel posiada również 2 bary tzw snack bar. Jeden znajduje się w części hotelowej i jest czynny całą dobę, jednak zamawiamy w nim gotowe posiłki z menu. Bar posiada stoliki na tarasie, który daje możliwość oglądania show, które startuje codziennie wieczorem w hotelowym amfiteatrze. Drugi bar zlokalizowany jest przy strefie basenowej, tam równiez obowiązuje menu, jednak nie możemy polecić tego miejsca. Podjęliśmy 3-krotną próbę zjedzenia , z których zjedliśmy raz , a jedzenie było fatalne. W drinku trafił mi się zasuszony robak, który wypłynął spod koski lodu, gdy zdążyłam upić pół drinka :( bardzo długi czas oczekiwania na podanie jedzenia, nawet zwykłych tostów :-( główna restauracja hotelu w której podawane jest śniadanie , obiad i kolacja bardzo duża, przestronna , mnóstwo stolików. Potrawy bardzo różnorodne, sporo lokalnych. Zarówno różnego rodzaju mięsa, ryby, owoce, warzywa, szynki, sery etc.. Jedynie na śniadaniach codziennie przez 2 tyg były te same produkty i potrawy, co nie oznacza, że wybór byl mały. Byliśmy tam w okresie wielkanocnym i zaskoczono nas miłym akcentem - przygotowaniem słodkości wielkanocnych. Sporym problemem hotelu jest mała ilość leżaków oraz znikoma ilość parasoli do liczby przebywających gości. Co skutkowało tym, iż sporo leżaków było rezerwowanych ręcznikami od wczesnych godzin porannych, a parasoli od bardzo wczesnych. Prze cały dwutygodniowy pobyt nie udało nam się "trafić" na wolny parasol, chyba, że po godzinach szczytu na basenie , ok 17-18 :D Jeszcze jednym ważnym jak dla mnie minusem jest odległośc hotelu od miasta. W kurorcie sa sklepy z pamiątkami jednak ceny sa 3 razy wieksze. Wyjazd do miasta jest mozliwy taksówka a jazda w dwie strony to koszt 40/50$. Generalnie pobyt wspomianamy bardzo dobrze jednak kolejna wycieczka na Dominikane napewno TAK jednak tym razem z drugiej strony:-)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ładnie położony w małej zatoce. Plaża z palmami, jest gdzie spacerować. Plusem jest połączenie z hotelem Playa Bachata. Obok hotelu przejście do małej wioski i portu z liniowcami.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobre jedzenie i obsługa godny hotel polecenia
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt dwutygodniowy w terminie 3-18 grudnia 2021 + sześć wykupionych już w Polsce wycieczek fakultatywnych. Hotel o dobrym standardzie. Pokoje trochę zaniedbane ale ogólna infrastruktura (zwłaszcza baseny) bardzo dobra. Polecamy zostawiać co kilka dni w pokoju napiwki dla pań sprzątających wówczas pokój będzie bardziej zaopiekowany ;) Restauracja główna serwuje dość urozmaicone jedzenie a co kilka dni organizuje tematyczne kolacje (kuchnia meksykańska, japońska). Co do funkcjonowania w dobie pandemii to maseczka obowiązkowa na wejściu i podczas nakładania jedzenia (samodzielnie lub przez obsługę w przypadku smażenia np. omleta czy makaronu z patelni). Można również skorzystać z trzech restauracji a la carte (japońska, włoska, amerykańska). My skorzystaliśmy ze wszystkich. Mimo, iż rezydent zachwalał japońską (tu raczej wrażenie robi show podczas przygotowywania potraw niż samo jedzenie) to nam najbardziej smakowała włoska. Leżaki przy basenie trzeba rezerwować już w porze śniadania nie ze względu na ich brak ale z uwagi na wybór dobrego miejsca (nie wszystkie mają parasol a w niektórych miejscach nie ma cienia więc możemy się trochę spalić). Na plaży zawsze są wolne leżaki. Sama plaża często sprzątana z wodorostów i z "pozostałości" po turystach. Bardzo ładna, woda ciepła, mieniąca się różnymi kolorami. Dodatkowo mogliśmy codziennie podziwiać przypływające luksusowe statki wycieczkowe. Pogoda bardzo dobra, temperatura w granicach 28-32 st. Przelotne opady ale w tym rejonie to normalne (stąd ta piękna zieleń). Deszcz trwa 15-30 min, wychodzi słońce na 3-4 godziny i znów pada przez chwilę. Takich dni mieliśmy może 4, przez resztę pobytu słońce cały dzień. W hotelu bardzo dużo Polaków, około 2/3 gości. Obsługa bardzo miła i życzliwa . My akurat znamy język hiszpański więc nam było może łatwiej nawiązać rozmowę ale po angielsku też można się dogadać. WYCIECZKI FAKULTATYWNE. 1 Dominicana Autentica (całodzienna) - interesująca wizyta w fabryce cygar, w domu Babci Aureli, na plantacji kakao (niesamowity smak), na targu (owoce, warzywa, przyprawy), zwiedzanie zabytków i pokaz tutejszego tańca. 2 Szlakiem Rajskich Plaż (całodzienna) - niesamowite widoki na przepiękne plaże, dość duże fale ale spokojnie można się kąpać, oglądanie z łódki lasów namorzynowych, kąpiel w Cenocie Dudu, na koniec wizyta na cmentarzu na plaży. 3 Rejs Na Saonę Północy (całodzienna) - rejs katamaranem najpierw na swego rodzaju płyciznę gdzie można popływać, później na małą, "bezludną" wyspę gdzie jest niesamowity piasek i trzy odcienie wody, na koniec tradycyjny obiad. 4 Wodospady Damajagua (4 godziny) - pokaz dawnego przygotowywania kawy, poczęstunek kakao i kawą, możliwość zakupu figurek od miejscowych, piesza wędrówka (już w butach do wody i kapokach oraz z kaskiem w ręku) na górę, z której spływają wodospady, po dojściu do miejsca docelowego mamy do pokonania 4 wodospady, to my decydujemy, który ze sposobów wybierzemy (skoki z platformy, zjazd wydrążonymi w skale naturalnymi zjeżdżalniami czy po prostu zejście po schodach do wody), bez względu na to co wybierzemy (my zjeżdżaliśmy) jesteśmy cały czas w wodzie, fotograf dodatkowo płatny. 5 Przejażdżka konna (3 godziny) - krótki instruktarz "obsługi" konia (my nigdy nie jeździliśmy konno), powolna jazda za przewodnikiem przez las, dotarcie do plaży, sesja foto (dodatkowo płatna), już trochę szybszy galop po plaży, odpoczynek na owoce i napoje i powrót do miejsca, z którego wyruszyliśmy. 6 Samana i Los Haitises (najdłuższa od 5:00 do 22:00) - rejs katamaranem po pięknym parku narodowym, pełnym zielonych wysepek i olbrzymiej ilości ptaków, po drodze widzieliśmy kilka delfinów co dla samego przewodnika było zaskoczeniem gdyż nigdy ich tu nie spotkał, dopłynięcie do wyspy gdzie kręcono sławną reklamę rumu, obiad i w drodze powrotnej wizyta w lesie deszczowym (my akurat przekonaliśmy się dlaczego to las "deszczowy" - niesamowite przeżycie) na oglądanie tutejszych mieszkańców skaczących z olbrzymich wodospadów. Ogólnie podsumowując Dominikana to miejsce na dobry wypoczynek w czasie gdy u nas trwa zima ale trzeba ją poznać na wycieczkach fakultatywnych. Hotele są piękne i luksusowe ale to podczas wycieczek poznajemy prawdziwe życie i kulturę Dominikańczyków. Nie jest im łatwo żyć w kraju, który jest dość biedny (zwłaszcza w okresie pandemii gdzie ludzie żyjący z turystyki nie mieli żadnego dochodu) ale są zawsze uśmiechnięci i życzliwi. Nigdy nie proszą o pieniądze za nic, zaoferują nawet najmniejszą pomoc w przeprowadzeniu przez rzekę czy wodę prosto z kokosa a tylko od ciebie zależy czy ich za to wynagrodzisz.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szkoda, że nie wiedziałam tego przed wyjazdem ale korzystanie z basenu wiąże się z ogromnym natężeniem dźwięków, muzyka, animacje odbywają się na pełnym regulatorze dźwięku, jest bardzo, bardzo, bardzo głośno.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Domin8kana super. Hotel jest ok. Czysto. Zmieniane codziennie reczniki , pościel. Jedzonko też ok smaczne . Tylko brak małych łyżeczek i czarnej herbaty. Nie jest to problem ale 5 gw. Zobowiazuje. Baseny czyściutkie . Obsługa miła. Ogólnie ok. Panie rezydentki super pomocne
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel godny polecenia , wybraliśmy hotel jeden dzień przed wylotem więc nie ma co narzekać , jedzenie dobre ,każdy znalazł coś dobrego ,choć słyszeliśmy z boku że jedzenie monotonne, z gustami nie ma co dyskutować , animatorzy starali się , plaża fajna dużo drzew na plaży co pomagało przetrwać upalne dni , choć nie brakowało deszczu , ostatnie dwa dni lało dzień i noc bez przerwy, więcej uwagi i zaangażowanie powinni poświęcić na mycie kubków do drinków bo robią to za karę chyba - mowa o barach, ogólnie byliśmy zadowoleni z pobytu na Dominikanie i w tym hotelu
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam hotel. Bardzo dobre jedzenie ,świeżo wyciskane soki, wędliny sery świeże i duży wybór. Hotel położony w bardzo pięknym miejscu z urokliwą plażą wśród palm. Jedyny minus to brak gorącej wody ,tylko letnia lub zimna.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia Hotel Senator w Puerto Plata Hotel nowoczesny położony na dużym terenie. Daje się pozytywnie odczuć, że obiekty są niedawno odnowione. Teren dokładnie codziennie sprzątany i zamiatany. Obsługa w recepcji i na terenie całego hotelu uprzejma i starająca się pomóc klientom. Dużą zaletą hotelu jest działające prawie wszędzie na jego terenie Wi Fi. Jedzenie w dużej nowoczesnej restauracji smaczne i duży wybór. Nie brakowało owoców. Pokoje, chyba każdy z loggią, spore, dla dwóch osób absolutnie wystarczające. Klimatyzacja i wiatrak działały sprawnie. Klimatyzacja dobrze umieszczona, gdyż zimne powietrze nie wiało bezpośrednio na łóżko. Pokoje codzienne sprzątane. Nie zauważyliśmy robactwa i komarów. Lodówka codzienne uzupełniana. Minusem jest źle zaprojektowana łazienka. Drzwi otwierają się do środka blokując dostęp do WC. Żeby skorzystać z WC trzeba było obchodzić drzwi w dość ciasnej łazience. Utrudniało to korzystanie z łazienki w nocy bez włączania światła. Po zamknięci drzwi zapadała kompletna ciemność. Ponadto drzwi otwierały się na kolana osoby korzystającej właśnie z WC. Nie ma co ukrywać, że w przypadku par często obie osoby korzystają w tym samym czasie z różnych urządzeń w łazience. Wanna z prysznicem też była źle zaprojektowana, dostęp do baterii był możliwy tylko po wejściu do wanny. Dodatkowo bateria starego typu z dwoma pokrętłami utrudniała ustawienie dogodnej temperatury wody. W hotelu tej klasy powinny być baterie termostatyczne. Plaża - woleliśmy korzystać z plaży i kąpieli morskich na terenie sąsiedniego hotelu Baciata. Tam więcej było cienia na plaży. Morze również było spokojniejsze i przeważnie wisiała tam żółta flaga, a w Senatorze – czerwona. Basen w Senatorze spory z dużą ilością leżaków. Jak na potrzeby przebywających w tym czasie gości ilość ta była wystarczająca. Na plaży również. Nie zdarza się to często w hotelach. Turyści, szczególnie z Polski mają zwyczaj zajmowania sobie leżaków „z lepszą miejscówką” już w nocy bądź skoro świt. Na szczęście tam nie było to potrzebne. O dowolnej porze dnia można było znaleźć dogodne miejsce. Bardzo podobał nam się pomysł z urokliwą uliczką handlowo – usługową pomiędzy dwoma hotelami. Mieliśmy okazję skorzystać z kilku animacji. Najbardziej podobał nam się wieczór rockowy w przeddzień wyjazdu. Dogodna była dla gości Senatora możliwość korzystania z obiektów i usług obu hoteli Senator i Baciata. Rezydenci - naprawdę kompetentny rezydent p. Tomek Hrymak. Umiał pomóc w sprawach dla innych nie do załatwienia, jak również służył bardzo przydatnymi informacjami, których nie usłyszeliśmy od innych rezydentów. Jesteśmy zadowoleni z dokonanego wyboru. Hotel Senator jest nowocześniejszy i wydaje się bardziej przestronny i jaśniejszy od Baciaty. Baciata reprezentuje zupełnie inny styl architektoniczny z zewnątrz bardzo ciekawy i dla mnie bardzo ładny. Wolę jednak aby wnętrza były jaśniejsze, tak jak to jest w Senatorze. Tam natomiast, mimo że hotel starszy, były lepiej rozplanowane łazienki. W Senatorze dużym atutem było wszechobecne Wi Fi, co umożliwiało kontakt ze światem i innymi uczestnikami wycieczki – niestety na terenie Baciaty bardzo tego brakuje.