Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podróż komfortowa w Klasie Premium /sugeruje szczególnie dla dzieci stworzyć osobne menu.Na pokładzie były podawane krewetki dzieciom i naleśniki ze szpinakiem.Hotel pięknie położony,duzy ogród z przepiękną roślinnością ,palmami które dają cudowny cień.Zakwaterowanie odbyło sie w tempie expresowym co po tylu godzinach lotu było błogosławieństwem .Pokoje duże łóżko jak lotnisko alkohol w pokoju nie do wypicia.Standart pokoju skromny ale jak dla naszej rodziny jest bez znaczenia i tak cały dzień spędzaliśmy na plaży albo korzystaliśmy wycieczek.Jedzenie smaczne ,pyszne owoce soki .Na pewni nikt głodny nie będzie chodzi jest ogromny wybór jedzenia.Jestesmy bardzo zadowoleni z wyjazdu .Wycieczkimz Rainbowa fajne dużą pomoc w zakupach przesympatyczna pani prowadziła nasza wycieczkę po Puerto Plata .Byłam pierszwy raz na Karaibach które skradły moje serce i na pewno wrócę na kochana SAONE,SAMANE.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z pełnym przekonaniem polecam pobyt w hotelu Playa Bachata Resort. Pięknie położony obiekt w cichej i urokliwej zatoczce, z dużą piaszczystą plażą, przy której rosły drzewa palmowe i inne dając w razie potrzeby cień. Bez problemu można było znaleźć wolne leżaki na plaży. Basen także przyjemny ale nieco bardziej okupowany przez wypoczywających. Super jedzenie - posiłki smaczne, ogromny wybór potraw mięsnych, ryb i owoców morza, bezmięsnych, warzyw i owoców, napoi. Dobre drinki na czele z rumem ale wiele innych również. W tej sytuacji trzeba było koniecznie użyć silnej woli własnej aby trochę się ograniczyć i nie eksplodować z nadmiaru tego dobrego. Biuro Rainbow wywiązało się ze wszystkich warunków umownych. Jedynym minusem w hotelu (dlatego ująłem pół buźki) były pokoje. Pierwszy, który nam przydzielono - "pachniał" bardzo mocno stęchlizną. Na szczęście po interwencji Pana Macieja (serdeczne podziękowania !!!) z Biura Rainbow szybko dostaliśmy inny dobry pokój. Niestety po dwóch dniach pojawiły się drobne problemy z kanalizacją ale po ich zgłoszeniu do recepcji natychmiast (w ciągu ok. 5 minut) zostały usunięte. Trochę obawialiśmy się długiego lotu ale niepotrzebnie, w samolocie było wygodnie a same przeloty w obu kierunkach były spokojne. Lot powrotny był nawet krótszy od planu i ok. 45 minut przed czasem lądowaliśmy w Katowicach.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Naczytałam się różnych opiniint hotelu Playa Bachata,często niestety negatywnych.Natomiast może pokoje nie były na najwyższym poziomie, ale było czysto ,ręczniki zmieniane,mini lodówka uzupełniana w napoje.Z reguły rano wychodzę z pokoju i wracam właściwie wieczorem.Natomiast otoczenie hotelu-pięknie, mnóstwo atrakcji,gdybym kiedyś jeszcze raz poleciała do Dominikany ,to ponownie wybrałabym ten hotel.Panie rezydentki bardzo starały się, przesympatyczne.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obiekt w typowym Karaibskim stylu. Pokoje nie najnowsze, ale bardzo klimatyczne. Jeśli ktoś narzeka, to nie szuka prawdziwych Karaibów. "Sterylne" warunki są obok - w Senatorze. Plaża duża, szeroka, nikt nie wchodzi sobie na głowę. W weekendy faktucznie sporo lokalsów się zjeżdża, ale oni głównie na basenach siedzą. Wifi w lobby na whats upa się nadaje ale do niczego więcej - i dobrze. Na jedzenie nie narzekaliśmy - po prostu Karaiby: duzo owoców, soków a jedzenie innym przypasuje bardziej, innym mniej. Zawsze coś dla siebie wyszukaliśmy. Rewelacyjny był grill w porze lunchu:)A la carte byliśmy 2x w Steak House - całkiem przyjemne żeberka i stek, we włoskiej nie byliśmy, ale pizza i spaghetti jest codziennie w barze przekąskowym.Ogólnie panuje luźna atmosfera, wszyscy uśmiechnięci. Cała obsługa w maseczkach ale na plaży i na basenach można swobodnie zdejmować. Hotel był chyba w połowie obłożony i mieliśmy poczucie pełnej swobody - w większości Polacy, paru Kanadyjczyków i lokalsów. Na plaży sprzęt wodny wliczony w all inclusive.