2.0/6
Byliśmy w tym hotelu w dniach 30.03-05.04. Niestety od samego przyjazdu byliśmy bardzo zawiedzeni. Pokój ciemny, śmierdziało i brakowało ręczników, barek pusty. Po zgłoszeniu tego w recepcji Pan poszedł na zaplecze, przyniósł jeden ręcznik i powiedział - mam jeden, może być? Na co ja, że nie, że prosimy normalnie o co najmniej dwa duże ręczniki! Pan powiedział, że zaraz zadzwoni i doniosą. Nie donieśli. Zatem po 18 godzinach podróży, nie mogliśmy się nawet umyć. Następnego dnia po śniadaniu poszliśmy "zwiedzić cały kompleks". Jakże byliśmy zaskoczeni, jak się zorientowaliśmy, że hotel jest podzielony na lepszy i gorszy sort! Wszyscy Polacy byli umieszczeni w tym gorszym. Śmierdzące pokoje, obdrapane balustrady na tarasie, śmieci w ogrodzie. Nawet była tam osoba wstrętna recepcja i przygnębiająca restauracja. Dramat! Po drugiej stronie hotelu - jasne i większe pokoje, ręczniki w pokoju, barek pełny itd. Do tego odmalowane ładne balustrady, piękne zadbane ogródki i w przeważającej części widok na morze! Poszliśmy do recepcji z zapytaniem, czy można zamienić pokój na inny - owszem można było - za dopłatą 34$ za dobę. Jednak dopłaciliśmy, gdyż nie mieliśmy ochoty być ani chwili dłużej w tamtym pokoju i w tamtej części hotelu. Nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z sytuacją, że hotel może być podzielony na lepszych i gorszych gości. Szok! A do tego - bardzo kiepskie jedzenie, cały tydzień to samo!!! Typowo stołówkowe, żadnych urozmaiceń. Do herbaty rano brak filiżanek, Żeby się napić herbaty, trzeba zamówić kawę, wtedy przynoszą filiżanki. A i o kawę trzeba było prosić 3 razy! Sztućce zwykłe, poza łyżeczką - plastikowa! O co chodzi??? Nie mam pojęcia! Przy barze, jak chciałam zamówić drinka - mieli mnie w głębokim poważaniu... Jakieś plusy? Widok na morze (ale to po zmianie pokoju i dopłacie za pokój), nie było problemu z leżakami i nad morzem i nad basenem, bo mimo iż bardzo duży kompleks - to jednak rozłożony na dużej przestrzeni, przez to tłum gości się rozkładał. I największy plus hotelu - lokalizacja, wychodzisz z hotelu i jest plaża i morze! To było super. Poza tym hotel to jedna wielka porażka. Nie polecam nikomu, nigdy tam nie wrócę.
Karolina, Gdańsk - 08.04.2024 | Termin pobytu: marzec 2024
6/6 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Hotel tragedia. Wszystko stare z dziwnym stechlym zapachem. Najgorzej było w łazience, bardzo czesto nie było cieplej wody, mała wąska wanna z foliową zasłona, pojemnik na mydlo bez górnej pokrywy więc pół na pół z wodą. W restauracji głównej bardzo tloczno, ciągle czegoś brakowało ( sztućce, szklanki) , nie działający exspres do kawy ( jak działał zamiast mleka była woda) Jedzenie rzecz gustu, dla mnie niedobre. W barach tak naprawdę tylko rum i piwo . Hotel z przewaga głośnych bardzo Tubylców dlatego czas najlepiej spędzać na plaży która jest jedynym plusem, bardzo ładna, leżaki dostępne bez problemu. Jedno wielkie rozczarowanie. Hotel zasługuje na gora 2*
Monika - 06.01.2022
13/18 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Piękne widoki, niezapomniane wycieczki, pyszny rum, cuuudna plaża, błękitna woda w oceanie. Wycieczki rainbow na wysokim poziomie. Cudowni rezydenci Niestety HOTEL na dwie gwiazdki polskie.. Jak ma sie szczescie to klimatyzacja dziala , woda czasem zdarzy sie ciepla o ile w ogole jest obecna…nam sie udalo ale jestesmy malym ułamkiem z calego turnusu.. na terenie obiektu unosił sie zapach frytury zawieszonej w 31 stopniowym upale.. jedzenie obleśne.. wszystko jest tluste, owoce nieswieze.. zero europejskich standardow, masowa przygotówka pod tamtejszych… reasumując nawet najlepszy rum z cola nie zatuszuje slabego standardu miejsca.
Ewa, Kraków - 09.09.2021
4/5 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Niestety do opinii nie można dołączyć autentycznych zdjęć, a nieco rożnią się od tych katalogowych. Pokoje zawilgotniałe i przede wszystkim brudne. I nie mówimy o brudzie codziennym tylko gromadzonym latami. I oczywiscie na stronie jest napisane kiedy hotel był wybudowany czy remontowany, ale gość ma prawo oczekiwać, że baterie łazienkowe nie będą zardzewiało-zakamienione, a na fugach nie będzie grzyba...(tak przynajmniej mi się wydaje, CS jest innego zdania). Wszędzie przebija bylejakość - sprzęty na siłowni popsute - wystają gwoździe i śruby, co jest po prostu niebezpieczne i nigdy nie powinno być dopuszczone do użytku. Można się cofnąć w czasie i poczuć jak Polacy na pierwszych All Inclusive pod koniec lat 90, bo warto isc na kolację wczesniej i czekac w kolejce na otwarcie restauracji, bo inaczej ciężko o wolne miejsce czy czyste naczynia. Już koło 21 zaczyna brakować poszczególnych potraw. Połowa restauracji i barów była zamknięta. Atrakcje i zaangażowanie obsługi w Playa Bachata o wiele gorsze niż w hotelu sąsiadującym. Część plaży utrzymana w porządku, zadbana (gorzej ze stanem leżaków). Malownicze widoki. Wycieczki radziłabym rozważyć z lokalnymi tour operatorami.
AGNIESZKA, GDYNIA - 18.04.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024
1/1 uznało opinię za pomocną